Rola mediów w fałszowaniu obrazu rzeczywistości

[Gość]

Prelekcja wygłoszona przez Wiktora Gołuszko w ośrodku Anpol w Starym Oleśnie, 11 listopada 2017 r. Wykład był poświęcony roli mediów w fałszowaniu obrazu rzeczywistości, kreowaniu fake news oraz ogłupianiu i usypianiu czujności obywateli.

 

Trochę długie

[Gość]

Gdyby się ktoś zdecydował oglądać, to pierwsze 2 minuty proszę sobie darować. Pan z dosyć dużą nadwagą opowiada bzdury, można to pominąć

[wiejskifilozof]

To się tyczy,wszystkich mediów.TVN i TVP też.

[Gość]

To się tyczy,wszystkich mediów.TVN i TVP też.

Bardzo trafne spostrzeżenie wiejskifilozofie

 

Jest tam mowa o książce "teleogłupianie" , czyli przeciętny szesnastolatek oglądający telewizję 3,5 h dziennie, wchłonął do swojego mózgu 60 000 morderstw i 250 000 aktów przemocy z ekranu telewizyjnego. To sporo

 

Humorystyczna, jednominutowa wersja dla niecierpliwych

[carlosbueno]

Ludzie w Polsce mówią że jest coraz więcej przemocy i przestępstw a statystyki temu przeczą. Ja sam widzę np że dziś jest dużo mniej wandalizmu, pewnie bijatyk chłopców i dorosłych też niż było np w latach 90-tych. Młodych skłonnych do przemocy jest coraz mniej przez niż demograficzny ale gł przez pokolenie smartfonowców gdzie przemoc z ulicy i podwórek przeniosła się do sieci i teraz zamiast komuś dać w mordę czy zniszczyć przystanek obsmarują w social media. Z mojego dzieciństwa ze szkoły pamiętam bicie, kopanie, rzucanie glutami, smarowanie ust papryką chilii teraz chyba dużo rzadziej do tego dochodzi, przemoc przybrała inne formy pewnie dla psychiki równie złe.

[wiejskifilozof]

To się tyczy,wszystkich mediów.TVN i TVP też.

Bardzo trafne spostrzeżenie wiejskifilozofie

 

Jest tam mowa o książce "teleogłupianie" , czyli przeciętny szesnastolatek oglądający telewizję 3,5 h dziennie, wchłonął do swojego mózgu 60 000 morderstw i 250 000 aktów przemocy z ekranu telewizyjnego. To sporo

 

Humorystyczna, jednominutowa wersja dla niecierpliwych

 

no

Ludzie w Polsce mówią że jest coraz więcej przemocy i przestępstw a statystyki temu przeczą. Ja sam widzę np że dziś jest dużo mniej wandalizmu, pewnie bijatyk chłopców i dorosłych też niż było np w latach 90-tych. Młodych skłonnych do przemocy jest coraz mniej przez niż demograficzny ale gł przez pokolenie smartfonowców gdzie przemoc z ulicy i podwórek przeniosła się do sieci i teraz zamiast komuś dać w mordę czy zniszczyć przystanek obsmarują w social media. Z mojego dzieciństwa ze szkoły pamiętam bicie, kopanie, rzucanie glutami, smarowanie ust papryką chilii teraz chyba dużo rzadziej do tego dochodzi, przemoc przybrała inne formy pewnie dla psychiki równie złe.

 

Wolę,być nazwany w mediach lewak./Niż dostać w zęby od menela