Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spamowa wyspa


Etna

Rekomendowane odpowiedzi

kosmostrada,

Obudzenie Zwierzęcia Imprezowego dużo mnie kosztuje.

 

No ja się domyślam, za bardzo szaleć to też można przesadzić... No ale fakt, nikt nam nie zabierze tego co przeżyliśmy...

 

Wychodzisz czasami?

 

Nie, już nie, może rzadko, jakiś kumpel czy kumpela. Ale w domu czasem tak:)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, Kochana morałów Ci nie będę prawić. Na pewno jest Ci ciężko. Każdy z nas znajduje tu swoją formę ukojenia.

 

abrakadabra xx, Spamowa nie jest enklawą zdrowych, to nadal to samo forum... ;) Tylko jakby tu jest bardziej miło i spokojnie.

To dobrze, że jednak coś się dzieje towarzysko u Ciebie też. Taka przyjemność i co by nie zdziczeć... ;)

 

Ḍryāgan, Jak było? :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, ja co sobotę jeździłem na dyskotekę, nie miało się swojego pojazdu to organizowało się busa a jak nie było czym wrócić to w brudną ciężarówkę się ładowało. Zazwyczaj normalnie sie jeździło, zwykłym autem ale te ekstremalne przypadki też się zdarzały i są one lekkim uśmiechem na twarzy przy wspomnieniach:)

 

A no tak, jednak miło na spamową zagładnąć. Ja nie jestem przyzwyczajony do takich lekkich tematów, mój umysł ogarniają filozoficzne, egzystencjalne, ostateczne, może dlatego mam taką dysproporcję?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

abrakadabra xx, No i to jest chyba istota tematu - mieć ten uśmiech na twarzy przy wspomnieniach. :smile:

:Egzystencjalny" zawsze byłeś, czy masz teraz taki refleksyjny czas?

Bo mi się coś z mózgiem stało, może od leków, może od zaburzeń, że mi go wyżarło. I jak kiedyś mogłam godzinami dyskutować na tematy filozoficzne i "głębokie", to teraz w ogóle nie mam takiej potrzeby, ani chyba umysłu do tego. Po prostu nie chce mi się.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Argish, Ḍryāgan, abrakadabra xx, kosmostrada, witam Was serdecznie :) Dawno mnie tu nie było, ale zaglądałam, czytałam, wiem wszystko :)

 

Nie miałam za wiele czasu ostatnio, chociaż jestem w niezłej formie, wieczorem byłam po prostu senna.

 

Były wizyty u różnych lekarzy-te przymusowe, odwiedziny znajomej dawno nie widzianej, oraz wiele rodzinnych spraw /Brat na dzień dzisiejszy poradził sobie z chorobą i chemioterapią-zalecana umiarkowana radość, bo lubi "typ" powracać/.

Najbardziej cieszy mnie fakt, że smutki jakby odeszły, a forma fizyczna wskazuje wzrost :)

Cieszy mnie to bardzo.

Jak dowiedziałam się z lektury stron Spamowej, u Was też znośnie, oczekujecie wiosny, więc optymizm budzi się...:)

 

abrakadabra xx, przepraszam :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, No heloł!!! Cieszy mnie to , co czytam o Tobie. :great:

 

abrakadabra xx, Nie wiem. Może taki mechanizm obronny, a może zgłupiałam. Pożyczyłam książkę "Przekraczanie poziomów świadomości" i męczę ją, kilka razy muszę czytać niektóre zdania... Trudno, pozostają mi rozmowy o życiu... ;)

A na Ciebie przyszedł czas rozkmin widocznie. Może każdy musi to przejść?

 

Ḍryāgan, Znaczy było dobrze. :D

 

cyklopka - jak tam, uczysz się?

 

Idę jakąś małą kąpiel uskutecznić i zapiżamować się. :smile:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misty-eyed, No ja też, za rzadko piszesz... Ale rozumiem.

 

Ḍryāgan, domyślając się sytuacji, Twoja melancholia mnie wcale nie dziwi. Ale to też zdrowy stan, moim zdaniem.

