Spamowa wyspa

[hania33]

jasaw, hej kochana**

 

platek rozy, To widze u prawie Wszystkich gorzej

[ladywind]

hania33, na to wychodzi

[jasaw]

haniu33, często staram się przypomnieć sobie, czy w swoim życiu /nie takim krótkim przecież / miałam taki dzień, kiedy się nie bałam, nie miałam leków? Chyba nie...

Gdy byłam młodsza, nie rozumiałam, co się ze mną dzieje, to było okropne. Teraz jest mi, mimo wszystko, lepiej-jestem świadoma swojej nerwicy.

[hania33]

jasaw, Ja rowniez odkad pamietam mialam lęki, duszności..mialam wtedy moze 7 lat po smierci ojca sie zaczelo.I tak trwam do dnia dzisiejszego..

[jasaw]

hania33, Haniu, mamy taką naturę i już. Trzeba tylko /!/ nauczyć się z tym żyć, choć to strasznie trudne. Najgorsze jest to, że nerwica /w moim i nie tylko, jak sądzę, przypadku/ nakręca inne choroby, somatyczne, a to staje się już powaznym problemem.

[cyklopka]

Źli ludzie, znaczy te no, koleżanki kazały mi dołączyć do grupy na fejsbuku, tak że utworzyłam sobie konto i mogę was teraz pododawać

[debacie]

Cześć Kochani :) A ja muszę Wam powiedzieć że czuję się lepiej, spokojniej. Zobaczymy na ile, ale narazie jakoś przedzę, chociaż też czuję ten lęk przed jutrem, chcialabym sie go pozbyc, cieszyc nowym dniem a nie bac. Po co sie bac>

 

Tu

[platek rozy]

cyklopka, o to ja Cie chetnie dodam :) zaraz Ci wylse na pw info:)

jak sie czujesz na kwetiapnie? nie tyjesz? mam ten lek brac przez miesiac na noc.

 

 

hania33, ano , jesien , i brak pracy na mnie zle wplywa.

 

xxdaisyxx, nie zaszywaj sie w domu , to najgorsze co moze byc ! Wychodz i zyj w miare normalnie na ile mozesz.

 

Wyszlamz domu mimoz e rano sie tak czulam to poszlam zalatwilam jeszcze w banku cosik i neta innego bo tego mam trzy miesiace gratis.

O! I dalam rade oczywiscie i nic nie dzialo sie strasznego .

 

 

Ide serio juz ten obiad robic

[Infinity]

Pojechałam z Pętelką. Szczęśliwie wróciłyśmy i nastrój się poprawił

[platek rozy]

Infinity,

 

-- 11 wrz 2014, 13:58 --

 

mirunia, o czesc czesc :*************** usciskam Cie i lece do kuchni

[debacie]

mirunia, ten piesek to profilowym to Twoj? Też mam takiego, nazywa się Sisi :)

[cyklopka]

platek rozy, nic a nic, dalej mało ważę. Czasem brzuszek puchnie, ale to mi się nieraz zdażało już wcześniej, więc raczej nie od leków.

 

Infinity, Tobie też puściłam zaproszenie.

[hania33]

cyklopka, ja tez chce dodac Ciebie na fb..

[hania33]

mirunia, witaj

[cyklopka]

hania33, wysyłam, mam nadzieję, że dobrze zgadłam

 

-- 11 wrz 2014, 14:07 --

 

Dzisiaj sprzedałam kilka książek na "bazarek". Wróciła nadzieja, że kiedyś wychynę spod tych gratów.

 

No i w ogóle tak się dzisiaj czuję bardziej do ludzi.

 

Popołudniu przychodzą siostrzeńcy i będzie szarlotka i kostki do gry.

[amelia83]

cyklopka, też możesz mnie dodać jeśli chcesz :) wyslę pw :))

kumpelka poszła, byłyśmy w lesie, wypiłysmy kawę i jadłysmy czekoladę i ploty

[Infinity]

cyklopka, przyjęłam

[jasaw]

mirunia, cieszę sie bardzo kochana:) Ja też czasem robię z tych pomidorów w puszkach...

Musiałam przełożyć wizytę, niestety, bo Mąż się źle czuje. Już zamówiłam na poniedziałek wizytę u gastrologa-innego.

 

mirunia, a Ty nie masz konta na fb?

 

-- 11 wrz 2014, 15:44 --

 

Czuję się nawet nieźle, ale szybko denerwuję się- złe samopoczucie Mężą udziela mi się-bardzo martwię sie o Niego

[Gość]

Ja mam Fejsa, ale jest mi on kompletnie niepotrzebny, i tak nikt do mnie nie pisze, nie lajkuje itp.

[cyklopka]

amelia83, znalazłam cię

 

No ja już nie chciałam facebooka, ale potrzebuję się kontaktować na bieżąco z grupą ze studium, to i was dodam i niech sobie będzie po prostu do komunikacji, już bez wrzucania głupot

[jasaw]

Makabra, ja zapraszam Cię do grona Znajomych. Na pw podam swoje dane-jeśli masz na to ochotę-to oczywiste...

[platek rozy]

mirunia, Kochana wybieram sie do sklepiku z siostra , do auchana pojedziemy , czekam na nia teraz wlasnie.

Zrobilam obiadek , pojadlam i sie wyszykowalam.

Co bedziesz porabiala?

[jasaw]

platek rozy[/b, udanych i spokojnych zakupów Ci życzę i zazdroszczę...

Edytowane 11 Września 2014 przez Gość

[platek rozy]

jasaw, Aniu Kochana dziekuje :************** Postanowilam olac to ze sie zle czulam rano , musze wychodzic i koniec.

W sumie nie , ja chce wychodzic . Bo slowo musze dziala na mnie jak plachta na byka.

[Zebrec]

Witajcie! Nareszcie chwila spokoju.