Dziewczyna molestowana seksualnie

[Ciasny Wiesiek]

Vian, Czasami wiadomo ;-)

[Vian]

Podaj przykład, proszę. :)

[tahela]

Ciasny Wiesiek,

Nie wiadomo, czasem zawodza Ci na których najbardziej sie liczy a reke wyciąga wtedy ktos zupełnie niespodziewany. Tego nigdy nie wiadomo.

A przykładów takich zawodów zgotowanycch przez ludzi pewnych kazdy pewnie doswiadczył. Nie mieszkasz w czyjejs głowie i nigdy nie wiesz jaki kto jest naprawdę a jak zakładasz cos z góry to chcesz swiat podpasowac pod własne założenie.a własne załozenia bywaja mylace .

[Ciasny Wiesiek]

Vian, Widzisz człowieka który na własne życzenie zaczyna np. ćpać. Wszelkie próby rozmów są bezskuteczne oraz szereg działań związanych z pomocą dla tej osoby idzie "psu w dupę" to co dalej ?

Lub (bez skojarzeń) dziewczyna która niby kocha ale puszcza się z każdym kto powie jej że jest ładna - czy jest dobrym materiałem na partnerkę ?

 

Dla mnie nie. U mnie to od razu ch... w d.... i siekiera w plecy.

Nie ma o co walczyć. Ja idę do lachunarium i rwę innego lachona

[Vian]

Ciasny Wiesiek, ale ja się Ciebie pytałam, kiedy WIESZ, że Twoja inwestycja w drugiego człowieka, w związek, się opłaci, a nie kiedy wiesz, że się nie opłaci...

[Ciasny Wiesiek]

Vian Nazwijmy to męską intuicją.

A na serio kiedy przebywam i rozmawiam z tym kimś. Wówczas oceniam

[Vian]

Ciasny Wiesiek, intuicja to nie jest WIEDZA, to przeczucie, wiara. :)

 

Jasne, możesz oceniać na podstawie różnych przesłanek, ale koniec końców sprowadza się do wiary, do podjęcia ryzyka, bo ZAWSZE może się okazać, że się nie opłaci.

 

Jeden facet się zwiąże z cnotliwą, wierną kobietą, która po 10 latach się zmieni, zwinie mu całą kasę z konta i powie "papa". Inny się zwiąże z byłą prostytutką, która doceni zaufanie, szansę, i będzie z nią szczęśliwie żyć. NIE MA reguły.

[Ciasny Wiesiek]

Vian, Masz rację ale statystycznie cnotliwa i wierna kobieta to lepsza inwestycja

[tahela]

Ja zwsze bede powtarzac, ze człowiek sie zawsze sprawdza w trudnych momentach , jak nie ejst atwo a o usmiech wytedy ajtrudniej. Wtedy wychodiz cął prawda z kazdego, to co chcemy ukryc i zmaskować. a jak jest łatwo i przyjemnie to atwo byc młym, wesołym dobrym i pewnym jak sa kłopoty to juz nie jest łatwo, dlatego wtedy najtrudniej zachowac sie z klasa. Duzo ludiz siada w takich momentach, nie daje rady . dlatego próba dla miłosci i przyjaxni zawsze są momenty kryzysowe, wtedy dopiero wiadomo I dlatego w sytuacjach trudnych duzo zwiazków sie rozpada, ludize sobie ida bo nie chca miec problemu, znikaj wola jak jest prosciej, tylko nieliczni potrafia w trudnych sytuacjach być kimś.

[Vian]

tahela, dokładnie!

I dopiero w kryzysach widać, kto jest wartościowym, przyzwoitym, wiernym człowiekiem, a kto szują.

 

-- 24 sie 2011, 18:19 --

 

PS.

Jedna z najbliższych mi osób mówi o sobie głośno i często "jestem egoistką". Jest ostra, konkretna, wręcz bezkompromisowa. Nigdy w życiu się na niej nie zawiodłam, a była przy mnie przy serio poważnych kryzysach. Z kolei osoba, która głośno i często mówi "bliscy są dla mnie najważniejsi", była miła i kochana, spieprzała ZA KAŻDYM RAZEM, kiedy działo się coś poważniejszego działo.

W którą lepiej inwestować? ;-)

[tahela]

Vian,

No wiadomo:), tak to juz jest.

