Skocz do zawartości
Nerwica.com

AndrzejK

Użytkownik
  • Postów

    31
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez AndrzejK

  1. AndrzejK

    Śląski zlot 2018

    Ja postaram się być. A jak się rozpoznamy?
  2. AndrzejK

    Śląski zlot 2018

    Ja tym razem jednak nie dałem rady, ale na nastepne spotkanie się piszę
  3. Może uda się jednak coś zorganizować. Ja chodzę od lat na spotkania osób z innego forum i tam udaje się jakoś zebrać ludzi od czasu do czasu.
  4. To nieprawda wszystko, to tylko w Twojej głowie siedzi, ale nic z tych rzeczy nie jest prawdą, nie wierz w to, nic złego się nie stanie, od tego czy coś się tam stanie czy nie nic nie zależy, nie masz żadnych mocy sprawczych, to jest bzdura i wymysł umęczonego umsyłu. Nie ma się czego bać. Najważniejsze do zachować spokój i spojrzeć na to chłodnym okiem jakby z boku. Jeśli się nie da to może pomóc rozmowa z kimś kto ma inną perspektywę, ale musi to być osoba świadoma i godna zaufania.
  5. Witam mam zapytanie odnośnie pewnego objawu który mi doskwiera. Jestem ciekawy czy ktoś może miał coś podobnego albo ma. Zaznaczam na początku że to ciężko wytłumaczyć ale spróbuję. Chodzi o to że mam takie jakby ataki zwłaszcza wieczorami że jakby wszystko co widzę mnie atakuje tzn każdy szczegół, każdą plamę na ulicy, każdą litere widzę osobno i ona mnie atakuje jakby tzn pcha mi się przed oczy wbrew mojej woli. Jest to bardzo nieprzyjemne. Do tego jak zamknę oczy to widzę takie jakby mrowiace się wzory, czarne i białe, wibrujące przez które cięzko utrzymać oczy zamknięte. Jeśli mi sie to jednak uda przez jakies 10 minut to wszystko znika. Problem w tym obecnie przynajmniej że zaraz potem się pojawia. To bardzo nieprzyjemne i wręcz stawia pod znakiem zapytania moje normalne funkcjonowanie wiec jesli ktos przezył cos podobnego i z tego wyszedł to bardzo proszę o pomoc. W ogole jak ktoś ma pomysl co to może być to proszę pisać. Dziekuje z góry i pozdrawiam.
  6. ok to nici ze spotkania zwlaszcza że z innych forów też sie ludzie wykruszyli -- 14 kwi 2012, 23:28 -- Jest za mało osób żeby robic spotkanie
  7. Ja w przyszły piatęk tez bym mógł, a jesli chodzi o jutro to moze napiszcie ostatecznie kto by chciał i mógł przyjść bo na razie jest pare osob chetnych ale nikt sie nie zadeklarował na 100 procent.
  8. Hej w niedziele sie szykuje spotkanie w katowicach o 16 pod żąbą. Ktos chętny?
  9. Hej obecnie spotkania są niemal co tydzien w katowicach w sobote albo niedziele ok 16 zbiorka pod żabą. Spotykają sie ludzie z trzech forów: niesmialosc.net, phobiasocialis i fobia.info. Moje gg to 2781013 jakby ktoś chciał jakies info albo przyjść. Ludzię są w porządku, spokojne towarzystwo, nie ma się czego bać.
  10. Chętni są zawsze ale jak przychodzi co do czego to nikt sie nie stawia. Na razie jest troche zimno, ale jak się ociepli możemy sprobować znowu coś zorganizować.
  11. OK to spotkanie w sobote o 16 zbiórka pod żabą w katowicach na stawowej ja mam brode i nosze okulary mam futrzaną czapkę jakby co zapraszam -- 14 sty 2012, 19:09 -- Nie wiem czy ktoś był po w ostatniej chwili były rezygnacje pogoda nie nastrajała do wyjscia ja niestety sie spoznilem sporo przez warunki pogodowe jesli ktos jednak był to przepraszam. Jesli ktos jest nadal chętny to jutor tez o 16 w tym samym miejscu ma byc spotkanie zbiorcze z 3 innych forów ma byc wiecej ludzi.
  12. To mamy w sumie mysle ok 3 osob na razie. Takie spotkania wlasnie temu słuzą zeby sie przełamywać. Obecnie w Katowicach odbywają sie regularnie wspólne spotkania z 3 róznych forów ktore dotyczą wlasnie fobii spolecznej. Jeśli ktoś jest zainteresowany prosze kontakt na priv.
  13. Hej to może zaproponuje spotkanie powiedzmy w przyszły weekend sobota około 15 lub16 w Katowicach pod żabą. Kto chętny?
  14. Ja się stawie. To jest nas już dwóch. Kto następny?
  15. Ja nie slyszalem o zadnych spotkaniach na mikołowskiej. Chodze na spotkania innego forum spotykamy sie zawsze pod zaba na stawowej a problemy sa rozne ale łaczy nas jedno ze jestesmy zagubieni i czujemy sie osamotnieni i niezrozumiani dlatego szukamy wparcia na forum
  16. Hej ja mogę się spotkać jestem codziennie w Katowicach
  17. AndrzejK

