Pytanie do Kobiet jak Mnie odbierasz

[Gość]

moje pytanie do kobiet, jak mnie odbierasz z tych zdjęć

dokładnie chce się dowiedzieć jak mnie postrzegają kobiety

tutaj są zdjęcia na których jestem http://www.fmix.pl/album/28354/cube/1

to jest skok na głęboką wodę i proszę o wypowiedz ze strony dziewczyn

bez rozmów na inne tematy.

dziękuje

[Gość]

Daj jakiś portret nie obrobiony i sylwetkę, tutaj jesteś taki schowany na tych zdjęciach Ciężko coś ocenić. Ale twarz z tego co widzę masz ok, figura wydaje się być szczupła, to dobrze. Na pewno zmieniłabym Ci fryzurę, nie lubię takich ekstrawaganckich, wyglądasz przez nią na zamkniętego w sobie i niedostępnego- tak to odbieram. I brakuje mi uśmiechu !

[betty_boo]

szczerze? kicz i pozerstwo. nieautentycznie. odgrywanie kogoś kim nie jestes - smiem przypuszczac. kompletnie nie w moim guście.

[Gość]

k_o82 napisał(a):

"noowy6, osiągnąłeś tyle co ja?

jeździłeś na snowboardzie? desce? rolkach? łyżwach?

robiłeś tatuaż? masaż? zdjęcia z modelkami? cokolwiek związanego z fotografią? grafiką?

poznałeś jakąś dziewczyną atrakcyjną z którą byś mógł zrobić zdjęcia? zrobić jej masaż?

więc dzieciaku jak możesz mnie krytykować i oceniać jeśli nawet nie osiągnąłeś tego co ja?

ja w Twoim wieku już robiłem tatuaż przez dwa lata."

 

a więc szczerze?infantylne.Dziwne masz kryteria wg ktorych mierzy się osiągnięcia w życiu.

Z zasady nie oceniam ludzi po wyglądzie..ktory jest kwestią przypadku.Wyglądasz ok,ale to co piszesz rzutuje na ocenę Twojej osoby.

[Gość]

Shadowmere, jeśli to jest dziecinne i są to dziwne kryteria dla Ciebie

skończona szkoła fryzjerska, kilka kursów fryzjerskich, kurs webmastera, kurs masażu lomi lomi, kurs masażu klasycznego, tatuaż, fotografia, w planach kurs wizażu który na pewno zrobię to po co się wypowiadasz na ten temat. Na pewno każdy potrafi jeździć na snowboardzie, desce, rolkach, łyżwach nie rekreacyjnie i jest to łatwe

do osiągnięcia dla każdego... takie pierdoły opowiadaj koledze który tak jak ty nie potrafi czytać.

[Gość]

Właśnie, tu jest pies pogrzebany. K_o, nawet wtedy kiedy będziesz najprzystojniejszy na świecie, nawet jeśli będziesz miał najwięcej kursów i modelek- ciężko Ci będzie znalezc kobietę na stałe. Dlaczego? Może sam wiesz, ale masz naprawdę ogromny problem z krytyką. Po raz kolejny to udowadniasz, wiesz o tym? Najpierw wystawiasz coś do oceny i skomentowania- czy to zdjęcia, czy siebie, a jak ktoś napisze coś nieprzychylnego (a przecież tylko szczere opinie są ważne) to od razu podnosisz topór i wszczynasz awanturę. Czy tędy droga? Pomyśl na terapią, myślę że by Ci pomogła w tym temacie. Domyślam się, że w głębi duszy jesteś takim małym, zagubionym chłopcem, który aby być potrzebuje aplauzu, potrzebuje docenienia, aby móc tym przyćmić swoje- nazwijmy po imieniu- kompleksy. Czy tak nie jest?

 

Co do miary po sukcesach- wiesz, można mierzyć ludzi po tym czy robią tatuaże, czy jeżdżą na rolkach, a można i po tym jakie mają wykształcenie, w jakiej organizacji charytatywnej działają, ile kotów uratowali czy jakie biznesy prowadzą. Każdy ma swoją miarę.

[Gość]

Magdaa, tylko tyle na mój temat? a myślałem że więcej powiesz. przecież tak dobrze mnie znasz od tylu lat.

[Gość]

No widzisz, znowu zaczynasz Przecież ja to piszę dla Twojego dobra, a nie żeby Ci doje*ać! Niby jaki bym miała w tym cel? Przemyśl to co napisałam na spokojnie, poważnie. Zastanów się nad tym.

[Gość]

Magdaa, napisz to do swojego faceta i jemu pomóż w waszych relacjach

żeby wam było łatwiej sie dogadać.

[Goldielocks]

Właśnie, tu jest pies pogrzebany. K_o, nawet wtedy kiedy będziesz najprzystojniejszy na świecie, nawet jeśli będziesz miał najwięcej kursów i modelek- ciężko Ci będzie znalezc kobietę na stałe. Dlaczego? Może sam wiesz, ale masz naprawdę ogromny problem z krytyką. Po raz kolejny to udowadniasz, wiesz o tym? Najpierw wystawiasz coś do oceny i skomentowania- czy to zdjęcia, czy siebie, a jak ktoś napisze coś nieprzychylnego (a przecież tylko szczere opinie są ważne) to od razu podnosisz topór i wszczynasz awanturę. Czy tędy droga? Pomyśl na terapią, myślę że by Ci pomogła w tym temacie. Domyślam się, że w głębi duszy jesteś takim małym, zagubionym chłopcem, który aby być potrzebuje aplauzu, potrzebuje docenienia, aby móc tym przyćmić swoje- nazwijmy po imieniu- kompleksy. Czy tak nie jest?

 

Co do miary po sukcesach- wiesz, można mierzyć ludzi po tym czy robią tatuaże, czy jeżdżą na rolkach, a można i po tym jakie mają wykształcenie, w jakiej organizacji charytatywnej działają, ile kotów uratowali czy jakie biznesy prowadzą. Każdy ma swoją miarę.

 

Właśnie miałam to napisać...

 

Poza tym - do autora tematu - bez urazy, ale z Twoich wypowiedzi wnioskuję, że brakuje ci samokrytycyzmu i dystansu do siebie. Nie jesteś nastawiony na przyjmowanie jakiejkolwiek krytyki.

 

Szczerze mówiąc, gdybym była Twoją kobietą, to bałabym się cokolwiek Ci powiedzieć, bo nie wiadomo jaką by to spowodowało reakcję... Najprawdopodobniej obraziłbyś się albo nabluzgał mi od najgorszych.

 

Samo założenie takiego tematu, świadczy o tym, że kiepsko u Ciebie z samooceną... Co starasz się ukryć za zdjęciami w wysublimowanych pozach, tekstami o swoich osiągnięciach i kwalifikacjach.

 

Aż się boję, co mi odpiszesz... Dodam tylko, że w mojej wypowiedzi nie ma ani grama złośliwości, jedynie sama szczerość.

 

Pozdrawiam.

[ALEKS*OLO]

Na prośbę autora tematu k_o82, zamykam temat.