Czy jestem aseksualny ?

[Thazek]

zabolik, Już go pytałem o tą sympatię czy jakiś inny portal randkowy ale zlał odpowiedź

[Gość]

ja swoją miłość poznałam na ... sympatii.pl

bo niby dlaczego nie?

[Thazek]

paradoksy, Bo to jest najprostszy sposób by kogoś poznać też tam miałem konto...

i wiem jak to szybko działa nie musisz nawet z domu wychodzić tylko patrzysz kto Cię podglądał albo czy puścił oczko,

lub napisał jakąś wiadomość...

[wiejskifilozof]

Znacie portal ,We Dwoje tam też mnie zlali , kobieta lat 28 .N apisała , nie dzięki szukam kogoś innego .Tylko o faceta z kasą tam chodzi . Ja nie utrzymam domu .

[linka]

detektywmonk, lubisz sobie dopowiadać ...oj lubisz....

To, ze ktoś szuka kogoś innego nie znaczy, że szuka bogatszego tylko INNEGO. Zdajesz sobie sprawę, że można nie być w czyimś typie?

Poza tym, na jednym portalu, jedna dziewczyna powiedziała ze nie jesteś w jej typie....czy to jest powód żeby wszystkich skreślać?

[Thazek]

detektywmonk, Teraz to już chyba przykolorowałaś troszkę...

ja na sympatii miałem konto i mimo tego,że pisałem o swojej chorobie to i tak ktoś pisał i było ok.

ale wydaje mi się ,że wyszukałeś tera jeden przykład z wielu żeby tylko nadal ktoś na Ciebie zwracał uwagę jaki to nie jesteś biedny...

i żeby nadal ktoś tu pisał i Cię żałował.

Weź już w końcu daj spokój i przestań się użalać nad sobą. I nie rób z siebie ofiary. Moja mam też była na rencie jak poznała mojego tatę.

i też z powodów depresji i nerwicy i agorafobii. no i co? Dało się? Dało się? Jesteśmy ludźmi i nie ważne ,że jesteś na rencie...

ważne jaki jesteś w środku i jakie masz serce i podejście do życia...

[wiejskifilozof]

Nie wiem , kurczę przed chwilą czytałem na Wikipedii o aseksualni ,może ja to mam . M oże się oszukuję ,że jestem normalny . Mam 34 lata , nigdy mi nie zależało na byciu w związku ,może nie potrzebuję seksu . Może mi tylko wystarczy ,że pornole oglądam . Sam nie wiem .

 

-- 06 maja 2011, 10:43 --

 

Ja nie wiem co rzec .

[Gość]

detektywmonk, no ale jedna Ci tak napisze, a inna inaczej...

[wiejskifilozof]

Jakoś nie mam wiary w ludzi .

[Thazek]

na kolejnej 27 stronie nie da się Tobie przegadać i nie dasz sobie powiedzieć,że możesz żyć inaczej a Ty sobie nie dasz powiedzieć...

to po co nadal istnieje ten temat skoro nadal Cię nie przekonaliśmy?

Przecież to jest bzdura jakaś... Jak grochem o ścianę no.

co dziennie to samo...

[Gość]

detektywmonk, jak nie masz wiary w ludzi to po co w ogóle szukasz kobiety??

w ogóle - pogubiłam się już.

temat brzmi "czy jestem aseksualny?" a daaaawno temu zmienił się na "gdzie szukać porządnej baby która nie chce nic w zamian?" oraz "porady miłosne"...............

 

a co z tą aseksualnością?

[wiejskifilozof]

Bo chyba jestem kretynem co sę nikogo nie może znaleźć .Potem napiszę .

[Gość]

może jak przestaniesz szukać, a trochę pomożesz szczęściu to w końcu sama się znajdzie... bo tak zwykle bywa.

[Thazek]

paradoksy, Raczej nie.. musi coś robić w tym kierunku bo jak będzie tylko siedział i drapał się

po tyłku to raczej nikogo nie znajdzie...

detektywmonk, A może tu na tym forum kogoś znajdziesz?

[wiejskifilozof]

I nie zmienię się w ciągu paru chwil. To jest we mnie i nikt tego nie zrozumie , jestem ewenementem na skalę światową . Osoba , która nie wie co ja czuję ,zawsze powie ,że poznanie partnerki jest takie proste . Dla mnie chyba nie . Bo nie umiem . I nie potrafię , to nie jest mój styl bycie podrywaczem . Ojciec jak miał 30 lat miał p;owodzenie u kobiet , ja nie .

[Gość]

napisałam "a trochę pomożesz szczęściu"

wiadomo, że sama nie zapuka do jego drzwi pewnego pięknego słonecznego dnia białogłowa z włosami platynowy blond, z buzią anioła, 90-60-90, będąca zawodową masażystką

[wiejskifilozof]

Mże , tu na forum nikt się durno nie uśmiecha ,że mam rentę i niepełnosprawność umysłową .

[Thazek]

paradoksy, Basia ale jak to mówią: "Miłość i sraczka przychodzi znienacka..."

[Gość]

detektywmonk, ja też podrywaczką nie jestem.

Mało tego!

Nie lubię dyskotek, pubów, tłumów.

I jak tu kogoś poznać? Siedząc w domu przy kompie?

Mimo wszystko jestem kontaktowa. Więc sympatia się u mnie sprawdziła.

Oczywiście najpierw trafiali się... ekhm.. nierozgarnięci. Ale spotkałam się tylko z jednym i spotykam się z nim do dziś... w każdym zakręcie mieszkania

 

-- 06 maja 2011, 10:57 --

 

detektywmonk, a jaką to masz "niepełnosprawność umysłową"........................... ?

 

Thazek, no czasami się to sprawdza

[wiejskifilozof]

He z moim dochodami to co najwyżej palec u nogi bym sobie wymasował . A może i być ruda , nie zawsze blond

 

-- 06 maja 2011, 10:59 --

 

Lekką , ale jest .A nigdy w pubie byłem, a na żadnej zabawie . Ba nawet na imieninach u nikogo .

 

-- 06 maja 2011, 11:01 --

 

No muszę już kończyć , może potem będę .

[Gość]

człowieku........................

masakra. brak mi słów po Twojej odpowiedzi.

 

Jeśli masz sobie założyć profil na sympatii z opisem:

 

 

"jestem upośledzony/niepełnosprawny umysłowo, mam rentę - tyle co kot napłakał. jestem nietowarzyski, nigdzie nie wychodzę, bo nie mam pieniędzy, jestem prawiczkiem i nigdy nie byłem na imieninach. Zalet nie mam, ale jeśli się nie boisz to do mnie napisz!!!!!!!!!"

 

 

..................

 

to lepiej siedź w tym domu i nic nie zakładaj.

[Gość]

detektywmonk, ja Ci ten profil mogę założyć, naprawdę, ino mi jakieś swoje dane podaj, leniu!

[wiejskifilozof]

Jak to się robi ?

 

-- 06 maja 2011, 14:28 --

 

Dane to takie -

 

Imię Marcin

wiek 34 lata

wysoki, w okularach

stan konta rencista

auto-nie ma

mieszkanie-nie ma

wykształcenie -zawodówka

leczy się psychiatrycznie i psychologicznie

co lubi czytać,zoologia, seriale

nie piję i nie pali

prawiczek

[linka]

no to masz rację, potwierdzam twoją teorię i z pełną świadomością tego co mówię - żadna kobieta nie będzie z tobą chciała być.

[ZaP]

Ja mam trochę czasu, zrobię ci to i podam ci dane ale ręce opadają i cyc..i hehe