Pierwszy raz - a już ciężko.

[wynikpozytywny]

Cześć, Wam wszystkim!

 

Jestem na tym forum pierwszy raz. Od dłuższego czasu szukałem tego typu forum. Przejdę do rzeczy...

Jestem młodym facetem 22 lata. Pod koniec 2014 roku dowiedziałem się, że mam HIV! To było jak wyrok.

Pierwszy test... nie chcieli podać wyniku. Kazali potwierdzić W. Blot - pamiętam ten dzień: otwieram kopertę z napisem poufne a w środku wynik pozytywny

 

Dostałem zestaw leków Truvada + Prezista + Norvir

Wiremia na początku leczenia to 800000! Po 2 miesiącach spadła do 300! Spadek o jakieś 99%

CD4 na początku 173 po 2 miesiącach wzrosło do 370! Więc chyba ok...

 

 

No ale dostałem lekkiej depresji. Nie ukrywam, zawsze myślałem, że twardy ze mnie chłopak ... no ale nie. Dostałem od lekarza na początku lek na sen. Ponieważ z tym był największy problem. Lek to był Zolpidem. Bardzo dobrze na mnie działa. Szybko usypia, dobrze śpie po nim, nie budze się. Przy drugiej wizycie u psychiatry lekarz dołączył mi do leczenia lek Lerivon 10mg mianserini. Zamiast zolpidemu dostałem zopiklon. Także doraźnie mam lek estazolam 2mg.

Po prosto okropnie jest zasnąć z myślą, że się ma HIV... to ciężko opisać.

 

Najgorzej u mnie jest z poceniem. Nie mogę tego ogarnąć. Chociaż ostatnio zacząłem stosować żel pod prysznic Medispirant no i faktycznie pomaga.

 

Brak mi sił i totalnie... nic mi się nie chce. Czasami to nawet mam i lęki ...

 

 

Pozdrawiam!

[Pearr]

Szukałeś pomocy u psychologa? Regularne wizyty i psychoterapia mogą pomóc.