Depresja ?

[MonikaGremon]

Witam Panów i Panie.

 

Jestem młodą Mamą i troszkę sobie nie radzę... Nie wiem czy to depresja czy nie, ale nie jest dobrze... Nawet na zakupy nie chce mi się wyjść... Chłopak też mnie zostawił i nie wiem jak sobie poradzić...

Jestem z Wrocławia i chętnie bym z kimś popisała... Porozmawiała...

Edytowane 17 Września 2014 przez Gość

[ekspert_abcZdrowie]

Witaj MonikaGremon!

 

Nie da się postawić diagnozy drogą wirtualną. Jeżeli zależy Ci na rzetelnym rozpoznaniu, powinnaś udać się do specjalisty, np. lekarza psychiatry. Napisałaś, że jesteś młodą mamą i sobie nie radzisz. Co to znaczy? Jak dawno rodziłaś? Niewykluczone, że masz syndrom baby blues albo depresję poporodową. Albo to po prostu kryzys emocjonalny związany z nawarstwieniem się pewnych trudności i zmian w Twoim życiu (narodziny dziecka, nowa rola życiowa, nowe obowiązki, odejście partnera itd.). Ktoś Ci pomaga w opiece nad dzieckiem, np. rodzice? Masz kogoś bliskiego, na wsparcie którego mogłabyś liczyć? Co robisz na co dzień? Zajmujesz się wychowaniem dziecka, czy masz może jakąś pracę albo studiujesz?

 

Pozdrawiam!

[Gość]

no własnie,idz do psychiatry.tutaj nikt tobie nie pomoże jak nie lekarz.

[Fizli]

MonikaGremon, No witaj na forum :), znajdziesz tu ludzi którzy ci pomogą , jeszcze raz witaj podróżniku :3

[Gość]

Monika,nie pomogą ci ludzie,którzy sami mają ze sobą problemy,i może są w jeszcze gorszym stanie niż ty.

[Olmici]

Czasem rozmowa też pomaga, ale wiadomo trzeba to uzupełnić lekarzem/psychologiem. Głowa do góry!

[Gość]

Hej Możesz pisać do mnie, chętnie porozmawiam :)

[alone05]

Cześć, co to za mężczyzna, który zostawia kobietę samą z dzieckiem. Masakra. Jak chcesz to pisz.

[Olmici]

Niestety świat nie jest idealny. Jednak trzeba próbować wznosić swoje otoczenie w górę ...

[dorothy86]

Ja pamiętam jak po pierwszym porodzie miałam podobnie. Na stres związany z pojawieniem się dziecka nawarstwiły się jeszcze inne problemy (rodzinne) i przez moment czułam że nie dam sobie rady z tym wszystkim. W takich chwilach dobrze się trochę odstresować, może wybrać na zakupy albo poprzeglądać strony w necie. Jak coś to możesz do mnie napisać prywatną wiadomość spróbuję podnieść cię na duchu - pamiętaj że chociaż teraz świat nie wygląda różowo za jakiś czas wszystko się wyprostuje

[everlong]

Czesc :) Pisz z nami smialo, ale jednoczesnie polecam Ci zebys zadzwonila w wolnej chwili do centrum kryzysowego, tam Ci na pewno pomoga, w lubelskim CIK dostalam szybko pomoc i teraz chodze znowu na terapie :) Na pewno nie jest dobrze z Toba, natomiast to wspaniale ze napisalas!

[Flora3]

Witaj, jestem w niemal identycznej sytuacji jak Ty. Jeśli chcesz to odezwij się na gg 51642974 :)