Zaburzenia osobowości czy schizofrenia?

[3pe]

Witam

 

Jestem po półtora miesiecznym pobycie w szpitalu psychiatrycznym. Stwierdzono u mnie Ostre Zaburzenia Psychotyczne. Czuje, że moja psychika - ja nie czuję się już takim jakim byłem. Jakbym żył na nowo w skórze której nie najlepiej się czuję. Minął miesiąc od szpitala a ja bym tylko spał i uciekał przed rzeczywistością w ten sposób. Boje się o tym porozmawiać z moją lekarką. Nie wiem co mi jest, nie ufam lekarzom. Nie wiem co wiecej moge napisac. Wczoraj caly dzien pierwszy raz przespalem nie ruszajac sie z lozka, teraz nie wiem co dalej, czy chodzic na spacerki i udawac ze wszystko bedzie dobrze? Sam juz nie wiem, moze ktos mial podobnie?

 

Pozdrawiam

[Gość]

3pe, jedno co powinieneś zrobić to powiedzieć lekarzowi o tym jak się czujesz sam sobie z tym nie poradzisz,dlaczego nie ufasz lekarzom?

[zielona miętowa]

3pe, nie poddawaj się tak szybko. nawet wikipedia mówi, że proces powrotu do zdrowia po takim epizodzie trwa kilka miesięcy, więc na pewno jest za szybko, żeby stawiać na sobie krzyżyk. napewno potrzebujesz terapeuty w moim odczuciu.

[3pe]

@Svafa - mam taki zamiar, ale nie będę specjalnie do niej jechał...

 

@zielonamiętowa - dziękuje. też jestem z krk.

 

 

Rozpisałem się tu więcej: http://www.psychiatria.pl/forum/vt,49,243,675383,0,ostre-zaburzenie-psychotyczne#.UJ-mW4cY-K0

 

-- 11 lis 2012, 15:07 --

 

Nie ufam lekarzom, bo nie mam zaufania do instytucji. Ogólnie buntownik ze mnie, chyba to stąd wynika.

[zielona miętowa]

3pe, mi to się wydaje, że ta nieufność do lekarzy może być przejawem zaburzeń na urojeniowym. myślałes o tym w ten sposób? może warto spróbowac się otworzyć choćby po to by sprawdzić, czy ci pomogą. zrezygnować można w kazdym momencie, ale może się okazać, że ci pomogą.

[Stonka]

Troche malo napisales...a na czm te ostre zab. psychot. polegaly? czujesz zmieniona tozsamosc? napisz wiecej.zmieniona tozsamosc moze byc nawet po lekach...wystraczy wrzucic np ulotke od doxepiny w neta i pisze o utracie poczucia swojej tozsamoasci...ja tez tak mam... i NIKT nie wie co mi jest.. mi to sie zaczelo ode leku...no ale jak Ty miales psychoze to inny przypadek...nie matw sie, nibawem wejdzie bitopertin, ma byc na obj negatywne wiec jest duza szansa ze Ci pomoze... na wlasna reke nie probuje lekow czy inych badziewi bo sobie zaszkodzisz... poszukja dobego psychiatry...jesli nie mozesz sie odnalezc w tej zmienionej rzeczywistosci to mozesz isc do IPINU w Wawie na oddzial F10 lub cos w tym rodzaju

Edytowane 11 Listopada 2012 przez Gość

[3pe]

@zielona miętowa

 

Myślałem. Możliwe, że po częsci tak to wygladalo, natomiast swoja droga rzeczywiscie mam ograniczone zaufanie do lekarzy z zawodow psycholog czy psychiatra.

 

@stonka

 

Czuje sie innym czlowiekiem w pewnym sensie. Wydaje mi sie, ze to moze byc przez lęk. Boje sie o swoje zycie, w domu mam nieciekawa sytuacje, ojciec jest chory, mama wszystkich utrzymuje. Po haloperidolu nawkrecalem sobie bol plecow i teraz jak funckjonuje to mnie bola. Ech. Ide wlasnie na spacer, zeby odreagowac. Dzis fajna pogoda...