Spamowa wyspa

[misty-eyed]

cyklopka, bardzo oryginalny, bardzo ładny Twój

 

tosia_j, brak kompetencji na każdym kroku...brak słów!

Wyobrażam sobie, że nie było to przyjemne dla Ciebie. Tosiu, a w sumie dla Ciebie, które zajęcia są lepsze, łatwiejsze w realizacji?

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez Gość

[misty-eyed]

Powtórzenie

[Gość]

cyklopka, są i pasy i jest szachownica dobrze wymyśliłaś!

 

tosia_j, niestety, ale tak potrafią ganiać z tymi papierkami.

Temat trudny, ale chyba dobrze, że zajęcia indywidualne. Będą dostosowane do Dominika i tylko z nim będzie praca. Wszystkie zajęcia/lekcje, czy tylko jakieś specjalne?

 

misty-eyed, dla mnie po godz. 14, to prawie już koniec pracy i niedługo do 15ej. To najczęściej już luźniejszy czas, przegląd papierów, końcówka kawki, mycie naczyń, łazienka i do domu. Dlatego napisałam, że "zaraz".

[cyklopka]

tosia_j, głaszczę wirtualnie

 

O, konkretny manuk :V

[Gość tosia_j]

dzieki dziewczyny

najlepiej jakby mial zespolowe w ORW, jak dawniej....ale nie daje rady, bo nie ma karola (najlepsiejsi koledzy)

oni tam nie mają przedmiotow jak polski historia, tylko ubieranie sie, mycie, jedzenie samodzielne

[neon]

cyklopka, mi osobiście nie podobają te czerwono czarne wzory. ale to mój gust ile bedziesz płaciła za metr kwadratowy dla flachowca mirka? jeśli można wiedzieć of course.

[misty-eyed]

tosia_j, takie przystosowujące do życia, więc jak będą wyglądać indywidualne zajęcia, w domu?

 

neon, ja bardzo lubię połączenia czarno-czerwone i biało-czarne, odzieżowe również

[Gość tosia_j]

misty-eyed, jesli zrobia w domu, to ich nie bedzie

cała korzysc z ORW to taka, ze domik codziennie jezdzi tam na te pol godziny

wychodzi z domu, widzi innych ludzi

samoobsluge i inne umiem sama mu cwiczyc

[misty-eyed]

tosia_j, przecież własnie chodzi o ten kontakt ze światem ludźmi. Nie mam pojęcia, jak oni to sobie wyobrażają. Może kolejny chętny się pojawił, któremu trzeba zrobić miejsce

[neon]

misty-eyed, ubraniowe to jeszcze bym mi podeszły, ale glazura w łazience juz nie bardzo.

[Gość tosia_j]

wczoraj jak pojechalismy na msze dla niepelnosprawnych to tez nie dla mnie bo musialam wieczorem pojsc na całą, tylko zeby ludzi zobaczył

uznał ze na witrazach pisze kfc

[HoyaBella]

tosia_j, "najlepsi koledzy" - liczba mnoga to znaczy, że był taki Karol zaprzyjaźniony, ale i jeszcze inni są zaprzyjaźnieni jacyś?

jak to wygląda z argumentowaniem, że Dominik tam nawiązał jakieś relacje z innymi i nie będzie to dla niego dobre jeśli z tych zespołowych, z tego środowiska się go wyrwie? No i czemu tego Karola nie ma?

[Gość tosia_j]

HoyaBella, karol jest mniej agresywny i poszedl do szkoly prywatnej

a koledzy ze oni obaj

w klasie bylo ich 3

kajo domigi i guba

Edytowane 30 Stycznia 2017 przez tosia_j

[misty-eyed]

tosiu_j, to trudne wszystko, bardzo. Czyli ma Chłopiec wyobraźnię ...

Jak Ci wspominałam, znam te problemy i uważam, że nie ma słów, by oddać Twoją sytuację, codzienność.

Najgorsze jednak jest to, że nie ma realnie możliwości pomocy.

