Skocz do zawartości
Nerwica.com

(Nie) bajka


Gość Anna Maria

Rekomendowane odpowiedzi

Pewnego zimowego poranka przyszła na świat Ania.Jako piąte dziecko żyjącej w skrajnej biedzie rodzinie nie była dzieckiem upragnionym i oczekiwanym.Od początku okazywano jej niechęć.Matka była zadowolona,że może zostawić małą Anie w wózku pod drzewem a ta,nie skarżyła się marudziła,płakała.Ania nauczyła się nie przeszkadzać.

Rosła niezauważana gdzieś z psem pod stołem a gdy chciała płakać ukrywała się w ciemnym kącie za wielkim fotelem.

Ania miała zaledwie pięć lat i znała już zasady w jakich żył jej dom.Cieszyła się gdy rodzice wreszcie razem co było wyjątkowe gdyż zaqsze byli skłóceni zabrali ją i jej kochanego brata na wycieczkę rowerową.Nie przewidziała że rodzice jechali tylko po wódkę gdyż tam był jedyny otwarty w niedziele sklep.Było jej smutno gdy się o tym przekonała.Na pocieszenie miała sok który kupili jej i bratu ponieważ brat go lubił.Ani jednak nie smakował,ale to jefyne co miała więc piła dalej z ogrąmnym pragniem by zasmakował.

Ania była smutnym osamotnionym dzieckiem.Gdy czekała na powrót brata rysowała mu śmieszne obrazki,aby się uśmiechnął jak wróci ze szkoły.Ania jeszcze wtedy nie wiedziała,że będzie to trwać l

przez wiele długich lat,obrazki zamięnią się w komiksy a brat przechowywał je przez następne lata.

Brat się obrąńcą przed groźnym światem,nauczycielem,doradzcą i dumą.

Dziewczynka mu ufała i zrobiła by wszystko,jak się później okazało,by mu się przypodobać,zasłużyć na pochwałe.

Dla rodziców brat był również dumą.Ojciec oddawał mu swoje pamiątki ku smutkowi Ani która nic nie dostawała.Ania zawsze była gorsza.Nie tak dobrze czytała jak brat,a poza tym nikt jej nie zauważał,ewentualnie tylko wtedy gdy trzeba było znależć obiegt do drwin,wyśmiania.

 

-- 07 sie 2012, 22:07 --

 

Pewnego wieczora,Ania zbiła szklankę.Rozpłakała się żewnie poniewasz szkoda było Ani szklanki których nie było w domu zbyt wiele,a ta Ani się wyjątkowo podobała.

Ania żadko płakała.Łzy szybko mijały zmieniają się na uśmiech który,jak dziewczynka się zorientowała,był lepiej przyjmowany.Jednak zdarzały się chwile gdy łzom nie było końca.Na przykład gdy w lesie wybuchał pożar.Ojciec kiedyś mówił małej Ani,że gdy się pali giną różne zwierzątka.Ania to zapamiętała i gdy tylko słyszała dźwięk syreny nogi się pod nią uginały i wybuchała płaczem nie do opanowania.Bardzo się bała,że ogień sięgnie i jej domu i nie zdąży nikt uratować wszystkich kotów,psów,a także jej zabawek które traktowała niczym żywe stworzenia.

Strach budziła w niej również wojna.Bała się przelatujących samolotów,huków,strzałów.

Poza tym Ania nie wykazywała strachu.Sprawnie wdrapywała

się na najwyższe drzewa,skakała z dużej wysokości.

Była jeszcze jedna rzecz ktrój się bała.Tego,że jej ojciec w bójce z matką zabije jej mame.Próbowała szukać wsparcia w starszym rodzeństwie ci jednak ignorowali sytuację.Ania wtedy bezradnie siadała w ciemnym pokoju i płakała.

W sytuacjach napiętych,budzących strach gdy rodzice pili alkohol Ania szukała ochrony w psie.

Pewnego dnia pijany ojciec zaczął bić psa.Ania słyszała tylko wycie kochanego psiaka i uderzenia kijem.Bała się podejść do rozwścieczonego pijanego ojca więc pobiegła po ratunek do starszego brata.Ten jednak nic nie zrobił.

Ania nie miała już obrońcy,ale ku zaskoczeniu znalazła go zamkniętego wstajni.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×