    FREAKZLOT 2012 - POGAWĘDKA

    Ja bym mógł sie zastanowic nad takim spotkaniem mam czas w lipcu po 11tym.
  18. Ja nadal jestem chetny na spotkanie chcocby w tym tygodniu jakos ciezko sie tu widze ludziom zebrać nie ma sie czego bać naprawde wiem bo chodze regulrarnie na takie spotkania z innego forum
  19. Witam, poniżej link to slideshowu z moimi zdjęciami, może kogoś zainteresuje :-) (podkład muzyczny też mój) http://www.youtube.com/watch?v=amXRWyUJVQs pozdrawiam
  20. Właśnie dobry pomysł ja bardzo chętnie jestem też na innym forum i chodze tam na spotkania i bardzo je sobie chwalę. Proponuję żeby się tu wpisywać kto jest chętny a potem ustalimy termin tak żeby wszystkim pasowało. Myslę że najlepiej będzie sie spotkać w Katowicach w centrum jeśli to nie problem.
  21. AndrzejK

    [BĘDZIN] grupa wsparcia

    Byłem ale teraz już sam nie wiem bo nadal nerwica mnie męczy musze więcej ze sobą pracować. Proponuję pogadać na gg numer podałęm wyżej pozdrawiam
  22. AndrzejK

    [BĘDZIN] grupa wsparcia

    Chodzi mi o taką grupę wsparcia nerwica/depresja jakieś regularne spotkania prowadzone przez specjalistę albo mniej formalne. Tak żeby z kimś pogadać. Na terapię juz chodzę. Pozdrawiam
  23. Hej ja jestem z okolic Katowic można do mnie pisac chętnie też się spotkam pozdrawiam
  24. witam skoro nie mam z kim porozmawiać w realu to pomyslałem że napiszę przynajmniej tutaj na nn cierpię od dziecka miałem na przestrzeni lat różne obsesje i natręctwa ale chciałem napisać o tych które są obecnie na tapecie boję się że stracę wzrok że oślepnę jeżeli przejdę przez próg napiszę coś na kompie spojrzę się na czarną rzecz wyciągnę cukier z szafy albo herbatę ze szklanki albo gdy zamknę drzwi albo po prostu jak zrobię krok itd czyli wlaściwie wszystko boję się też że nawet jak nie oślepnę tak po prostu to upadnę i wybiję sobie oko o kant stołu albo stracę oko w jakiś inny sposó np dostanę kamieniem albo ktoś mi wbije w nie igłę to jest najgorsze widzę to dokładnie i wręcz czuję jest to bardzo plastyczne i wyraziste tu przechodzimy do kolejnej obsesji czyli okaleczeń gdy widzę ostry przedmiot natychmiast w głowie pojawia się wizja że on mnie rani że mi odcina ręcę i inne członki też jest masa krwi i też czuję to miejsce więc żeby tego uniknąć powtarzam, czynności cofam się na ulicy nadkładając drogi itp to są dwa takie główne i najbardziej męczące natręctwa o innych może nie będę się rozpisywał bo są bardziej specyficzne i czasem ciężko je wytłumaczyć najgorsze jest to że straciłem jakby osłonę antynatrętcową jaką udało mi się kiedyś wypracować tzn ja w momencie powstania myśli wierzę w nią naprawdę wierzę że jak źle postawię krok to stracę wzrok to jest taki straszny lęk wtedy któremu ine mogę się oprzeć jest gorzej niż kiedykolwiek i czasem mam ochotę po prostu wycofać się z życia na dobre
×