Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Pornusy to powszechny towar. W necie to jak powietrze. Dałbyś jakieś polskie ebooki, albo słowniki. Tego mi brakuje teraz.

A nieeee, takie rzeczy to nie dla mnie. :nono:

 

Ewentualnie jeśli Cię to uszczęśliwi, to mam zgraną na dysk płytę "Sprawa Warta Krwi" zespołu Sztorm 68, z limitowanej edycji, zawierającą bonusowe piosenki i nagrania z prób, które baaaaardzo trudno gdziekolwiek znaleźć.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, żebyś nie pomyślała broń boże że robię sobie z Ciebie i Twojego nicka żarty, chodzi tylko o to, że jak człowiek zobaczy jakieś nowe słowo i wyrażenie, to automatycznie kojarzy je ze słowem lub wyrażeniem które zna.

To tak jak kiedyś przyszły do mnie łebki że skutera kupili pół roku temu a teraz przestał im odpalać. I przez te pół roku byli święcie przekonani że mają skuter marki Ferrero, kiedy on w rzeczywistości nazywał się Ferro.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dobry wieczór moi ulubieni! :papa:

 

Powiem krótko - super dzień! Nie żebym zaraz się świetnie czuła, bo, nawet padnięcie zaliczyłam, ale mimo kiepskiej formy i lęków dużo porobiłam, co od razu wrzuca mi dzionek w zakładkę - super. ;)

Rano poleciałam do lekarki po skierowania, potem potuptałam na długaśny spacer z psem i do antykwariatów poszukać używanych podręczników dla młodego. Zakupiłam i strasznie z tego powodu byłam zadowolona ( naprawdę duża oszczędność kasy).

Potem zaliczyłam sobie kompletny zgon ze zmęczenia i zmienności ciśnienia. :smile: ( chociaż dziś pogoda była ok, bo jednak sporo słońca, ale chłodek)

Na wieczór pojechaliśmy zgodnie z planem z menszem na Starówkę, on na jarmark - ku grzebaniu w winylach, ja ku pójściu do nowo otwartej perfumerii niszowej ( ale z prawdziwego zdarzenia, nie takiej co byłam 2 dni temu) i na wystawę najlepszych dyplomów absolwentów ASP. Jeszcze sobie pochodziłam i na spokojnie pooglądałam fajne torebki, ciuchy w tej bardziej designerskiej części jarmarku. Potem herbatka na zewnątrz w fajnej knajpce na Starówce i zimno (autentyczne) nas do domu przegoniło.

 

Powiem krótko - o mało się nie popłakałam z zachwytu w tej perfumerii. Bo tak wspaniałych i niezwykłych kompozycji w życiu nie wąchałam. A dałam radę 5, moje serce mogłoby więcej nie wytrzymać ze wzruszenia... ;) Wyszłam z trzema próbkami, nie byłam w stanie sobie odmówić.

Ściskam Wszystkich, poodpisuję Wam jutro, dobrze? bo jestem wykończona (ale zadowolona...)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica, przepraszam ;) Ale nic na to nie poradzę, że Ola z Klanu kojarzy mi się z Czikuczikulinką :bezradny::P Na szczęście to nie nasz gust muzyczny, Carica ;)

 

kosmostrada, to udany dzionek zaliczyłaś :great: Idź wypoczywaj, jutro gorzej nie może być - tylko lepiej :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×