[Ciasny Wiesiek]

Jedna z najbliższych mi osób mówi o sobie głośno i często "jestem egoistką". Jest ostra, konkretna, wręcz bezkompromisowa. Nigdy w życiu się na niej nie zawiodłam, a była przy mnie przy serio poważnych kryzysach. Z kolei osoba, która głośno i często mówi "bliscy są dla mnie najważniejsi", była miła i kochana, spieprzała ZA KAŻDYM RAZEM, kiedy działo się coś poważniejszego działo.

W którą lepiej inwestować? ;-)

 

To ty nie wiedziałaś że twoja pseudo psiapsióła jest taka fałszywa ?

Za każdym razem spieprzała ?

U mnie po razie nie miała by statusu psiapsiółki

[Vian]

Ciasny Wiesiek, a w takim układzie nie miałabym kontaktu z wieloma fantastycznymi osobami, które coś tam kiedyś źle zrobiły, źle się zachowały z najróżniejszych powodów - np. miały własne problemy.

 

Ze mną też by mało kto utrzymywał kontakt, bo też nie jestem idealna i popełniam błędy.

[Ciasny Wiesiek]

Ale jaka ona jest fantastyczna kiedy spieprza gdy oczekujesz pomocy ?

[Vian]

Ale ja nie piszę o niej, z nią nie utrzymuję kontaktu. :) Można dać szansę, można nawet kolejną, ale jak ktoś z tych szans nie korzysta, to mówi się trudno. Pisząc o fantastycznych ludziach miałam na myśli tych, co na drugi raz zachowali się inaczej, skorzystali z danej szansy na poprawienie relacji.

 

Natomiast podejście takie jak Twoje - zrobiłeś błąd, dostajesz kopa w zad i narta - uważam za równie nieciekawe, co dawanie szans do usranej śmierci.

[Ciasny Wiesiek]

Oj nie popadajmy w skrajności. Oczywiście że trzeba dawać szansę ale do czasu. Czasami ludzie też nie zasługują na drugą szansę.

[Vian]

Dobra, można powiedzieć, że doszliśmy do konsensusu ;-)

[Ciasny Wiesiek]

Vian, Zdecydowanie. Może pogadamy teraz o seksie ?

[Vian]

Nie mogę, admin mi zabronił

Serio serio.

[Ciasny Wiesiek]

Żartujesz ? To kto tu jest adminem - Kaczyński ?

[Vian]

Osobiście podejrzewam, że to sprawka Alika, ale cśśś... ;-)

Dobra, kończę offtop. :]

[Ciasny Wiesiek]

To dawaj na PW

[Nieznajomy20]

example twoja wypowiedź jest najkonkretniejszą odpowiedzią jaką uzyskałem... Otóż czy chce coś zmienić w swoim życiu... Już wiele zmieniła... Była z facetem który nakłaniał ją do narkotyków przez to zawaliła szkołę... Zrozumiała, że to jest zły związek i odeszła od niego, wróciła do szkoły. To było dwa lata temu. Teraz ma w planach zdanie matury i pójść na studia, nawet w wakacje czytała podręczniki. Powiedziała mi, że już nie bierze narkotyków, tylko co 3-4 miesiące wtedy kiedy ma wyrzuty sumienia musi coś zażyć. Dziś z nią rozmawiałem i jest już lepiej. Może się z nią spotkam pod koniec tyg. Jakoś w weekend, bo jak na razie ma dużo pracy. Powiadasz, że ma pociąg do starszych mężczyzn... Ja jestem od niej młodszy o rok.

[Vian]

Nieznajomy20, ale czego od nas konkretnie oczekujesz w tym temacie..?

[example]

Może mieć pociąg do starszych, ale nie koniecznie, a nawet jak ma to nie wyklucza że Ty też możesz ją pociągać, a w jakim jesteście w ogóle wieku? Najważniesze co możesz zrobić dla niej i dla waszego związku to spróbować ją przekonać żeby poszła do psychoterapuety, powiedz jej że to pomoże rozwiązać dużo jej problemów i zrozumieć siebie. I jeszcze pytanie w jakim okresie jej życia to się działo i czy to był incydent czy to się działo regularnie? A poza tym jak wygląda jej sytuacja rodzinna?

 

Ogólnie rzecz biorąc to bardzo dobrze że na Ciebie trafiła, chociaż jej pewnie trudno jest uwierzyć ze ktoś może ją tak naprawdę kochać