Pełna nadziei i obaw... Witam wszystkich

[an0nym0us]

Było już wiele prób rejestracji, jednak nieudanych. Dziś postanowiłam się przełamać. Mam nadzieję, że poznam tutaj ciekawych ludzi, uda mi się podzielić z kimś moją historią i problemi. I wreszcie, nauczę się walczyć o siebie tak, żeby pokonać mrok przeszłości i okrutnego wewnętrznego cenzora.

 

Pozdrawiam!

N.

[Gość]

Witaj

[drago]

Witaj N. :)

 

Chciałabyś opowiedzieć tu coś więcej o swoim prywatnym cenzorze?

Bardzo mnie zainteresował .

[Sorrow]

Nie jesteś Mirabeleee.

[Amon_Rah]

To bylo raczej niemile.

[an0nym0us]

Witaj N. :)

 

Chciałabyś opowiedzieć tu coś więcej o swoim prywatnym cenzorze?

Bardzo mnie zainteresował .

 

Mój cenzor towarzyszy mi odkąd pamiętam... Nie zdawałam sobie jednak sprawy z jego obecności. Dopiero psychiatra uświadomił mi, że ciągła krytyka, którą "słyszę" wewnątrz siebie nie jest normalna. I stąd dowiedziałam się o jego istnieniu. Nie wiem co chciałbyś dokładnie wiedzieć?