Okazało się, że nie mogę mieć przepisanych leków bez zaświadczenia od psychiatry, a u nowego muszę zostać najpierw zdiagnozowana. Wychodzi na to, że będę mieć przymusowy detoks przynajmniej na jakiś czas.
Jakie mogę mieć objawy odstawienia? Czy da się je przeżyć? Czy może być konieczna hospitalizacja? Dodam, że mam nadciśnienie i tachykardię. Tego obawiam się najbardziej, że może mi się pogorszyć po odstawieniu, mimo że zamierzam schodzić powoli. Teraz wezmę po pół, a potem z tych połówek ćwiartki.