Ujarzmić Borderline, czyli jak wyzdrowiałam

[χάος]

niosaca_radosc, miałabym prośbę.. Czy mogłabyś opisać relację z Twoją matką w dzieciństwie i okresie dorastania, i ciut dalej- jeśli chcesz, jaki miałyście kontakt? Dziękuję

[Wirginia Zachodnia]

Niosąca radość chodziła na terapię poznawczo - behawioralną i to ona jej pomogła w borderline ?

[lenalena]

Witam serdecznie

 

Czy ktokolwiek wie ktokolwiek słyszał u jakiej wspaniałej psychoterapeutki leczyła się  niosaca_radosc ? Z góry dziękuje za odpowiedz i czekam z niecierpliwością na jakiś ślad

Edytowane 1 Sierpnia 2019 przez lenalena

[lenalena]

W dniu 10.03.2017 o 10:57, Lilith napisał:

Od siebie powiem Wam, że autorka ma się dobrze, choć na Forum już nie zagląda. Wyszła za mąż, urodziła synka i radzi sobie

Witam serdecznie,

 

Czy wie Pani może u jakiej psychoterapeutki leczyła się niosąca_radosc?

 

Dziekuje za odpowiedz

[Szubidka]

Czy byłaś unieważniana, traktowana jak śmieć przez swoją najbliższą rodzinę od chwili swoich narodzin, tak że masz z okresu dzieciństwa głównie złe/przerażające wspomnienia z domu rodzinnego? Boję się, że z taką przyczyną Bpd nie da się z niej wyjść, bo nie ma na czym zbudować wewnętrznej struktury. 

 

Oj właśnie widzę, że autorka posta już nie zagląda. Gratuluję jej wyjścia z piekła. Boję się że moja historia zniszczenia sięga wcześniejszego etapu rozwoju osobowości i stąd mój komentarz.

Edytowane 27 Października 2019 przez Szubidka

[mK90]

Najgorsze u mnie jest to że teraz wiem że przez tą chorobę zniszczyłem sobie zdrowie i dopiero jak było naprawdę źle to zrozumiałem że za bardzo chcę być kochanym i że jeśli nie pokocham siebie to nigdy mnie nie pokocha