
Robinmario
Użytkownik-
Postów
325 -
Dołączył
-
Ostatnia wizyta
Treść opublikowana przez Robinmario
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13
-
Mój wygląd to wszystko co mam. Czy da się zaakceptować siebie?
Robinmario odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia osobowości
Ja się z tym zgadzam ale myślę też , że takie wnioski wymagają wiele lat pracy nad sobą i bólu który jest stymulatorem do zmiany myślenia . Dla osoby na początku tej drogi to pewnie brzmi to jak abstrakcja i odklejenie od rzeczywistości, chociaż z drugiej strony to pewnie wszyscy mają swoją rację -
Hejka jestem troche zdesperowana i potrzebuje pomocy
Robinmario odpowiedział(a) na poziomkaaga temat w Pozostałe zaburzenia
A co by się stało jakbyś zrobiła to o czym myślisz , jaka potrzeba byłaby zaspokojona ? potrzeba władzy nad czyimś życiem ? Czy czujesz , że masz władzę nad własnym życiem ? -
Mój wygląd to wszystko co mam. Czy da się zaakceptować siebie?
Robinmario odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia osobowości
Też masz rację , ja to traktuję jak taki bezpiecznik jak 3D zaczyna być męczące -
Mój wygląd to wszystko co mam. Czy da się zaakceptować siebie?
Robinmario odpowiedział(a) na temat w Zaburzenia osobowości
Podzielam takie rozumowanie i tak czuję , to jest moja kamizelka która utrzymuje mnie na powierzchni a kiedyś wydawało mi się to bez sensu -
Znasz słowa „Twoja przeszłość nie należy do Ciebie” ? Coraz bardziej to do mnie dociera . Ja się tego uczę , uczę się nie brać odpowiedzialności za swoją przeszłość , tak dużo czynników miało na nią wpływ , że mój umysł ogarniał to na tyle na ile potrafił . Ja to jestem zdania , że życie się po prostu dzieje a nasz świadomy w nim udział jest bardzo ograniczony , może nawet zerowy , każda następna sekunda jest wynikiem tego co zadziało się chwilę wcześniej i tak ciągle . Taki stan zdeterminowany i tu nie ma za bardzo co gdybać co by było , to tak jakby umieć przewidywać przyszłość .
-
Moje zdanie jest takie , że każdego prawda jest taka jaka mu służy a przy okazji nie niszczy życia współmieszkańcom . Pewnie tyle jest prawd ile ludzi i nie widzę sensu nakłaniać kogoś do uznania mojej prawdy bo to jest uznanie wyższości mojej osoby i mojej racji nad inną a tak nie jest . Także jeśli prawda Ci służy to warto się nią kierować a inni niech się kierują swoją jak im z tym dobrze . Natura daje nam znakomity przykład różnorodności i ludzie nie są w tym odosobnieni .
-
Ja w październiku zaczynam morsowanie i czuję , że taka terapia zimnem mi bardzo służy , regeneruje organizm i poprawia samopoczucie. Bardzo polecam .
- 9 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Ja zauważyłem , że u mnie samopoczucie jest zależne od pory roku, od listopada do maja czuję się bardzo dobrze , mam więcej energii i chęci a w maju przychodzi spadek formy i jestem bardziej senny , sentymentalny, mniej mam energii do działania , częściej w domu przesiaduję . Taka sezonowość na mnie działa .
- 9 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Chodzisz na psychoterapię ?
- 9 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć . Tu chyba działa zasada , że syty nie zrozumie głodnego a zdrowy chorego jeśli tej choroby nie przechodził . Jaki jest etap Twojej choroby , czy to jest obniżenie nastroju , brak energii, anhedonia , senność czy masz trudności z funkcjonowaniem i zaniedbujesz siebie ? Bierzesz jakieś leki ?
- 9 odpowiedzi
-
- depresja
-
(i 2 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Cześć , ja myślę , że depresja i stany depresyjne są efektem życia które przeżyliśmy do tej pory i jeśli zaczniesz leczyć swoje „życie” , postrzeganie rzeczywistości, swoje myśli , oczekiwania , to i efekty będą Ci służyć . Pamięci nie da się wymazać całkowicie , można ją tylko zapisać nową treścią
- 2 odpowiedzi
-
- depresja
- (i 4 więcej)
-
Widocznie terapeutka też go lubiła posłuchać
-
Leczenie fobii społecznej u psychoterapeuty online
Robinmario odpowiedział(a) na Betixa temat w Psychoterapia
Ja w związku z fobią społeczną uczęszczałem na sesje przez telefon i uważam je za bardzo pomocne . Może trafiłem na odpowiedniego psychoterapeutę albo sam dojrzałem do pracy nad sobą ale z efektów jestem bardzo zadowolony . Kiedyś uczęszczałem na zajęcia w szpitalu dziennym przez trzy miesiące ale nie odczułem większej poprawy. Także jeśli masz wybór online albo nic to na pewno on line . Dochodzi do tego na początku komfort bycia samemu i wg mnie łatwiej jest wtedy zebrać myśli i otworzyć się jeśli mówisz do mikrofonu.- 9 odpowiedzi
-
- psychoterapia
-
(i 1 więcej)
Oznaczone tagami:
-
Lubię to jego akceptację różnorodności i umiejetność widzenia “człowieka” w każdym niezależnie co robi . Masz jeszcze kogoś ciekawego kogo warto posłuchać?
