Skocz do zawartości
Nerwica.com

Czy to obsesja, mania czy NN ? a Może coś innego ?


misiek30

Rekomendowane odpowiedzi

Witajcie , 2 lata temu wyleczyłem się z nerwicy lękowej ( napady paniki że się duszę itd itp. ). Od półtora roku nie biorę już żadnych proszków. Ciągle mam uczucie kręcenia się w głowie. Mam wszystkie, podkreślam wszystkie badanie zrobione i wynik jest zadowalający. Codziennie wykonuję sobie test na to czy prosto stoję z wyciągniętymi ramionami i zamkniętymi oczami na jednej nodze. 9 neurologów nic nie stwierdziło a ja jak odstawiam np szklankę to jakbym był podpity, to jest takie dziwne uczucie które nie pozwala mi się na niczym innym w ogóle skupić. Ktoś do mnie coś mówi, ja rozumiem i słucham ale przewodnia myśl jest taka że jest coś nie tak. Nawet zbadane miałem zatoki i jest ok. Czuję się podminowany bo to zaprząta mój umysł, mało skoncentrowany i wiecznie otępiały. Kiedyś tak nie było. Ludzie z którym przebywam mówią że sobie to wmawiam , bo dla nich nic się w moim zachowaniu nie zmieniło poza tym że jestem bardziej nerwowy. To uczucie nasila się ale jak bardzo mocno muszę się na czymś skupić to mi to się udaje i zapominam o kręceniu w głowie. Czy to jakieś ponerwicowe jazdy czy coś?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

misiek30, to objaw nerwicy, uczucie zawrotow, krecenia sie w glowie. Jeszcze mozesz zbadac cisnienie, i serce. Natomiast jezeli Ci to zdecydowanie przeszkadza, to sprobuj pic melise na poczatek a jak nie, to trzeba wrocic do lekow. To sa tylko dla Ciebie odczuwalne objawy, ktore w badaniach nie wyjda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dziękuję za, odpowiedź. Czasami mam wrażenie , że ucieka, odpływa mi głowa i jak stoję ze znajomymi to wydaje mi się że oni to zobaczą i się przewrócę. Po chwili jednak dalej stoję i to prosto. Jak napisałem mam wszystkie badania, są ok. Czy to możliwe aby to ciągnęło się aż tak długo po N. Lękowej ? Wyćwiczyłem swój organizm na psychoterapii i nie mam już schiz jak kiedyś. Niczego się nie boję. Tak jak piszesz, uczucie ściśniętej głowy, napiętej skóry na czole, jakby zapchanych zatok i o niczym innym się nie myśli tylko o tym. Czyli to jeszcze nerwica ???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×