Skocz do zawartości
Nerwica.com

"Uśmiech mimo wszystko" - Czy to możliwe?


purimer_89

Rekomendowane odpowiedzi

to powiem tak, jak masz mocno przejeban* nastrój i przez jedną jakąś chwilę ,( nie powiem , krótką czy dłuższą) dasz się ponieś dobrej komedii to udajesz czy nie nie?

Obnizenie nastroju to nie depresja :) W depresji czasami probowalam sie usmiechnac szczegolnie kiedy corka przyjezdzala do domu ale dziwnie to musialo wygladac bo pytala czemu jestem taka smutna..wiec chyba nie za bardzo mi wychodzilo. Teraz owszem zdarzaja mi sie dolki ale mozna mi poprawic nastroj. Najczesciej udaje sie to mojemu mezczyznie.

no fakt nie idzie się śmiać taka blokada jest :bezradny:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja staram się czarować codzienność uśmiechem, czasem mimo wszystko.

Zauważyłam już dość dawno, że to pomaga, prowokuje lepszy nastrój. I mnie i otoczeniu. Chyba w ogóle lubię ludzi i cieszę się, gdy oni się do mnie uśmiechają.

Zresztą chyba moja twarz wygląda lepiej z uśmiechem :D , bo biorąc pod uwagę mój wiek /bez kokieterii/, tzw.zmarszczki grozy wówczas łagodnieją :roll:

 

-- 30 mar 2013, 22:01 --

 

Candy14, Kaju, na pewno. Głębokiego smutku nie przykryjesz niczym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×