Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

Dzień dobry!

 

Obchodów ciąg dalszy dzisiaj, jeszcze życzenia od Aurora88, Dziękuję i miło Cię widzieć!!!. :smile: Wieczorem goście. Pichcę właśnie sławetny rosół do jarzynowej. Jeszcze uduszę goloneczki z indyka w warzywach i upiekę ciasto z rabarbarem.

Zaraz wyskoczę tylko do warzywniaka i najbliższego spożywczego po składniki. Bomba hormonalna eksplodowała ;) więc czuję się znacznie lepiej, nawet prawdziwą kawkę sobie zrobiłam. Ale jestem słaba fizycznie, obolała, buja mną, więc powolutku w domku porobię i postoję przy garach. Żadnego łażenia, choć miałam w planach kawkę z koleżanką... :bezradny:

Muszę zrobić listę zakupów, wiele pozycji nie ma, ale mam taki nieogar, że już zapomniałam, co mam kupić. :roll:

 

Miłego dnia, Ludu Pracujący dziś już piątek! :D

 

 

mirunia - Kochana jesteś w pracy? Jak głowa?

 

detektywmonk, Będzie huczna impreza? :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, dzień dobry! ah, od razu mamm motywację do robienia czegoś jak tu wchodzę :D Od kilku dni mam zamiar zrobić ciasto rabarbarowe i ciągle odkładam na jutro, ale wreszcie chyba dzisiaj zrobię. Jaki masz przepis?

I tej kawy zazdroszczę, chyba zaraz też sobie zrobię ^^

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja za rok kończę 40 lat,też liczba okrągła.

To młody byczek z Ciebie ;)

Wszystkiego najlepszego z okazji urodzin :great:

 

dzien-piwa-Berlin.jpg

 

 

Wszyscy o kawie piszą a co ja przed wczoraj zaparzyłem sobie kawę wypiłem łyka i wylałem... pomyślałem sobie co ja mam się zmuszać do czegoś czego nie lubię.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

kosmostrada, jestem w pracy, niestety. Też mną buja dzisiaj, głowa ciężka i półprzytomna. Z rana było ciut lepiej, a im później, tym gorzej. Wypiłam już musujący paracetamol.

Rano obudziłam się po 5, wstałam do łazienki i było całkiem ok. Usnęłam jeszcze do 7 i niestety trza było wstawać do roboty.

Na świecie słonecznie, ale wiatr spory, może przywlecze chmury deszczowe i poczuję się lepiej.

 

A Ty Kochana pichcisz dzisiaj urodzinowe jedzonko, jakie pyszne! Goloneczki bardzo lubię.

Dobrze, że masz się troszkę lepiej i możesz coś podziałać, zawsze to jakaś aktywność.

Życzę miłego wieczorku z gośćmi i smacznej obiadokolacji. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, Chciałam zrobić kruche, ale dziś nie mam nawet mocy na zagniecenie ciasta. Zrobię wg tego przepisu https://smacznapyza.blogspot.com/2011/07/placek-z-rabarbarem.html ze względu na prostotę.

 

mirunia, Oj tak mi przykro Kochana, że cały czas Ci dokucza ta głowa... :( Na całe szczęście już piątek, jutro odsapniesz, pośpisz... Myślisz, że to od pogody?

 

Jarzynowa ugotowana, ach ten wiosenny smak i ach ten rosołek :smile:. Tak jak sąsiadka mówiła kurka młoda, nie trzeba było gotować godzinami i mięsko bardzo dobre. Golonki się duszą, za jakiś czas dodać tylko warzywa, zaraz zabieram się za ciasto. Tak naprawdę słaniam się już na nogach... :bezradny: Wszystko zrobię, to odsapnę...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, Twój "prosty" przepis jest dla mnie zbyt skomplikowany, trudno go przerobić na wersję bezlaktozową :D Ta maślanka i masło... To chyba jednak zostanę przy swoim pierwotnym planie zrobienia żytniej tarty. Myślę też, żeby obok rabarbaru wrzucić jabłka. Lubię połączenie.

