Witam wszystkich

[Veris]

Witam Was,

Jestem tu pierwszy raz i mam nadzieję, że od czasu do czasu będę mógł się Wam wyżalić z moich problemów Jestem z wybrzeża, mam dwójkę dzieci i wspaniałą żonę. Na co dzień pracuję w małej firmie, praca biurowa. Niestety od wielu lat choruję na przewlekłą depresję i stany lękowe. Leczę się u psychiatry, u psychologa też miałem okazję się pojawić. Leki brałem różne, czuję się jak królik doświadczalny, bo wiele leków mi nie pomagało. Obecnie jestem na małym dnie, nic mi się nie chce, nic mnie nie cieszy... Potrafię siedzieć godzinami i się nie odzywać. Ten smutek mnie dobija... Napisałem tutaj, bo może ktoś z Was ma podobne problemy, może ktoś ma podobne doświadczenia, może ktoś z Was coś doradzi. Pozdrawiam wszystkich serdecznie.

[Gość]

Cześć. :) Nie wiem, jak mogłabym ci pomóc. Na razie się przywitam. :)

[gosia17]

Cześć :) a myślałeś o psychoterapii?

[Veris]

Witam Was, dziękuję , że ktokolwiek się odezwał. O psychoterapii myślałem i nadal myślę, choć, nie jest to takie proste. Niestety chodzi o finanse. Koszt jednej wizyty to średnio 100 zł, na razie muszę to sobie odpuścić - niestety taki live. Mając rodzinę i kredyt na mieszkanko czasami jest ciężko jeszcze coś wygospodarować z budżetu. No ale myślę, że wszystko jeszcze przede mną.

[Gość]

Veris, a na NFZ?

[Veris]

Powiem szczerze, że nie wierzę w NFZ :) Dostanie się do specjalisty to jakiś koszmar. Kolejki na pół roku do przodu. Zresztą mnie cały dzień nie ma. Wychodzę rano i wracam wieczorem, więc terapia wchodzi w grę tylko w godzinach wieczornych a tak to tylko prywatnie - niestety

[Gość]

Veris, ile brałes czasu leki i jakie?

[gosia17]

Prywatnie jest najwygodniej, większa swoboda doboru godzin spotkań, ale lepsza na NFZ niż wcale, ja moją terapeutkę do której chodziłam ostatnio 4 miesiące prywatnie poznałam na NFZ i to bardzo dobra terapeutka

[Veris]

Leków brałem bardzo dużo. Nawet nie pamiętam już jakie:) Bardzo długo brałem Anafranil ale niestety musiałem odstawić bo zaczął mi doskwierać - skutki uboczne. Teraz biorę COAXIL od ponad miesiąca, ale efektów jakiś nie ma. Lęki są pod kontrolą, ale niestety stany depresyjne mi dokuczają.