nerwica pomocy

[deoodeoo]

wiec zaczne od tego ze problemy sie zaczely od dziecka moje pierwsze natrectwo to bylo siedzac w kosciele jako 9.10 latek mysl glupi jezus i te mysli sie zaczynaly powtarzac ciagle rozne mialem to mowic rodzica ale miale zachamownie i tak se sb meczylem sie pare lat dobry dajmy od tego ze mam 20 lat natrectwa o bogu juz przeszly nawet jak mysle glupio i swietch to mam wywaone w to teraz leczylem sie ssri sertalina 3 miechy 100mg niby cos ok ale natrectwa dalej tera mam natrectwo na tle laski pznalem podoba mi sie ja jej ona mlodsza ale nic ciagle mysli ze penie falszywa dziwka z niej i wogole i mnie to nieka i wywoluje znow spadek nastroju i huja i popilem ostatnio huj wue co mam robid hjaki lek wziac?

[NN4V]

Ja bym się zapisał do seminarium duchownego i został księdzem.

[optimum85]

deoodeoo, spróbuj nauczyć się używać przecinków, kropek, ogólnie ortografii, ponieważ bardzo trudno czyta się to co napisałeś. Jeżeli oczekujesz pomocy to nie zmuszaj nas do męczenia się z czytaniem tego tekstu. Czytam drugi raz i nadal nic, gubię się już na drugiej linijce i pewnie nie ja jeden mam problem ze zrozumieniem czegokolwiek :/

[deoodeoo]

niewazne ;d

[refren]

deoodeoo, chyba ważne, skoro napisałeś na forum?

O co chodzi, że nachodzą Cię myśli, że ta dziewczyna to "........", możesz to jakoś rozwinąć? Nie wierzysz że jest szczera?

Ciekawi mnie też to, czy Twoim zdaniem człowiek, który ma "na wszystko wywalone" jest szczęśliwy.

[deoodeoo]

lecze sie paroteksyna te mysli jakies przejsciowe mam raz takie raz takie ale po lekach coraz lepiej ;d rozkrecaja sie xd