Jak zabiegać o dziewczynę?

[Arhol]

Nie... To dobre kobiety... One żyją miłością!

To że ktoś zarabia na chleb od dupy strony czyni go złym ?

[Gość]

Nie... To dobre kobiety... One żyją miłością!

To że ktoś zarabia na chleb od dupy strony czyni go złym ?

 

Jest popyt to jest i podaż...

[Arhol]

Nie... To dobre kobiety... One żyją miłością!

To że ktoś zarabia na chleb od dupy strony czyni go złym ?

 

Jest popyt to jest i podaż...

I słowa "do dupy z takim interesem" nabierają dosłownego znaczenia

[Gość]

To że ktoś zarabia na chleb od dupy strony czyni go złym ?

 

Jest popyt to jest i podaż...

I słowa "do dupy z takim interesem" nabierają dosłownego znaczenia

Takie życie...

[Arhol]

Kokojoko, no,syćko do dupy

[Gość]

Bo biednemu to zawsze wiatr w oczy i uj w dupę

[Gość]

O dziewczynę zabiegasz tak: zapraszasz na randki, stawiasz drinka czy coś innego do picia, żartujesz, dobrze się bawicie, odwozisz ją do domu. Jeżeli ona od początku chce być zasypywana prezentami, kwiatami itp, to odpuść sobie tą egocentryczkę. Kino i teatr dobre są dla stałego związku, a nie na początku, gdy trzeba mieć czas na lepsze poznanie się.

Komplementować możesz, ale bez przesady.

Nie bądź głupi - dasz dziewczynie wszystko czego chce, to wtedy ona się Tobą przeje. Kobiety bez masy kompleksów ale też bez zawyżonej samooceny, lubią też zdobywać facetów. Więc i Ty dla kobiety musisz być wyzwaniem. Jeżeli będziesz taki łatwo dostępny, na każde jej zawołanie, obrzucisz ją prezentami, to w końcu Cię oleje. Będziesz strasznie przewidywalny. Jeżeli podobasz się kobiecie i ona nadaje się do związku, w którym obie strony dają coś od siebie, to ona Ci nie rzuci tekstem "masz się o mnie starać i mnie zdobywać". Jeżeli takie teksty słyszysz, to masz do czynienia z materialistką, która lubi być adorowana i chce podbudować swoje ego i poczucie wartości.

Edytowane 25 Grudnia 2013 przez Gość

[Arhol]

Kokojoko, no,tak to jest w tym naszym marnym świecie D: a może to DJ łysy rzekł prawdę "Nie poruchasz sobie bracie,kiedy gównem śmierdzą gacie"

[carlosbueno]

O dziewczynę zabiegasz tak: zapraszasz na randki, stawiasz drinka czy coś innego do picia, żartujesz, dobrze się bawicie, odwozisz ją do domu. Jeżeli ona od początku chce być zasypywana prezentami, kwiatami itp, to odpuść sobie tą egocentryczkę. Kino i teatr dobre są dla stałego związku, a nie na początku, gdy trzeba mieć czas na lepsze poznanie się.

A gdzie seks, jak w początkowej fazie znajomości go nie ma o podobno zero szans na poważniejszy związek.

[Gość]

carlosbueno, pierdolenie w bambus. Im dłużej czeka się z seksem, tym to napięcie fizyczne czy seksualne rośnie jeszcze bardziej między ludźmi. Wtedy jeszcze bardziej lgnie się do swojej partnerki/partnera, a seks smakuje jeszcze lepiej.

 

-- 25 gru 2013, 18:54 --

 

Jeżeli kobieta kładzie mi się do łóżka w pierwszym miesiącu związku, to:

1. Jest łatwa, przewidywalna, nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem. Trzeba sie nawzajem karmić sobą małymi łyżkami - wtedy na dłużej starczy. Jeżeli po pierwszym miesiącu kobieta dla mnie stanie się taka przewidywalna i tak wiele jej cech wyjdzie na jaw, tym później szybciej mi się znudzi. Wtedy to będzie związek "byle kogoś mieć", albo z przyzwyczajenia, albo dla seksu, ale raczej nie widzę tu długotrwałej relacji opartej na emocjach, a nie po prostu potrzebie bycia z kimś.

2. Ja też w ten sposób staję się łatwy. Nie tylko facet zabiega o kobietę, ale kobieta też powinna zabiegać o faceta. Niech da od siebie coś więcej niż tylko łóżko. Niektóre kobiety myślą, że jeśli dadzą się swojemu facetowi przelecieć, to na tym się kończy jej rola w związku i niczego więcej robić nie muszą.

[carlosbueno]

Dżejmson, a ja znam długoletnie pary czy małżeństwa które sypiały z sobą w początkowej fazie znajomości czy wręcz nawet pierwszym spotkaniu się bzykały( znam takie jedno małżeństwo). Czytałem też gdzieś artykuł który potwierdzał że szybka konsumpcja zwiększa szansę na długotrwały związek bo oznacza że parę łączy silny pociąg seksualny, a nie takie długotrwałe tam chodzenie bez seksu. Oczywiście należy oddzielić to od tych ludzi którzy spotykają się wybitnie dla seksu, czy nałogowych podrywaczy, seksoholików i nimfomanki.

