Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Doberman, im dluzej bedziesz zapijal , tym bardziej sie uzaleznisz , a od kaca nie uciekniesz i tak kiedys dopadnie tylko z wieksza sila , po kazdym chlaniu uklad nerwowy jest coraz bardziej osłabiony

Dochodzę do wniosku że chyba powoli staję się alkoholikiem. :( I dobrze mi z tym.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, idz poogladaj w hospicjum albo na odwykach jak fajnie byc alkoholikiem

niunka dacin a co kulturalnym juz nie mozna byc, fakt ciutke goraczke mam , zajada mnie w tej tyrze , czlowiek sobie zyly wypruwa dla innych no taki jestem :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, idz poogladaj w hospicjum albo na odwykach jak fajnie byc alkoholikiem

Raczej nie skorzystam. Aczkolwiek mam zamiar pić, dopóki mnie depresja nie opuści, bo w ten sposób poprawiam sobie nastrój.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, pochlej pare lat az sie uzaleznisz fizycznie :great:

Jak tam chcesz. A z resztą niedługo dostanę antydepresanta, depresja mnie opuści i nie będzie powodu pić. Proste.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, kuszaca propozycja ale zwazajac na moje nikczemne zachowanie po alkoholu bede musial zastapic go wyzej wspominanym kubusiem i 4 blachami twoich słynnych wypiekow :great:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hobbyturysta, oj tam... ja tam bym Cie utemperowała nawet po alko 8) ale dobra... niech bedzie kubuś a co do gotowania... no coz... dobrze to robie ;) z resztą nie tylko to :lol:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Doberman, alko wzmacnia stany depresyjne. Jeszcze bardziej się pogrążysz w rozpaczy a później przy antydepresantach będzie ciężko przyhamować. Możliwe, że już jesteś uzależniony, w takim wypadku antydepresanty raczej nie spowodują, że wyjdziesz z tego z miejsca. Jest jeden lek na alkoholizm - zaprzestanie picia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×