Spamowa wyspa

[misty-eyed]

Ḍryāgan, weź książkę, włącz muzykę /może relaksacyjna ?/ i pełen relax - polecam!

 

Ja jestem w stanie "wyczekiwanie", bo spodziewam się odwiedzin Syna

[misty-eyed]

mirunia, witaj Kochana

 

Ból głowy ustąpi i jestem pewna, że gorsza forma minie, bo psychika działa nienagannie

[misty-eyed]

Ḍryāgan, to może chilloutowe kawałki lepsze? Koniecznie trzeba zająć myśli...czymś.

[misty-eyed]

Ḍryāgan, rozumiem, ale ja zawsze "leczę duszę" muzyką - poważną, chilloutową, relaksacyjną. Jakoś łatwiej przechodzę dzięki temu smuteczki, melancholię. Myślałam, że może i Tobie pomoże...

[misty-eyed]

Ḍryāgan, może wyjdź z domu, może spotkasz kogoś miłego, wypijesz kawę na mieście w miłym towarzystwie? Ja ostatnio przypadkowo spotkałam po latach miłą znajomą, spędziłam z Nią przyjemne popołudnie...

 

Zabieram się do odkurzania - niestety.

Edytowane 13 Marca 2016 przez Gość

[misty-eyed]

Ḍryāgan,

[Purpurowy]

Chciałem się pochwalić (nie wiem czy jest czym) że dzisiaj miałem pierwszą w tym roku trzeźwą noc.

[Lusesita Dolores]

Purpurowy, super!!!oby tak dalej

Ja jestem dzis przybita...ojciec dalej chla wóde...

Jadę dzis do chłopaka i zostaje do wtorku

Pozdrówka

[Purpurowy]

Ḍryāgan, Lusesita Dolores, dziękuję.

[misty-eyed]

Purpurowy, gratuluję Czekamy na więcej...

 

 

Już odpoczywam, zaplanowane prace zakończone, uff Jestem dużo słabsza niż przed laty, gdyż czynności, które wykonałam dzisiaj, były wówczas niemal relaksem , ale cóż - c'est la vie !!

[Sigrun]

Czesc Lobuzy

 

Smaze wlasnie nalesniki...i o dziwo zlamalam pierwszy raz regule...bo nigdy jeszcze pierwszy nalesnik mi nie wyszedl a dzisiaj niespodzianka;)

[Gość]

Wróciłam ze spaceru na gorący obiad. Piękne słońce, ale nadal zimny wiatr, ogólnie jest dość zimno. Wystawiałam gębusię do słońca, by troszkę złapać wit. D.

Teraz wstawiłam młode ziemniaki na obiad, do tego duszona wieprzowinka z warzywami i ziołami. Posypię na grubo koperkiem.

Zdążę jeszcze napić się kawusi, przed obiadem smakuje mi lepiej, niż po.

A po obiedzie pełny relax przed jutrzejszą pracą... nie lubię poniedziałków.

 

Sigrun, hej, to chyba norma, że pierwszy naleśnik jest potargany zanim patelnia się nagrzeje.

[Marcin2013]

witajcie

[Sigrun]

mirunia, no u nas dosyc cieplo...w nareszcie slonce

Smacznego!

 

Ale wlasnie mi dzisiaj pierwszy raz w zyciu pierwszy nalesnior wyszedl

 

Marcin2013, czesc polonista

[Marcin2013]

Sigrun, czesc zolzo z czym te nalesniki :)

[Sigrun]

Marcin2013, ze szpinakiem i fetą zapiekane pod beszamelem z parmezanem:)

[Lusesita Dolores]

Lusesita Dolores, a Ty nie możesz się na stałe wyprowadzić i olać tatusia?

nie bo nie zostawie mamy i psa samych z pijakiem :/

[misty-eyed]

Lusesita Dolores, smutna rzeczywistość, współczuję

[Lusesita Dolores]

misty-eyed, takie moje marne życie

[Lusesita Dolores]

Ḍryāgan, nie moge. a co bedzie z mamą i z psem?

[Marcin2013]

Sigrun, fiu fiu z fetom :)

[cyklopka]

Dzień dobry,

 

Nie nauczyłam się, bo poszłam spać, ale trochę poszczelałam, trochę skonsultowałam z koleżanką i jakość leci.

 

Niby reszta niedzieli na spokojnie, ale spinam się jak zawsze, bo jutro rano do pracy.

Spakowałam książkę do origami, będziemy robić zajączki. Jeden chłopczyk jest bardzo dobry w te klocki i już mi się upominał.

[Argish]

bry

[Purpurowy]

Argish, cześć.

[Lusesita Dolores]

Ḍryāgan, Ale mama nie ma gdzie się wyniesc:/