Skocz do zawartości
Nerwica.com

brzydki człowiek


Gość Bukowski

Rekomendowane odpowiedzi

dream*, To długo, 5 lat w związku z kimś kto nie pociąga fizycznie. Dlaczego trwałaś w tym związku?

 

nie napisałam nigdzie, że mnie nie pociągał tylko, że obiektywnie był nie atrakcyjny :)

Myślałam, że go kocham a tak naprawdę pewnie to była część mojej choroby i nasza relacja polegała na tym, że w kółko go zostawiałam a kiedy on miał mnie dość, to walczyłam i starałam się by wrócił i znów go rzucałam, ale prawda jest taka, że na początku tej relacji myślałam, że ktoś taki jak on nigdy mnie nie zostawi, zawsze będzie o mnie zabiegał i będzie mega zakochany i wdzięczny życiu, że ma taką kobietę. Niestety to był też przejaw mojej choroby i nie miało to nic wspolnego z rzeczywistością, wyszłam z tego związku zupełnie psychicznie zniszczona. On też.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

, że ktoś taki jak on nigdy mnie nie zostawi

zalozylas ze ktos nieatrakcyjny fizycznie ma zerowa samoocene? Czlowiek to nie tylko wyglad. Mozna byc srednio ladnym a jednak zajebistym czlowiekiem

 

nie, raczej chyba założyłam, że ktoś kto nie ma powodzenia u innych osób będzie się kurczowo mnie trzymał. Sama nie wiem, wiesz, byłam straszną nastolatką, od tego czasu minęło już wiele, wiele lat i wiele moich zaburzeń sama przepracowałam lub przynajmniej trochę dojrzałam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wg mnie jeśli atrakcyjna dziewczyna interesuję się 200 kg facetem w sensie partnera, to coś prawdopodobnie z nią jest nie tak, albo ma taki fetysz że lubi tak ekstremalnie grubych. :twisted: Nie można przy takiej wadze być nawet średnioatrakycjnym, trzeba się odchudzić bo to zagrożenie dla zdrowia, życia i niewygoda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Chyba mój ex też tak myślał dream*, ale pomylił się...

 

i bardzo dobrze, że się pomylił.

W ogóle to bardzo naiwne myślenie i krzywdzące obie strony.

Nie ma nic wspólnego z miłoscią mimo, że wtedy myślałam, że kocham go zupełnie szczerze i bezinteresownie za to jakim jest człowiekiem, a tak naprawdę przemawiał przeze mnie mój lęk.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dream*, życie jest pełne błędów, które uczą nas, ostrzegają. Co nie znaczy, że już nigdy ich nie popełnimy, ale chociaż nauczymy się, jak sobie z nimi radzić, przechodzić przez nie.

 

Prawda:)

Chociaż prawdą jest, że mogłabym go kochać naprawdę, a nie tylko pielęgnować przy nim swoje lęki.

Niestety byliśmy skrajnie różnymi osobami i on nawet nie próbował wejść do mojego świata, co jak zamieszkaliśmy razem, zaczęło mi przeszkadzać i wszystko się skończyło. Ale mogło być zupełnie inaczej. Wygląd tu nie zagrał głównej roli.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

nie, raczej chyba założyłam, że ktoś kto nie ma powodzenia u innych osób będzie się kurczowo mnie trzymał

smutne dla niego

dream*, życie jest pełne błędów, które uczą nas, ostrzegają. Co nie znaczy, że już nigdy ich nie popełnimy, ale chociaż nauczymy się, jak sobie z nimi radzić, przechodzić przez nie.

Aneczko dokladnie :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×