wielki exodus z Polski trwa

[carlosbueno]

nieboszczyk, za 30 lat średnia wieku Polaka wyniesie ponad 50 lat( dziś jest 38 w latach 80-tych 25) i jak tu nie tęsknić za komuną. Pewnie przed końcem wieku spadniemy do poniżej 20 milionów o ile ten śmieszny twór zwany Polską będzie jeszcze istniał. Jedno jest pewne czeka nas przymusowa eutanazja bo kto będzie leczył tych dziadków bez emerytur, jak nic zostaną skazani na umieranie be środków do życia i leków, a dzieci im nie pomogą bo większość ich nie będzie miała. Ja na szczęście starości nie dożyję, moje dni są policzone.

[nieboszczyk]

Trzeba się pogodzić z tym,że Polska zawsze była i będzie biedna.

 

??? Polska nie jest biedna. Niektórzy obywatele są biedni...ale nie wiem czemu PL nazywasz biednym krajem. Państw jest koło 200 a my jestesmy w pierwszej 30 ...więc nie bardzo to rozumiem...a nawet jeśli nazwać PL krajem biednym. Jeśli mówić o niedostatku itd...to nie wiem czemu mamy sie z tym godzić

chociażby że w PL niema żadnej opieki medycznej i wystarczy że lekarz nie zazna w nocy udanego seksu i naszczy pacjentowi do rany podczas operacji żeby się wyżyć na pacjencie bo w domu nie może,wrzuci niedopałek papierosa i zaszyje to w pacjencie bezkarnie.a daj takiemu w łapę to za pieniądze i diabeł miły.w szpitalach państwowych syf kiła i mogiła,białe zakrwawione odrapane ściany.w szpitalach prywatnych dywany na podłogach,obrazy na ścianach,kwiaty na oknach i oczywiście inna obsługa.ale takie szpitale świecą pustkami.niema pieniędzy na służbę zdrowia,niema podpisanych kontraktów.

[Gość]

To było tak przewidywalne jak zaćmienie Słońca marzenia o wyludnieniu naszej krainy pozostaną totalną mrzonką :/ Fajfusy przy władzy już zacierają ręce na wieść o migrujących ludach ze wschodu, przyzwyczajonych do jeszcze gorszego standardu życia, teraz to będą sobie łoić dla siebie. A nam pozostaje krzyczeć tylko: Wincyj! Wincyj HIV'a i muslimów chcemy!

[carlosbueno]

muslimy do nas nie przyjdą, bo u nas socjalu ni ma, a oni tylko do tego ciągną. Choć słyszałem teorię że mają u nas osiedlić muslimów jak se z nimi radzić nie będą na zachodzie, ale to już po całkowitym upadku Polski, no ale to mocno kontrowersyjne i niesprawdzone teorie.

[Gość SmutnaTęcza]

Też chciałabym wyjechać. Nie wiem tylko za bardzo, co dziewczyna po studiach (myślę, że uda mi się je skończyć) mogłaby tam robić, gdzie znaleźć pracę.

[carlosbueno]

Aurora92, na pewno jakaś praca fizyczna by się znalazła, ale najlepiej unikać miejsc gdzie pracują głównie Polacy( ale o to cięzko bo wszędzie ich pełno) bo raz że wyzysk większy dwa każdy obrabia dupę innym i chcę cię wygryźć dla znajomych. No są tez prace gdzie wiecznie szukają chętnych ale tempo jest tylko dla super szybkich i takie prace najłatwiej znaleźć bo rotacje są ogromne typu na 20 przyjętych 1 osoba zostaje bo daję radę. Tak jest w Holandii i Niemczech w Anglii i Irlandii nieco lepiej.

[Gość SmutnaTęcza]

carlosbueno, praca fizyczna...?

Z Polakami nie chciałabym pracować, wystarczy mi, ze tu jest ich wszędzie pełno, wolałabym za granicą ich nie spotykać, ale we wszystkich krajach, które mnie interesują, jest ich na pęczki niczym Arabów.

[carlosbueno]

carlosbueno, praca fizyczna...?

Z Polakami nie chciałabym pracować, wystarczy mi, ze tu jest ich wszędzie pełno, wolałabym za granicą ich nie spotykać, ale we wszystkich krajach, które mnie interesują, jest ich na pęczki niczym Arabów.

A jaką chciałaś 95% Polaków również Ci po studiach pracuję tam fizycznie. Chyba że perfekt znasz język ale i to też nie zawsze wystarcza mnóstwo b. dobrze mówiących w tubylczych językach osób pracuje w usługach i gastronomi i np zarabiają tam mniej niż polscy budowlańcy co nawet nie potrafią liczyć do 3 po angielsku.

A Polaków to ogrom większość fabryk od Niemiec poprze Holandię, Belgię i wyspy jest wypełniona w 90% Polakami, tam wcale znajomość języka nie jest niepotrzebna, no ale jest tam polskie piekiełko które różni się tym od Polski że takie zarobki jakie masz w Polsce w PLN tam masz w Euro czy funtach czyli zupełnie inna kasa na życie.

[Gość SmutnaTęcza]

carlosbueno, żadnego języka dobrze nie znam. Angielski już zapominam, ale z mówieniem i zrozumieniem tego, co ktoś mówi, nigdy nie było dobrze. A gdyby to jeszcze miał być rodowity Anglik, to masakra.

Chodziło mi o to, jaką pracę fizyczną. Miałabym pracować na budowie? XD

[carlosbueno]

Aurora92, w fabrykach najłatwiej chyba znaleźć albo ewentualnie w gastronomii i przy zbiorach( ale tego nie polecam bo często jest na akord chyba że szybka jesteś), to chyba najczęstsze opcję dla dziewczyn jeśli nie znają dobrze języka. Niektórzy dobrze trafiają i chwalą pracę a niektórzy łącznię ze mną chyba tylko dla pieniędzy tam są, byli bo praca i otoczenie mało znośne zwłaszcza dla słabych psychicznie. Mnie nawet wielokrotnie wyższe pensja niż ta możliwa w Polsce tam jakoś mnie nie utrzymała.

[Gość SmutnaTęcza]

carlosbueno, pracę dla siebie widzę najwyżej jako sprzątaczka. Bo na fryzjerkę czy manicurzystkę nie nadawałaby się osoba z beznadziejnymi włosami czy dłońmi będącymi skrzyżowaniem ropuchy z ogrem (jak ja). Tak samo jak na barmankę.