 

abrakadabra xx, Pochlebiasz mi... :oops: Dziękuję za miłe słowa, choć moja nieśmiałość każe mi w tej sytuacji od razu uciekać do mysiej dziurki... ;)

 

takie tam, Kto pije ten pije, ja tam mam sok. ;) Mam focha , że nie odpisałeś, co Ci się szykuje na wieczór, a teraz wpadasz cały zadowolony, a ja nadal nie wiem, co Cię tak ucieszyło. :twisted::D

 

Pachnąca i kraciasta idę poczytać, bo książka gruba, a czas ją zaraz oddawać do biblioteki.

 

Spokojnej nocy!!!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, przepraszam, umknąć mi musiało. Z kolegami się spotkałem i piwo małe wypiłem (nie wolno mi więcej niż jedno, na szczeście lubię smaki intesywne piw ciemnych).

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam :papa:

 

kosmostrada, napisałaś post o godzinie 00:00 co to chyba się bardzo a bardzo rzadko się zdarza, cóż to ma znaczyć? Wyroczni trzeba by się było zapytać :smile:

 

Ḍryāgan, eee... gdzie tam masz piękny słoneczny dzień u mnie siąpi deszczem... teraz się trochę przejaśnia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry! :papa:

 

Wstawać, szkoda dnia... słońce jak balia, na całe niebo błękitne i bezchmurne. Wyszłam z konieczności na spacerek, bo zabrakło mi "paliwa"- jest pięknie, ale chłodno. Dobrze, że miałam kaptur, bo zimny wiatr, a wyszłam z gołą głową.

Co dalej będę porabiać jeszcze nie wiem, może jak się troszkę ociepli, to jakiś spacer uskutecznię.

 

Miłej niedzieli Kochani!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dzień dobry Kochani!

 

Wychodziłam na spacer to było buro i lodowato, potem wyszło słoneczko i natychmiast zrobiło się ciepło, aż się zgrzałam. Mam nadzieję, że to nie taki znów chwilowy kaprys, tylko już nam zagości słońce na dłużej. Bardzo się cieszę z tego ataku fotonów.

 

A tak to marna fizycznie jestem, bo @, więc dziś przymusowe zwolnione tempo.

Teraz piję kawkę i zastanawiam się, jak tu spokojnie ale przyjemnie spędzić ten dzionek.

 

takie tam, Jak miło, że nogę wystawiłeś! Jest dobrze! :great:

 

Ḍryāgan, Heloł ranny ptaszku!

 

JERZY62, Jerzyku ale wypatrzyłeś godzinę mojego posta. :smile: To na pewno jakiś znak. Oczywiście optymistyczny. ;)

Może słoneczko jeszcze Cię zaszczyci.

 

Purpurowy, Witaj!

 

mirunia, Dobrze Cię słyszeć Kochana! Jakiego paliwa Ci zabrakło - kawki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witam serdecznie :)

 

U mnie też słonecznie, choć chłodno, w okolicach 0. Byłam już na spacerze z psinką, odpowiednio ubrana, nie zmarzłam, a nie nie lubię takiej temperatury...

Dzisiaj relaksowy dzień, poza drobnymi porządkami. Okazało się, że nie mam za wiele do zrobienia, co mnie trochę zaskoczyło. A może po prostu moje podejście do obowiązków się zmieniło...?

Obiad wczoraj przygotowałam, właściwie to tylko dla Męża-żeberka duszone dość tradycyjnie, tylko pod koniec duszenia dodaję pokrojone ogórki kiszone. Ja nie jadam wieprzowiny...

Pozdrawiam w niedzielne południe i miłej niedzieli życzę :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kosmostrada, hej Kosmuniu! Ano papieroski się kończyły, więc myknęłam po nie i łyknęłam też fotonów.

Chciałabym już chociaż kilka dni takiej słonecznej pogody, od razu więcej energii i chęci.

Myślę, że się rozkręcisz mimo @ i dzień będzie udany, zawsze umiesz coś wymyślić, żeby nie było nudno.

 

misty-eyed, witaj Kochana, myślałam ostatnio o Tobie, że się nie pokazujesz. Cieszę się, że masz się lepiej!

Oj, dodałaś o gorszej formie, ale to się zmieni.

 

Chłopaki witajcie i dobrego dnia!

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×