
Robinmario
Użytkownik-
Postów
325 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Robinmario
-
Brak mi bliskości emocjonalnej, dlatego...
Robinmario odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Socjologia
@Priscilla_126 ja myślę , że bardzo dużo zależy od Ciebie i od Twojego podejścia do siebie samej , w jakiej relacji jesteś sama ze sobą -
Brak mi bliskości emocjonalnej, dlatego...
Robinmario odpowiedział(a) na Priscilla_126 temat w Socjologia
Tak sobie myślę , że taka już ludzka natura i pewnie każdy tak ma , że potrzebuje bliskości drugiego człowieka a potrzeby zaspokajamy tymi zasobami które mamy . Na tą chwilę ta „zastępcza” relacja się sprawdza a jak widzisz , że chcesz czegoś innego to i sposób na to znajdziesz . Nawet teraz jak wszedłem na forum to też zaspokajam swoją potrzebę kontaktu i innym człowiekiem a też wolałbym , żeby taki kontakt był przez dotyk ciała a nie klawiatury -
Kiedy dopada mnie lęk ,strach, jak sobie poradzę.....
Robinmario odpowiedział(a) na katrin123 temat w Nerwica lękowa
Ja wychodzę z założenia , że jeśli się coś wydarzyło to tylko tyle znaczy , że miało się tak wydarzyć , gdyby się nie miało wydarzyć to by się nie wydarzyło , także może warto się zastanowić co to znaczy „Twoja” przeszłość . -
Tak sobie myślę , że jedyną osobą która może coś o Twoim uczuciu powiedzieć to jesteś Ty sama , terapeuta podpowiada jakie są inne spojrzenia
-
Kiedy dopada mnie lęk ,strach, jak sobie poradzę.....
Robinmario odpowiedział(a) na katrin123 temat w Nerwica lękowa
Mam podobne zdanie a zauważenie tego czyni życie przyjemniejszym -
To tak może jakby poszło gładko to albo samoświadomość jest sprzyjająca albo temat łatwy bo tak sobie myślę , że w tej całej psychoterapii to też chodzi o to , żeby być dla siebie dobrym , traktować słowa jak słowa a nie jak treści które mają moc , bo to sami tą moc nadajemy .
-
A jakie masz wyobrażenie o innych ludziach , czy traktujesz innych jako równych sobie , nie lepszych ani gorszych ale równych ? Takich których słowa są równe Twoim słowom .
- 6 odpowiedzi
-
- lęk społeczny
-
(i 3 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Jest taka ciekawa metoda którą stosują mówcy a i każdemu się przydaje na wystąpieniu , dobrze jest powiedzieć coś co prostego , zwykłego przez co odbiorcy potraktują cię jako takiego samego jak oni , wtedy jest lepszy kontakt i bariera znika .
-
Może to jest temat któremu warto się przyjrzeć . Czy terapeuta świadomie zacieśnił relację i czy miał świadomość , że jak to robi to może wystąpić efekt zauroczenia . Czy może Ty dążyłaś do zacieśnienia relacji , żeby mieć większą łatwość się otworzyć a on się skusił . I dlaczego po terapii dalej czujesz dyskomfort w mówieniu o rzeczach ważnych dla Ciebie kompetentnemu psychoterapeucie nawet jest jest trochę zdystansowany . Może w tą stronę .
-
Cześć , czy jak byłaś na terapii to brałaś leki ?
-
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Takie odnośnie wymagania od siebie -
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Ja to myślę , że takie „odzyskiwanie wzroku” wcześniej czy później kończy się akceptacją . Jest taka książka „nie zaczęło się od Ciebie” i z czasem jak poszukasz głębiej to zdajesz sobie sprawę , że ludzie mieli niewielki wpływ na swoje zachowania , robili tak jak umieli a że urodziliśmy w nanym miejscu w danym czasie to zostaliśmy umiejscowienie między tymi trybikami które już pracują od wieków i bardzo powoli i z bólem zmieniają swoje zasady pracy, zrozumienie tego , odpuszczenie z refleksją w przyszłość , może pozwolić zacząć od nowa , z nowym nastawieniem teraz ten Twój ból nie spowoduje zmiany w przeszłości ale może sprawić , że kolejne trybiki będą powodować mniej bólu . Jest taki mnich którego lubię słuchać i jedną z jego anegdot jest taka , że jak życie obrzuci cię gównem to naucz się nie nosić go w kieszeniach tylko zakop je pod drzewem mango a będziesz się cieszyć słodkimi owocami -
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Moim zdaniem to cieżką pracą chcemy sobie udowadniać jacy to jesteśmy ważni , podnieść poczucie wartości , sprawczości i wg mnie to nie ma nic w tym złego o ile nie szkodzi nam to za bardzo . A przygnębienie może się brać z myśli , że wiemy wszystko a tak nie jest ,ciągle się okazuje , że dowiadujemy się czegoś nowego , coś nas zaskakuje , jeśli jesteśmy na tym świecie to znaczy że jesteśmy temu światu potrzebni , może nie za bardzo rozumiemy dla czego i po co ale siła która przez wieki tworzy tak piękne i skomplikowane istnienia to nas też w tym swoim dziele potrzebuje , jesteśmy jej częścią , jesteśmy częścią życia które się dzieje -
Cześć , może warto spróbować u innego psychoterapeuty, kogoś kto potrafi poprowadzić w sytuacjach traumatycznych , bo jeśli to wraca to zapewne jest tam nad czym pracować .