A co do zagniatania ciasta, to ja mam konkretny blender z takim dużym pojemnikiem i specjalnym plastikowym "ostrzem" do zagniatania, wrzucam wszystko i maszyna sama robi ^^

 

Dobry dzień WolfMan, mirunia, niech Wam słonko grzeje :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aurora88, Marzę o takim urządzeniu... :105: Może kiedyś dostanę na Gwiazdkę... :smile:

No tak, Ty jesteś bezlaktozowa, to musisz trochę pokombinować... Też lubię połączenie jabłek z rabarbarem, zwłaszcza kompot.

 

WolfMan, Ale to golonka z indyka... ;)

 

Chyba zasłużyłam na latte na słoneczku, tylko nie wiem, czy mam siłę zejść na ogródek... :bezradny: Strasznie to mi dużo czasu zajęło i złachałam się... :roll:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, placek z rabarbarem dodałam do ulubionych - lubię ciasta ucierane/ubijane, wszelkie babki piaskowe.

Nie przepadam za to na kruchych spodach, tym bardziej gnieść. :bezradny:

 

Kosmuniu, ja myślę, że ta moja głowa to od szyjnego boli, tzw. migrena szyjna. Potrafi 4 dni trzymać. A pogoda - no muszę na coś zwalić. ;)

Odpoczywaj teraz Kochana, bo się narobiłaś nieźle... a Twoja zupka pachnie mi aż tutaj, już czuję smak tego rosołku i tej wiosny w nim. :yeah:

 

Ja mam dzisiaj w planie pomidorową na żeberkach schabowych, a pomidorki całe z puszki, tylko zmiksuję. Wywar już mam, wczoraj gotowałam, ze świeżą gałązką lubczyku (dostałam od koleżanki). Dodam pomidorki, śmietanę i zupa gotowa, w międzyczasie makaron ugotuję.

Chyba głodna jestem.... :zonk:

 

Aurora88, witaj po dłuższej przerwie! :papa: A ja mam malakser do zagniatania, też z plastikowym "ostrzem". Najczęściej robię w nim ciasto drożdżowe lub placki ziemniaczane. :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry.

 

Zeszło mi całe opakowanie Essentiale Forte i wątroba już nie boli. :yeah:

Ale mimo to jeszcze jakiś czas się powstrzymam od tłustych potraw.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Na początku podkreślam nie jestem żadnym benzożerem alkoholikiem czy innym fetyszystą. Jestem prostu czysty, buteleczka piwka mnie kładzie( w cudzysłowiu bo tak naprawdę chodzi mi o to, że mnie po prostu muli).

No i tak załatwiłem se u psych klonika. w dawce 2 mg działa słabo bardziej jak placebo dopiero przy 3 mg coś czuć to normalne pytam się?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :papa:

 

Dzień dobry. Zeszło mi całe opakowanie Essentiale Forte i wątroba już nie boli. :yeah:

Pozażywaj Purpurowy przynajmniej jeszcze jedno opakowanie na tą wątrobę nie zaszkodzi na pewno a wiele pomoże.

Ta wątroba Cię boli od tego chyba denaturatu, tak?

Witaj.

Denaturat swoją drogą, ale też te siarkofruty dzień w dzień pić to też dużo pogorszyło. :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry!

Spadł deszcz i głowa jakoś lżejsza.

 

Jeszcze nie wykupiłam wenli. Podchodzę do tego leku z lekkim strachem, bo już miałam przygodę z antydepresantami (esci) i skończyło się na hipomaniakalnym cyrku w głowie. Działo się, była zabawa i nocy było mało, ale na uczelnię przychodziłam perfekcyjnie przygotowana. Z drugiej strony, w głębi głowy tłucze mi się myśl, że wenlafaksyna wywoła u mnie ten stan szczęśliwości, i go pożądam i pragnę. Błędne koło. Chcę i nie chcę.

