Choroba wewnętrzna, niedobory itp. a nerwica

[walecznyy]

Witam,

 

Chciałem was zapytać, czy braliście kiedykolwiek pod uwagę przyczynę waszej nerwicy z rozwijającej się choroby wewnętrznej?

 

Czytałem, że nerwica może wynikać z niedoboru magnezu lub z boleriozy itp itd.

 

Planuję przebadanie się na boleriozę, gdyż oprócz nerwicy dręczą mnie:

 

- bóle stawów

- częste wysypki niewiadomego pochodzenia

- WZROK to jest masakra. mam mnóstwo mętek (nie jestem pewien czy tak to się piszę), chodzi o te ciemne plamki śmigające przed oczami, często mam takie mikroprzebłyski w oku w danym punkcie, dodatkowo wrażliwość na światło wzrosła niesamowicie... Nie wspominając już o przekrwionych oczach

 

Swoją nerwicę częściowo wiążę z obecną ukochaną. Od kiedy pamiętam miała strasznie mocno przekrwione oczy, skarżyła się na różne bóle i często zauważam lekkie zmiany skórne, które rzekomo są uczuleniem itp..

 

Od momentu gdy z nią jestem zaczęły mi się problemy nerwicowe. W tym przekrwienie oczu itp itd.

 

Zastanawiam się więc, czy mogłem się zarazić jakąś chorobą wewnętrzną, która skutkuje nerwicą.

 

Dodatkowo drastycznie zaniechałem sport i zacząłem palić papierosy.

 

O odżywianiu się lepiej nie wspominać, gdyż jem praktycznie same fast foody (zero warzyw, owoców i ryb)

Może w tym leży przyczyna nerwicy?

 

Mieliście jakieś przygody z tym?

[Lord Cappuccino]

Nerwica nie rozwija się z żadnej choroby wewnętrznej. To są idiotyzmy wymyślone przez "znafców" przez wielkie "f" z tego forum. W nerwicy występują dolegliwości sugerujące obecność choroby somatycznej przy jednoczesnym braku innych przesłanek chorobowych w badaniach laboratoryjnych, obrazowych i fizykalnych. W nerwicy nie ma żadnych organicznych i czynnościowych podstaw uzasadniających występowanie somatycznych problemów medycznych. To kwestia wyłącznie psychiki. Oczywiście, że sposób odżywiania, dieta, prowadzony tryb życia, aktywność fizyczna, niedobory witamin, mikroelementów, mają istotny wpływ na nasze zdrowie i samopoczucie, ale to tylko druga strona medalu. 2-3 osoby na krzyż uzyskały wynik pozytywny w teście na boleriozę i teraz próbują wmówić całemu społeczeństwu, że mamy pandemię boleriozy.

[MARIAN1967]

Nerwica nie rozwija się z żadnej choroby wewnętrznej. To są idiotyzmy wymyślone przez "znafców" przez wielkie "f" z tego forum. .

Wypisywanie bzdur to specjalność wielu użytkowników tego forum . Choroby wewnętrzne np. nowotwór , bolerioza ,migrena,stany zapalne ,itp jak najbardziej powodują ból ,cierpienie ,osłabienie,utratę sił ,zawroty głowy,otępienie ,co jednoznacznie źle wpływa na psychikę człowieka .Powoduję apatię ,brak woli dożycia ,stany depresyjne,pojawienie się różnych objawów nerwicy.Człowiek zdrowy ,silny fizycznie z optymizmem spogląda na życie, robi sobie plany na przyszłość.

 

-- 25 mar 2012, 18:45 --

 

walecznyy, zamiast gdybać zrób testy na boleriozę .