Co to jest ? :(

[Mentalny1996]

Mam na imię Andrzej. Mam 15 lat. Chciałbym opowiedzieć o moich objawac, z których psychiatra od 3 miesiecy nie umie ustalić co mi dolega. Zacznijmy ze wydaje mi sie ze to nerwica lękowa z tego co czytałem. Ale wole się upewnić na tej stronie.

Objawy sprzed około 10 lat:

-Lęk przed obrazem matki bożej (bałem sie ze bedzie mi sie snila,i ze do mnei mowi ten obraz)

-Podobno widzialem pokemony,ale nie pamietam tego.

Objawy sprzed 2 lat :

-Lęk przed stratą bliskich

-Lęk przed konćem świata

-Lęk przed śmiercią

-Strach przed spaniem (bałem sie ze umre podczas snu).

Po konsultacjach z psychlogiem w mojej miejscowosci jakos minęło i myslalem ze nigdy nei powroci.

Objawy teraźniejsze:

Historyjka o tym jak to sie teraz zaczęło:

Siostra mi powiedziala ze jak bede mial 27 lat to cos tam . Zaczelem laczyc fakty z tym 27, pozniej wymyslilem sobie ze jak bede mial 27 lat to sie obudze ze snu . Ze to co jest teraz to sen. I nagle zaczal sie lek mimo ze myslalem ze to tylko moje mysli ze nic takiego sie nei stanie jak sobie cos wymysle.

Jadac autobusem do szkoly zastanawialem sie glebiej nad tymi nagle przeszly mnei dreszcze, poczule msie jakbym odrywal sieod rzeczywistosci, przestraszylem sie, poczulem mocny lek, serce mi zaczelo szybciej bic, tak jakby sie wszystko rozmazalo i za chwile przeszlo. A ja sie kompletnie przestraszylem . Zaczelem ciagle o tym myslec. I wszystko jakby przestalo bcy realne, wydawalo mi sie ze to tylko moj sen. Ciagle utrzymywalem i utrzymuje sie przy mysli ze tak nei jest (ze to stek bzdur z mojej glowy)

To teraz objawy :

-Lęk ze zycie to tylko sen i ze sie z neigo obudze

-Lęk przed końcem świata

-Przejsciowy lęk przed spaniem

Lęki poboczne:

-Jak pomysle sobie jak to mozliwe ze mam cialo czy cos to odczuwam lek nie wiadomo skad.

-Jak pomysle ze moje mysli sa nie widoczne i nie do odczytania to przechodzi mnei lek bo zastanawiam sie gdzie te mysli sa?

-Boje sie ze ja to nie ja

-Jest wiele róznych takich zwiazanych z ciałem.

Na ogół wszystkim tym lekom towarzyszą mysli . W sumei to ciagle o tym mysle (Mysli polaczone z lękiem).

-Biore jakis zoloft ale to shit daje. Potrzebna mi podobno terapia a ja juz nei wytrzymuje psychicznie,a psycholog nei moze mnie leczyc póki nie bedzie znana choroba. Wiec pomozcie co to jest? Jesli macie jeszcze jakies pytania co do lękow prosze tu pisac ja z checią odpowiem.

[rikarika]

Nikt Tobie tutaj nie powie, na co na 100% cierpisz... Jak tak czytam, to część mi do nerwicy lękowej pasuje i do depersonalizacji... Jednak to tylko mnie się tak wydaje i się tym nie sugeruj... Może idź do innego lekarza?

[tynka92]

Stanowczo za dużo analizujesz i myślisz - cierpisz także na natręctwa. Musisz pozwolić myślom przepływać i nie przywiązywać się do nich, ale niestety nie umiem poradzić Ci, jak to zrobić. Może jakiś dobry psycholog poradzi?