grupa wsparcia

[AndrzejK]

Witam po raz kolejny chciałbym podjąć próbę poznania kogoś z nn z województwa śląskiego,

szukałem grupy wpsarcia na tym terenie ale niestety bezskutecznie może ktoś ma jakieś informacje

na temat takiej grupy lub sam w niej uczestniczy, a może nie ma takiej w ogóle na śląsku.

Jeśli nie ma może warto byłoby stworzyć samemu taką nieformalną grupę.

Wszystko zależy od tego czy znajdą się osoby na wspólne spotkania i rozmowy.

Pozdrawiam

Edytowane 2 Lutego 2011 przez Gość

[Gość]

AndrzejK, a czy na pewno szukałeś w tym temacie : miasta-f13.html

tu jest tyle różnych miast, niemożliwe, aby na śląsku nie było żadnej grupy wsparcia i myślę że na pewno znajdzie się tam wielu z nn, lub z nn i czym innym, zawsze można powymieniać doświadczenia :) nie chce mi się wierzyć, że nikogo nie ma :)

[AndrzejK]

Tak szukałem i sam tam pisałem ale bez efektu chyba jestem jedyną osobą z nn na śląsku któa szuka podobnych do siebie

o to mi wlasnie chodzi żeby powymieniac sie doświadczeniami ale widać szkoda czasu na to

nikt nie zna tu żądnej grupy nawet psychiatrzy i psycholodzy chyba że bym poszedł do szpitala a ja mam pracę i chcę zyć normalnie

jestem wściekły dlaczego od dziecka jesteśmy karmieni kłamstwami

[Svar]

A skąd jesteś dokładnie ? Ja jestem z Częstochowy, to nieopodal ziem śląskich. Jeśli chcesz, możemy spróbować utworzyć taką grupę. Moja psychiatra może nam w tym pomóc, bo ona ma też trochę pacjentów, mogłaby im powiedzieć, że zakładamy taką grupę.

[depresyjny86]

Ja bym był za taką grupą wsparcia,oj ostro byśmy się wspierali...

[ALEKS*OLO]

człowiek nerwica, buhahah xD

[AndrzejK]

ja jestem z Będzina to kawałek do Częstochowy jest psychiatra rozumiem też czestochowy i CI inni pacjenci.

[zotralinka]

AD - anonimowi depresanci

 

Czy ktoś z Was uczestniczył w takich spotkaniach? Macie jakieś opinie?

Edytowane 26 Lipca 2011 przez Gość

[nuta]

[Gość]

Ze względu na mój dzisiejszy nastrój i smętne auto refleksje .

Postanowiłem was zapytać ,o ten ważny element leczenia jakim

jest wsparcie innych osób .

 

Nie mam go ,nie mogę go wymagać . To ja wspieram bliskich

nie istotne ilu ,więcej niż jedna osobę . Nie ,żebym się użalał

nie jest to coś szczególnie męczącego ,powiem więcej .

Wspierając innych czuje się przez chwile pełnowartościowym

dobrym człowiekiem -to na prawdę miłe uczucie .

 

Ale teraz ,coraz częściej sam potrzebuje wsparcia .Rodzina odpada ,

Forum to za mało ...brak mi pomysłu gdzie wyciągnąć rękę i zrobić minę kota ze Shreka .

 

Macie podobne problemy ? Może komuś się udało ?

Edytowane 10 Sierpnia 2011 przez Gość

[*Monika*]

Im_Back, A przeszukałeś dokładnie dział z Ofertami, albo szukałeś w necie?

[Gość]

Monika1974,

Pewnie ,że nie .

Dziś nie stać mnie na myślenie o niczym innym jak o "S"

[*Monika*]

Im_Back, Jejku...aż tak źle?

Od kiedy masz taki nastrój?

[Gość]

od kilku dni obniżony a dziś dekompensacja taka ,że nie mogę wstać z krzesła

bo się zataczam ...i w chu... innych koszmarnych objawów i myśli .