[Candy14]

Nie bądź głupi - dasz dziewczynie wszystko czego chce, to wtedy ona się Tobą przeje. Kobiety bez masy kompleksów ale też bez zawyżonej samooceny, lubią też zdobywać facetów. Więc i Ty dla kobiety musisz być wyzwaniem. Jeżeli będziesz taki łatwo dostępny, na każde jej zawołanie, obrzucisz ją prezentami, to w końcu Cię oleje.

co prawda to prawda... facet musi miec jaja i wlasne zdanie

 

Jeżeli kobieta kładzie mi się do łóżka w pierwszym miesiącu związku, to:

1. Jest łatwa, przewidywalna, nie jest dla mnie żadnym wyzwaniem.

e tam... chyba ze oprocz dupy nie ma nic do zaoferowania to tak

[kokos7]

Dżejmson, jeżeli kobieta pochodzi ze środowiska katolickiego, a taka ostatnio poznałem, to być może będzie trzeba czekać z tym do ślubu.

[carlosbueno]

Dżejmson, jeżeli kobieta pochodzi ze środowiska katolickiego, a taka ostatnio poznałem, to być może będzie trzeba czekać z tym do ślubu.

W Polsce prawie wszyscy pochodzą ze środowiska katolickiego tylko cnotę do ślubu przestrzegają nieliczni katolicy i całe szczęście.

[wiejskifilozof]

Musisz też o czymś fajnym pogadać.To już zależy od dziewczyny jedna chcę porozmawiać o najnowszej książce Sapkowskiego.Inna woli rozmowę o Smoleńsku, a inna o najazdach Wikingów na Wyspy Brytyjskie.I niestety,trzeba mieć też coś w portfelu.No, chyba że masz takie szczęście i spotkasz kobietę która zadowoli się colą i frytkami za 10 złoty w barze.

[kokos7]

detektywmonk, wszystko jest do ogarnięcia, czasem inteligencja może pomóc zrozumieć dziewczyny.

[aptasia]

ojezusie, ale pie@#$%^* bez sensu :)

nie jesteśmy już w gimnazjum, każda kobieta potrafi sama na siebie zarobić.

I też sądzę, że laski nie lecą na jakieś ultra drogie kolacje w restauracjach. To się ładnie sprzedaje tylko na filmach.

W codziennym życiu to moim zdaniem kluczowe są: poczucie humoru i to by kobieta czuła się dobrze w czyimś towarzystwie, mężczyzna musi jej imponować czymś oraz chemia która sprawia, że koleś nie zostanie zaliczony do friendzone

[Gość]

W codziennym życiu to moim zdaniem kluczowe są: poczucie humoru i to by kobieta czuła się dobrze w czyimś towarzystwie, mężczyzna musi jej imponować czymś oraz chemia która sprawia, że koleś nie zostanie zaliczony do friendzone

 

Polać jej, bo dobrze gada!

[wiejskifilozof]

Ostatniego słowa nie znam.Bo używam poprawnej polszczyzny.

[Pieprz]

nie jesteśmy już w gimnazjum, każda kobieta potrafi sama na siebie zarobić.

ale nie każda (a nawet zaryzykuję twierdzenie że mało która) chce żyć tylko z tego co sama zarobi.

[alicja_31]

czy jeśli podoba mi się facet, który zarabia połowę tego co ja, nie ma samochodu, a ja owszem, do tego ma chad, dwoje dzieci i jest alkoholikiem - to znaczy, że coś jest ze mną nie halo???

[aptasia]

nie jesteśmy już w gimnazjum, każda kobieta potrafi sama na siebie zarobić.

ale nie każda (a nawet zaryzykuję twierdzenie że mało która) chce żyć tylko z tego co sama zarobi.

Owszem, mężczyzna też musi zarabiać, ale wcale nie po to by być sponsorem... to po prostu świadczy o jego zaradności i daje poczucie bezpieczeństwa :)

 

monk, friendzone to strefa do której kobiety klasyfikują mężczyzn z którymi świetnie się dogadują, ale z którymi nigdy nic ich nie połączy bo brakuje chemi, erotycznego napięcia między nimi. Dla takiej kobiety to relacja czysto platoniczna, mimo, że mężczyzna chciałby być kimś więcej dla niej.

 

-- 25 gru 2013, 20:34 --

 

czy jeśli podoba mi się facet, który zarabia połowę tego co ja, nie ma samochodu, a ja owszem, do tego ma chad, dwoje dzieci i jest alkoholikiem - to znaczy, że coś jest ze mną nie halo???

 

A co Ci się w nim podoba?

[Candy14]

dream*,

ale nie każda (a nawet zaryzykuję twierdzenie że mało która) chce żyć tylko z tego co sama zarobi.

tzn?

[Pieprz]

czy jeśli podoba mi się facet, który zarabia połowę tego co ja, nie ma samochodu, a ja owszem, do tego ma chad, dwoje dzieci i jest alkoholikiem - to znaczy, że coś jest ze mną nie halo???

nie, kazdy ma prawo nam sie podobać

natomiast jesli chcesz sobie z takim facetem układać życie to powiedziałbym że masz nietypowe priorytety

 

-- 25 gru 2013, 21:38 --

 

dream*,

ale nie każda (a nawet zaryzykuję twierdzenie że mało która) chce żyć tylko z tego co sama zarobi.

tzn?

a czego nie rozumiesz?

[kokos7]

Dla takiej kobiety to relacja czysto platoniczna, mimo, że mężczyzna chciałby być kimś więcej dla niej.

 

dreammoże to chyba powiedzieć mu wprost?

na chemie wpływa wygląd i cechy emocjonalne chłopaka, czy wg Ciebie jest to zjawisko nadprzyrodzone ?