witam mam prawie 30 lat i od dziecka cierpię na nerwicę natręctw leczyć zacząłem się jakieś 10 lat temu chodziłem do roznych lekarzy brałem leki nic nie pomogło skończyło się na skierowaniu do szpitala nie zdecydowałem się nie biore teraz lekow rodzina jest przeciwna farmakologii moj stan ostatnio się bardzo pogorszył nie jestem w stanie już normalnie chodzić pisać myśleć czytać jest chyba gorzej niż kiedykolwiek nie wiem już co robić chce żeby to sie skonczyło chce być normalny wolny szukam osob grupy z podobnymi problemami nie mam z kim porozmawiać