 

To prawda. Esci w dawce 20 mg daje całkiem niezłego kopa. Z dnia na dzień odczuwam to coraz bardziej. A pomyśleć, że jeszcze dwa tygodnie temu narzekałem, jak bardzo esci mnie zamula. Dziś znowu, jak to ładnie określił parę dni temu Lord Kapucyn nie mogłem utrzymać języka za zębami. Trochę mam tego dość :bezradny:

 

Arfour, tamten kuń miał fajną czarną grzywę. Ten jest trochę jak z jakiejś baśni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie!!!

 

Arfour, ja też ją kocham z wzajemnością :D Essentiale to naprawdę dobry odtruwacz wątroby...ja bym jednak profilaktycznie jeszcze łykała chociaż po jednej tabletce...

Ja uratowałam swoją wątrobę tylko i wyłącznie ziołowymi tabletkami i herbatkami ziołowymi...

Zioła to moi sprzymierzeńcy :D

 

kosmostrada, ja też zapisałam to ciasto :D Na pewno zrobię...bo tak jak mirunia, lubię takie ciasta, nie przepadam za kruchym...

A uwielbiam drożdżowe!!!

Byłam dzisiaj u neurologa. Badanie tętnic szyjnych do powtórki - nie wiem dlaczego doktor zlecił powtórzenie /termin na lipiec, wcześniej nie chciałam, by Syn nie musiał zwalniać się z pracy/ i mam skierowanie na MR głowy, nie odcinka szyjnego, z kontrastem, terminy na grudzień lub styczeń przyszłego roku, ale może jutro pojadę do jednego ze szpitali, bo tam obiecali mi wcześniejszą datę-mam wskazanie - Cito! Ogólnie lekarz zrobił na mnie dobre wrażenie,wypytał, osłuchał, opukał...

Po powrocie oboje padlismy dosłownie. Nie wiem, czy to ciśnienie spadło, a może emocje?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja jak mam zaostrzenie nerwicy natręctw/ OCD to nienawidzę grać w cRPG (mimo, że ogólnie to jest mój ulubiony gatunek gier komp.), wtedy włącza mi się tryb tzw. "itemowej dziwki" i muszę za wszelką cenę zebrać wszystkie itemy ze świata i wykonać wszystkie questy poboczne, zdobyć wszystkie achivy jeśli są(chędożony perfekcjonizm), a czasami jest to wyjątkowo trudne do wykonania, albo wręcz niemożliwe.

Ja mam zajoba na acziki, ale głównie z craftów, gotuj z GuildWarsem :mrgreen: Trochę mi brakuje tej gry. Postrącałabym jakieś jabłka z drzewa na aczika.

 

Przepraszam, że się spóźniłam z życzeniami, teraz już tak głupio.

 

Cyrk miałam w szkole, ratowałam dziecko przed babą ze stołówki, która mu groziła kotletem, rozwiązywałam skandale obyczajowe, robiłam zimne okłady, pan W. wrócił :mhm:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeszcze kilka miesięcy temu bałem się, że na randce zanudzę dziewczynę na śmierć. Dziś się boję, że ją zagadam na śmierć.

 

Ḍryāgan witaj

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

rolosz, Zawsze możesz zająć usta czymś innym, to przestaniesz gadać

No chyba że zacznę mówić z pełną buzią, chyba że nie masz na myśli jedzenia :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Carica Milica ... Odwagi... Przejechałaś tyle kilometrów z myślą, żeby to powiedzieć... Boisz się bardziej, że rodzina nie zaakceptuje Twojej choroby, czy bardziej tego, że zrozumieją, ale dostarczysz im zmartwień?

 

Ḍryāgan no to jest jakiś pomysł, ale w końcu będzie trzeba zaczerpnąć powietrza ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×