Ranie męża przez moje zachowanie!!pomozcie mi!

[motylek2209]

Cześć wszystkim! piszę do Was bo mam nadzieje ze mi pomożecie z tym walczyć! a mianowicie! Gdy miałam 18lat poznałam koleżankę. Chodziłyśmy razem do szkoły, na imprezy z czasem związałyśmy się emocjonalnie! byłyśmy przyjaciółkami! minęło trochę czasu nie widziałam jej dość długo aż ktoregos dnia poszlam w odwiedziny do niej! Akurat siedziala ze swoim chlopakiem, gdy sie jej przygladnełam zauwazylam ze ma dosc duzy brzuch okazalo sie ze jest w ciazy ok 4miesiaca, chlopaka mi przedstawila nie powiem bo wpadl m w oko przystojny, wysoki szczuply brunet. Ale zdziwiłam sie bo pamietalam ze nie tak dawno byla z innym facetem...zaczelam odnawiac z nia kontakty...spotykalam sie z nimi, prawie co dziennie, ale uwazalam ze nie byla fer wobec swojego faceta bo spotykala sie z tamtym eks dalej. Jednym slowem szła na dwa fronty o czym ten jej obecny facet nic nie wiedział. Ale ja wiedzialam, czułam sie z tym zle ale pewnie jakbym mu to powiedziała pwnie i tak by mi w to nie uwierzyl, rodzina jego caly czas mowila ze to nie jest jego dziecko! tylko tego drugiego, on nie chcial sluchac, gdy urodzila to dziecko zadzwonila do niego i powiedziala ze to nie jest jego dziecko i plakala on sie troche podłamał, no bo jak mozna tak bylo zrobic. Spotykała sie z dwoma równocześnie! Ja po tem sie juz nic nie odzywalam, bylam z dwa razy zobaczyc jej dziecko i to wszystko, po 3miesiacach ów kolega odezwał sie do mnie na mój numer oczywiscie ten przystojny brunet, spotkałam sie z nim, ona myslalam ze mnie zabije, no ale przeciez to ona mu swinstwo zrobiła, nie ja...Teraz mineło 4lata mamy dwie córki jestesmy po slubie! Z pozoru szczesliwa rodzina, on mnie kocha na zabój! Ale ja go wiecznie ranie: A teraz napisze dlaczego, zadreczam sie myslami typu: on z nia spał, moze lepsza byla odemnie! ze on ja calowal, robił jej minetke itd ze konczyl w niej podczas sexu powiedzcie dlaczego mnie to tak drazni? Wypominam mu to! Gdy sie kochamy mysle o tym w lozku co on z nia robił...itd Krzywdze go, ale jednoczesnie kocham go bardzo. Zaboloało mnie jedna rzecz gdy sie dowiedziałam ze po tym wszystkim co ona mu zrobiła jeszcze jak nie był ze mna po prostu przespał sie z nią ten ostatni raz, ale juz jak urodziła dziecko i była po slubie z tamtym gosciem, powiedzciie dlaczego sie tak czuje ze "ona zjadła cały obiad" a ja tylko po niej kości??Płaczę calymi dniami zadreczam sie mysle z tym iśc do psychologa...co mam zrobic?I jeszcze ta myśl czy to przypadkiem nie jego dziecko, bo nic nam o tym nie wiadomo powiedziala mu to ze to nie jego ale podejzewam ze moze ja zmusila do tego rodzina, bo ona go okropnie kochała, i pewnie do dzis cos do niego czuje, moj maz ja nie kocha wiem o tym i zrównał by ją z ziemią, ale jakos do mnie nie moze to dotrzec przesladuja mnie mysli sexulane typu on i ona razem! Powoli przez to odsuwam sie od niego, w niektorych chwilach jak patrze na niego jestm mi on obrzydliwy, ale kocham go, i nie zostawiłabym go! pomózcie co mam zrobic...

[Gość]

motylek2209, to chore zachowanie, tzn chorobliwa zazdrosc. DO psychologa koniecznie idz i na terapie. Teraz to naprawde jest malo wazno czy to jego dziecko czy nie, bo juz i tak skoro tyle lat minelo po co do tego wracac. Zreszta gdyby to bylo jego dziecko, to raczej by wniosla o alimenty. W kazdym razie...Twoje zachowanie wpływa zle na Ciebie i rodzine. Nie ma sie czym zadreczac nalezy zamknac drzwi od przeszlosci za soba - w tym pomoze psycholog.