Niedawno widziałam w TV, że gdzieś na Śląsku powstaje ośrodek, w którym dzieci z różnym stopniem niepełnosprawności, będą mogły przebywać na 2-tygodniowych turnusach. Będą tam przebadane kompleksowo, zdiagnozowane. Poszukam informacji nt. Taki pobyt ma na celu również oderwanie rodziców od problemów, ich wypoczynek...

[Gość tosia_j]

nie szukaj misty, nie da rady

[misty-eyed]

tosia_j, Nie bedę Cię zamęczać, mam jeszcze jedno pytanie-czy poza ORW nie ma innych ośrodków, fundacji? Wiesz coś o tym?

[Gość tosia_j]

ORW to jest realizowanie obowiazku szkolnego

nie mowmy juz o tym bo was zamęczę

[misty-eyed]

tosia_j, rozumiem, nie wiedziałam o tym.

Tosiu, nie zamęczysz, ale tak naprawdę poza słowami wsparcia, przytulenia, nikt z nas nic nie może...

[misty-eyed]

Jutro ruszam w miasto...mam o 14 RTG w przychodni niedaleko Starówki, jeśli tylko będę czuła się nieźle, połażę sobie...ubiorę się ciepło i marsz w uliczki z innej epoki Kilka lat temu kupiłam kożuszek eco, nie przepadam za nim, ale jest ciepły...więc skorzystam z niego

[kosmostrada]

Wróciłam z sabatu czarownic...

Może to jest jakieś dziwne, ale wiecie, jak mam tą swoją trochę lepszą fazę, to staram się to wykorzystać i mobilizować się. Trąbię ciągle o sprawianiu sobie przyjemności, piszę tu o tym, wybaczcie moją ekstatyczność, ale po prostu są dni, miesiące gdy słowo "przyjemność" nie istnieje w moim słowniku...

 

Miałam dziś piec zdrowe batoniki, ale zostawię sobie tę atrakcję na jutro. Wyszłam z psem, zjadłam i teraz się opłuczę i wskakuję z książka i herbatą do wyrka.

I tak to prawie minął poniedziałek.

 

tosia_j, Nie zamęczasz, tylko jak pisze Misty poza tulknięciem i wysłuchaniem nic nie możemy doradzić, więc trudno nawet coś Ci odpowiedzieć.

 

cyklopka, Manuk jak się patrzy.

Co do łazienki - Tobie się podoba, jesteś konsekwentna w swojej wizji i to jest chyba najważniejsze.

 

misty-eyed, Życzę więc żeby się sprytny plan udał! Jak zmarzniesz, wstąp na dobrą herbatkę.

[Gość tosia_j]

kosmostrada, jak sie nie patrzy to tez na pewno jest

[__Jack__]

Hej. Jak minął dzień :)?

[misty-eyed]

__Jack__, witaj Tragiczny nie był...

 

kosmostrada, Starówka, odwiedzana przeze mnie często dawno temu, ma fajne kawiarenki, herbaciarnie, które dobrze znam...eh! Będzie zimno, wpadnę gdzieś

 

Nie miałam pomysłu na prezent dla Synowej, zamówiłam więc kartę podarunkową w Zalando. Myślę, że będzie zadowolona?

[Gość]

Dobry wieczór,

 

Dostalam 5 z egzaminu.

Ten kraj potrzebuje młodych, zdolnych! Gratulacje

 

Nawiązując do tematu łazienek. Ja swoją bym chciał zaaranżować w kolorach bieli i tzw. kolonialnego brązu

[misty-eyed]

kosmostrada, to wspaniale, że potrafisz cieszyć się z dobrych chwil, dni. Czymże byłoby nasze życie, gdyby opierało się jedynie na codzienności, obowiązkach? Przyjemności są balsamem dla duszy i ciała także. Jeśli tylko udaje Ci się zmobilizować, a co najważniejsze, masz tę potrzebę bycia z innymi, cieszenia się, dzielenia, to świetnie - żyjesz normalnie, masz potrzeby normalnej kobiety, której towarzystwo znajomych przywraca radość życia