-
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Takie wnioski mój umysł ostatnio wygenerował Tak trochę napiszę o sobie . Tak to do mnie dociera , że sens to jest bardzo indywidualna sprawa i w pełni zrozumie go tylko ten w kim ten sens się narodził . W każdej chwili swojego życia nadajemy sens temu co robimy i uważamy to za słuszne i dobre dla nas na dany moment . Próbujemy nie generować sobie bólu . Nie rodzimy się czystą kartą ani też nie jesteśmy nieskończeni . Jesteśmy skończeni i ograniczeni tym co do nas dotarło z otaczającego nas świata i tym jakie to skutki wytwarzało w naszych ciałach , jakie programiki powstały , jak odbieramy i odtwarzamy to co do nas dociera . W każdej nowej chwili dociera do nas nowa informacja która dokłada się do reszty informacji które są zapisane i na ich podstawie powstaje wynik , jakaś myśl . Z powstałych myśli wybierzemy tą która wygra i będzie naszym nowym chwilowym sensem . Po jakimś czasie dociera do nas nowy pakiet informacji i okazuje się , że ten „stary” sens już przestał być aktualny i powstał nowy , tyle że zaczynamy uważać , że ten „stary” sens był błędem . Tu powstaje silna pułapka ocen , pretensji , złości , całej masy trudnych , często szkodliwych myśli , które zapominają , że ten „stary” sens był najlepszym jaki mogliśmy wybrać i wybraliśmy na dany moment . I to samo dotyczy innych ludzi , trudno jest porównywać zasoby nowego Windowsa ze starym DOSem a często tak robimy . Często słyszę o akceptacji i wdzięczności , ja staram się tym właśnie kierować bo na razie nie widzę innego sensu nie widzę korzyści z oceniania innych ludzi przez pryzmat moich zasobów , siebie też przestałem oceniać a jedynie uczę się myśleć , co mogę zrobić żeby sobie pomóc . Moje myśli powstają w ciele którego moje myśli nie wybierały , nie wybierały domu ani rodziny , to wszytko co mam jest zasobem który tworzy moje myśli i zadaniem tego całego systemu jest to żeby generować minimum cierpienia . Coraz częściej sobie myślę , że to kim jesteśmy jest wynikiem całego procesu życia ( niektórzy to nazywają Boskim planem ) i jeśli ocenianie , porównywanie , krytyka , pretensje służą nam do zrobienia kroku do przodu to czemu by ich nie używać ale jeśli są tylko źródłem smutku i żalu to może warto się dwa razy zastanowić i pogmerać trochę w swoim sposobie myślenia . -
Cześć , ja myślę , że bardzo szeroko chcesz temat ująć a tak jest trudno . Jak to zwykle bywa to chodzi o szczegóły . Nic się nie dzieje bez przyczyny a przyczyn mamy cały bagaż i to z kilku pokoleń i większość z nich wymaga Twojej pracy , pracy którą trzeba włożyć , żeby wiedzieć dlaczego jest tak jak jest i co zrobić , żeby obecną sytuację zmienić na taką która będzie Ci odpowiadała bardziej . Można samemu szukać podpowiedzi w internecie , można zatrudnić psychoterapeutę , który spojrzy z boku i podpowie jak ćwiczyć , możliwości jest sporo . Każdy z nas jest taki jaki miał być .
