Co robię nie tak??Jak być sobą????

[Gość]

Mam 19 lat. KIedyś jeszcze w podstawówce byłam bardzo lubiana, miałam pełno koleżanek kolegów. Niestety jak rozwiedli się moi rodzice i zmieniłam miejsce zamieszkania oraz szkołę wszystko się zmieniło. Mam straszne problemy z nawiązywaniem kontaktów z obcymi ludzmi, nie umiem zagadywać itd jak kogoś nie bardzo znam. Każdy kto mnie do końca nie zna( np ludzie ze szkoły i klasy) uważa że jestem ponurakiem, że uważam się za ważną ,a tak nie jest! Ja strasznie chcę nauczyć się rozmawiać z obcymi zagadywać zabawiać... Jak już kogoś dobrze znam wszystko jest ok, jest wesoło i po prostu jestem sobą. Przy znajomych mojego chłopaka i w szkole po prostu spinam się, wstydzę się odzywać mam wrażenie że coś palnę- wolę nie otwierać ust, ale jak wypiję np 3 piwa to nie mam z gadaniem i wygłupianiem się najmniejszych problemów...Jak mogę sprawić aby czuć się swojo przy innych, nie mieć tej blokady, wstydu??? Pomóżcie...

[shadow_no]

Pierwszym krokiem jaki powinnaś zrobić, żeby inni akceptowali Ciebie - sama siebie musisz zaakceptować. Ludzie w dużej mierze postrzegają nas tak jak my siebie widzimy. Na siłę nic nie zrobisz. Musisz zacząć od wewnątrz.

[Gość]

Hmm tylko problem w tym że ja raczej się akceptuje, jednak z góry mam wrażenie że wszyscy źle na mnie patrzą, że mój głos głupio brzmi i takie tam... Jednak gdy jestem np po alkoholu wszystko znika, gadam jak najęta i co tylko, wszyscy od razu lepiej na mnie patrzą...

[shadow_no]

paula19, jedno drugiemu przeczy. Jeżeli akceptujesz siebie = jesteś pewna tego kim jesteś. Nie masz wówczas lęku przed tym jak jesteś odbierana. Po alkoholu takie opory znikają. Sam chciał bym, żeby taki stan się utrzymywał 24h/7. :)

[forever_maggie]

Ciesz się z tego, że kiedy już kogoś dobrze poznasz, potrafisz przy nim być sobą. Skoro odróżniasz kiedy jesteś sobą a kiedy nie, to znaczy że masz choć mniej więcej świadomość tego,jaka jesteś naprawdę. A to jest dużo. Gorzej byłoby, gdybyś zupełnie nie potrafiła sie odnaleźć. Mówisz też,że ludzie którzy Cię nie znają, postrzegają Cię jako ważną i wyniosłą. Na ogólne postrzeganie, nie ma wpływu tylko to jaka jesteś wewnątrz,ale też jak prezentujesz się 'na zewnątrz', Twoje gesty, mimika. Może jesteś bardzo spięta tym jak postrzegają Cię inni ludzie, i dlatego wydaje się że jesteś sztywna i ponura. Może kiedyś ktoś,komu zaufałaś i się przed nim otworzyłaś skrytykował Twoją osobowość? Dlatego teraz trzymasz dystans, bo nie chcesz się narażać na negatywną ocenę ludzi. Łatwiej jest się nie odzywać i uchodzić za małomównego, niż zwracać na siebie uwagę.

[Gość]

No właśnie ja nigdy nie czuję się ważna... Tylko po prostu się stresuje A tak bardzo chciałabym umieć gadać na luzie z innymi

[Gość]

Myślę, że znaczna część ludzi z forum ma podobny problem do Twojego, więc chyba nie tak łatwo o poradę.

Ja też piję alko w towarzystwie żeby się rozluźnić. Kiedy kogoś lepiej poznam, to alko przestaje mi być potrzebne.

[Gość]

podobno najważniejsze to uważnie słuchać innych,bo gadułów to pełno wszędzie,a dobrego słuchacza to ze świecą szukać ,

wiele problemów mi się rozwiązało jak zaczęłam uważnie wsłuchiwać się w to co mówią inne osoby ,