-
Nie odpowiem czy to jest objaw nerwicy bo czegoś takiego nie miałem ale wiem , że rozchwiany umysł potrafi wmawiać sobie nierzeczywiste sytuacje i żyje w alternatywnym świecie, wtedy wszytko urojone staje się prawdą . Potrzeba dużo pracy i fachowej pomocy żeby zdjąć z urojeń znamiona rzeczywistości .
-
Też na tym byłem ale nie czułem żadnej poprawy , dopiero indywidualna psychoterapia p-b bardzo mi pomogła , w moim przypadku te 3 miesięce były mało produktywne , mam wrażenie , że zupełnie nie dotykały mojego problemu .
- 6 odpowiedzi
-
- cześć
- (i 1 więcej)
-
Mam podobnie , jakoś bardziej mi pasuje ta filozofia do otaczającego świata . Często słuchałem tego gościa : https://youtu.be/G4QJVQo-QXM
-
A może warto spróbować psychoterapii i zadziałać na przyczyny a tylko niwelować objawy ?
-
Cześć , a masz możliwość uczestniczyć w jakiejś akcji charytatywnej, spróbować pomagać innym ludziom ? Wejść w inne środowisko , wprowadzić zmianę do swojego życia .
- 13 odpowiedzi
-
- nerwica
- (i 4 więcej)
-
Cześć , nie wiem jak to jest gdy układ nerwowy tak silnie wpływa na oddech ale wiem jak potrafi pływać na regulację temperatury. U mnie pojawiały się uderzenia gorąca , zlewne poty , poczucie wstydu , bycia gorszym , nakręcające się inne skutki nerwicy , stany depresyjne, płaczliwość, lęk w samotności , uczucie że sobie nie poradzę , sporo tego było . Od czasu do czasu zbierała się w mnie siła na to , żeby iść do lekarza i spróbować sobie pomóc . Ostatnio trafiłem na terapeutę który bardzo mi pomógł , pokazał , że można myśleć inaczej , pokazał narzędzia żeby uczyć się radzić sobie w trudnych chwilach. Poczucie lęku i wstydu zaczęło powoli się zmniejszać , narodziło się poczucie akceptacji które przestało nakręcać własne wizje , ogólnie zaczęło mi się poprawiać . To , że mam tendencję do pocenia się to jest część mojej natury ale psychoterapia i własna praca pozwoliły mi nie wstydzić się tego , pozwolić sobie na bycie nieidealnym we własnych myślach , często sami jesteśmy dla siebie najsurowszym krytykiem z którym sobie nie radzimy . Twoją wrażliwość można poczuć czytając Twój wpis , piękna umiejętność tak dostrzegać otaczającą przyrodę Ja słowa „ja tak mam” zamieniłem w „Ja tak miałem”i uczę się akceptować przeszłość , nie walczyć z nią ale mieć świadomość, że teraz i mój następny krok to moja przyszłość , że myślami mogę poprawiać sobie odbiór siebie i swoje samopoczucie. I tu znaczenia nabierają słowa , „tylko teraz jest Twoje” i „nigdy nie jest za późno , żeby pójść inną drogą” , to są słowa które przewijają się u ludzi od wieków i w nich można znaleźć dużo spokoju . Pozdrawiam i życzę powodzenia.
-
I to jest myśl przewodnia co by się nie działo , to i tak sobie poradzę .
-
Cześć , czyli jesteś człowiekiem i wszystko jest z Tobą w porządku każdy popełnia błędy i mało kto przepada za samotnością . Nie pozwól sobie wmówić , że jest coś z Tobą nie tak , to tylko nakręca spiralę braku wiary w siebie .
-
Nie wiem co mi jest... zaręczyny i kryzys psychiczny od roku
Robinmario odpowiedział(a) na Asteria temat w Problemy w związkach i w rodzinie
Jak to mówią „jak się chce to się szuka sposobu a jak się nie chce to się szuka powodu”
- Poprzednia
- 1
- 2
- 3
- 4
- 5
- 6
- 7
- Dalej
-
Strona 2 z 13