- 33 odpowiedzi
-
- praca
- (i 6 więcej)
-
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Moim zdaniem , w świecie bez sensu to wszystko ma sens . -
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Mi pomaga zrozumienie dlaczego tak się dzieje . Odczucie złości i przykrości też pokazuje , że to nie tędy droga i jest bodźcem do zmiany . Moim zdaniem miejsce w którym jesteśmy jest wynikiem całego procesu życia jakie jest za nami i naszymi przodkami , na każdą decyzję którą podejmujemy składają się dziesiątki jak nie setki lat życia które miało kontakt z naszymi genami . Tu nikt nie chce źle , robi tylko tak jak potrafi czyli w co wyposażyło go życie . Naszym zadaniem jest dokładanie nowych klocków do tej układanki , czasami trzeba dołożyć klocków do tego co już zostało dawno ułożone żeby to wzmocnić , nadbudować nowe filary , wzmocnić podstawy i nauczyć się czerpać radość z życia bo podobno tylko ona pozwoli nam zregenerować organizm i cieszyć się dobrym zdrowiem -
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Może przychodzi taki czas że nasze ciało i psychika mówi „sprawdzam” . Ja przez wiele lat miałem przeświadczenie , że tylko praca się liczy , pracowałem od rana do nocy , w stresie , często niewyspany, nie zjadłem dobrze . Taki miałem program w głowie i to umiałem robić , tak byłem nauczony . W ogóle nie dbałem o radości życia , o odpoczynek , o swój komfort psychiczny, nie wiedziałem jak to jest ważne i nie potrafiłem tego robić . Później zaczęły się problemy ze zdrowiem , organizm sam zaczął się dopominać odpoczynku i zmuszać mnie do niego . W pracy też przeszedł czas kiedy już nie było potrzeby tak intensywnie pracować i zacząłem zauważać , że można żyć inaczej , że nie tylko praca jest ważna . Teraz widzę jak ważne są fundamenty zdrowia , umiejętność radzenia sobie ze stresem , dbanie o swoje zdrowie , bez tego reszta życia nie buduje trwałego szczęścia a tylko chwilowo pozwala nie myśleć o problemach . Teraz też bliżej mi do natury , potrzebuje zwolnić tempo , może to przychodzi z czasem albo intuicyjnie zaczynamy dostrzegać co nam służy a co rujnuje . Pani prof mówi , że z czasem uczymy się wrażliwości na własne ciało . -
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Ostatnio posłuchałem trochę na temat epigenetyki , chodzi o to , że mamy zapisane w naszym ciele i umyśle mnóstwo cech i trudnych przeżyć od naszych przodków i to nawet do trzeciego pokolenia , takie dziedziczenie po przodkach . To zabieganie o miłość może być wynikiem jej braku z lat dziecięcych albo przeżytej traumy porzucenia w rodzinie od strony matki i ojca . Może warto pogadać z rodzicami , dziadkami czy coś takiego miało miejsce . Nasze zachowanie nie bierze się znikąd , jest wynikiem całego bagażu życia jakie przeżyliśmy my i nasi przodkowie , może warto temu się przyjrzeć . Ostatnio trafiłem na ciekawe wykłady prof Jadwiga Jośko-Ochojska , może tu znajdziesz coś ciekawego dla siebie . -
Ja ostatnio dostałem receptę na wenlafsksyne od internisty z prywatnej kliniki .
-
A to prawda , ogólnie nie jest łatwo trafić na dobrego fachowca a w tej dziedzinie liczy się to bardzo . Myślałem , że jeśli lęk jest tak popularny u ludzi to i psychoterapeuci nauczyli się coś o nim ale widocznie byłem w błędzie .
-
Nie wiem z jakich powodów tak mówi ale wg mnie to nie jest daremna , ja jestem zadowolony z efektów . A jakie są skuteczne metody pracy nad lękiem wg Twojego psychiatry ?
-
Cześć , moje doświadczenia z lękiem i paniką są takie , że mi bardziej pomogła psychoterapia , konfrontacja z lękiem , nauczone sposoby radzenia sobie z nim niż farmakoterapia .
-
To już chyba mój sufit... niżej, niż bym chciała :(
Robinmario odpowiedział(a) na HerShadow temat w Depresja i CHAD
Przelewanie myśli w tekst to w sumie jest ciekawa firma sięgnięcia do myśli , tak sobie pomyślałem A co do umykania , może właśnie to jest moją trudnością , że myślę , że właśnie umyka , bo jeśli umyka to znaczy że nie jestem na to teraz gotowy , jeszcze nie ta pora . To tak jakbym biegł za pociągiem który już odjechał , może lepiej się zatrzymać , zebrać siły i wsiąść do następnego , czasami trudno mi jest uświadomić sobie , że to ja mogę wybrać , że następny pociąg też jest dobry . Ostatnio czuję jak ważne jest zadbanie o swoje zdrowie a z ambicjami też uczę się rozmawiać . Tak właśnie staram się robić . Mam często tak i po wysłuchaniu audycji to widzę , że zamiast martwić się tym że jest za trudne to dobrze by było zastanowić się i zrobić to co spowoduje , że takie trudne nie będzie .