 

A wizytę u lekarza mam na 23 IX nie wytrwam

[*Monika*]

Im_Back, nie da się tej wizyty przyspieszyć?Albo zrób tak jak ja kiedyś...

Idź na dyżur nocny do psychiatryka, wieczorem, poproś,żeby Cię przyjął psychiatra, pewnie coś zaradzi.

Powiedz,że bardzo źle się czujesz.

[Gość]

Monika1974,

nie wiem ,nie jestem w stanie myśleć .

Czuje się jak dziecko w ciele dorosłego faceta ...zagubione

w obcym środowisku .

[*Monika*]

Im_Back, Przemyśl, w godzinach wieczornych wybierz się tam, weź dyskietkę, może jakąś dokumentację.

A najlepiej zadzwoń do szpitala przed planowanym tam pójściem. Ja tak zrobiłam, połączono mnie z ordynatorem, powiedziałam co i jak, powiedział,że mam podjechać. Miałam 14 km do szpitala, przyjął mnie.

[Gość]

Monika1974,

W tym stanie w jakim jestem ,będą chcieli mnie na całodobowym zatrzymać .

Nie mogę sobie na to pozwolić ,niedawno ( około 2 tyg) zakończyłem pobyt na dziennym

14 tyg . A tu takie pogorszenie ,nie mogę na całodobowy . Musze szukać innego wyjścia .

...ale nie wiedzę tego wszystkiego w jasnych barwach .

[*Monika*]

Im_Back, NIe, nie zatrzymają Cię, powiedz,ze chcesz konkretne leki.

Myślę,że to jakiś kryzys Cię dopadł.

Idź dziś wieczorem, na nic nie czekaj!

[Gość]

Co najgorsze ,pierwszy raz w życiu czuje tak mocno,że :

Całkowicie straciłem wole walki . Że jestem wewnętrznym trupem .

[*Monika*]

Im_Back, Oj...może to gorszy dzień, poprostu.....

Przetrwaj go z zacisniętymi zębami. I idź tam gdzie radziłam, proszę.....

:*

[Gość]

Coś mi mówi ,że to nie jest gorszy dzień ,ale początek piekła .

W tym samym czasie mam w sobie agresje ,marazm,złość i obojętność .

Nigdy jeszcze nie miałem ,aż tyle na raz ...somatyzacji .

Ale spróbuje ,mimo ,że nie czuje chęci ,woli ,tylko bezsens

[*Monika*]

Im_Back'uś, Oj....nie myśl w ten sposób o tym wszystkim.

Daj znać jak wrócisz, ok?

[Gość]

Monika1974,

zbieram siły ,żeby wyjść z domu .

Pójdę do psychologa z opieki s ,bardzo fajna babka i

myślę ,że znajdzie dla mnie czas .

 

Przy okazji może uda mi się umówić z jakimś opiekowskim (free) prawnikiem .

Strasznie potrzebuje rozgarniętego prawnika ,a może na forum jest ktoś

kto wykonuje albo uczy się tego zawodu ?

 

Nienawidzę siebie za to że jestem zaburzony czego nie dotknę to rozpierdalam .

[*Monika*]

Monika1974,

zbieram siły ,żeby wyjść z domu .

Pójdę do psychologa z opieki s ,bardzo fajna babka i

myślę ,że znajdzie dla mnie czas .

Tak, to dobry pomysł!

Daj znać jak wrócisz.

 

Przy okazji może uda mi się umówić z jakimś opiekowskim (free) prawnikiem .

Strasznie potrzebuje rozgarniętego prawnika ,a może na forum jest ktoś

kto wykonuje albo uczy się tego zawodu ?

Nic mi o tym nie wiadomo, czy takowy jest.

Free prawnicy są w danych miejscowościach, przynajmniej w mojej, można wyszukać w necie, sprawdź sobie, pewnie przy Urzędzie Miasta będzie miał wyznaczone dyżury.

 

Nienawidzę siebie za to że jestem zaburzony czego nie dotknę to rozpierdalam .

Nie wierzę. Patrzysz teraz, a zwłaszcza dziś na wszystko przez pryzmat krzywego zwierciadła.