Skocz do zawartości
Nerwica.com

shira123

Użytkownik
  • Postów

    2 390
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez shira123

  1. Ja powiem tak Odstawilam parogen.juz z 6 tyg.jestem ,,czysta,, Nie widze zadnej roznicy.nastroj mam raz lepszy raz gorszy.jest ok. No ale ja nie mam depresji tylko zab.osobowosci.
  2. Chyba lorafen bo b.uzaleznia Czy ogladasz filmy erotyczne?
  3. Ja po twoim opisie nie widze tu schizofrenii....tak jak ktos napisal prawdop.duze zablokowanie.lek spoleczny.dobra terapia ew.leki .popros psychologa o zrobienie testu osobowosci.
  4. Wspolczuje.wiem o czym mowisz bo pieniadze sa b..istotne. Ale masz dopiero 30 lat jestes zdrowy jak rozumiem?czy masz jakies marzenie zawodowe? Na studia mozna isc w kazdym wieku.ja poszlam majac 35 lat za 2 lata bede pani psycholog) moje marzenie. W polsce jest teraz lepiej z praca.dlaczego nie mialbys wrocic,sprobowac?
  5. Autorze Tylko dobra terapia. Rozumiem ze sie zraziles ale pewnie zly terapeuta. Zaoewniam cie ze dobra terapia czyni cuda.tylki efekty nie sa szybkie.czasem trzeba kilku lat ale w persplektywie masz szczesliwr i spokojne zycie. Duzy plus ze pracujesz i to w zawodzie.masz pasje. Masz prawo popelniac bledu,nie interesowac sie polityka itp.nic w tym zlego. Jestes wartosciowym czlowiekiem jak kazdy z nas.
  6. Loststar Ale dlaczego pogrzebalas swoje nadzieje na zwiazek? Masz dopiero 25 lat...sama sobie zabierasz nadzieje.swietnie znam ten mechanizm bo sama to robie...tyle ze ja jestem od ciebie 13 lat starsza. Ale szanse na zwiazek mialam wiele razy.tylko ja to niszcze w zarodku. Autorko naprawde uwazam ze masz szanse. Rozumiem twoja zazdrosc wobec par.mnie tez czase m chce sie pkakac jak widze zakochanych. Nie probowalas na sympatii czy innych portalach?
  7. a poza tym zorientuj sie czy w twojej okolicy nie dziala jakas grupa wsparcia?z tego co wiem sa w stanach popularne
  8. witaj w takiej sytuacji sprobowalabym terapii poprzes skype z polskim terapeuta.terapia online ma udowodniona skutecznosc.jesli cie stac to nawet 2 ×w tyg.byloby zalecane.powodzenia!
  9. anastazjo brak rodziny cie nie definiuje ale rozumiem ze jest ci bardzo ciezko bo rodzina to podstawa. slusznie piszesz ze musisz zmienic myslenie.polecsm ci terapie grupowa gdzie bedziesz czula sie jak w rodzinie dostsniesz pomoc i wsparcie i nauczysz sie radzic sobie.powodzenia!
  10. Super! My tez oceniamy wykladowcow. Gdybym to ja byla oceniana to chyba nigdy bym tych ankiet ze strachu nie przeczytala...
  11. shira123

    Nerwica mnie zabija

    Tak samo mialam jak ty autorko.dluga terapia jest najwazniejsza.polecamoddzial dzienny w szpitalu i nie masz sie czego wstydzic.tez sie kiedys wstydzilam a teraz widze ze nie ma czego.mnie bardzo pomogli
  12. No i moj dlugi stabilny dobry okres poszed w ch.......dzis silny kryzys w pracy tak plakalam ze pol sklepu mnie pocieszalo.....juz chcialam rzucic robote ale menager nie chcial mnie puscic..
  13. Pociesze cie,zycie jest. Zmienne raz jestes pod wozem raz na wozie. Ja mam oprocz borderline w pakiecie choroby autoimmunologiczne xo jakis cas zapalemie stawoq i oka.i tez kiedys od szpitala do szpitala...ale uwierz mi przyjda lepsze dni tak jak u mnie teraz.
  14. terapeuta psychodynamiczny nie odpowie ci raczej na prywatne pytania-czy ma meza, dzieci, co lubi, czy jest wierzacy itp.
  15. truskawki,czeresnie, fajny polski film a nawet praca)
  16. studia dobrze,egzaminy pozdawane bez zadnych problemów,ten semestr był bezstresowy))) a od jesieni zaczynam już praktyki w szpitalu,nie mogę się doczekać)))
  17. autorko czy mialas robiony test osobowości o nazwie SCID? on jest najlepszy. ja mam zaburzenia borderline,podobne do twoich/ z opisu/ i powiem ci ze po 3 latach terapii o wiele lepiej mi się zyje. owszem nie wszystko jeszcze jest git,nawet wczoraj plakalam przez faceta,ale i tak radze sobie calkiem niezle. jeśli bylabys w stanie spedzic 6 mcy poza domem, to sa rozne terapie zaburzen osob,np.w Warszawie i Krakowie. moja siostra była w Krakowie, trochę pomoglo. co do lekow to zgadzam się z toba ze czasem potrzebny jest antydepresant bo często jakby skutkiem ubocznym zaburzen jest depresja. a nie rozważasz powrotu do wenlafleksyny skoro pomagala?
  18. shira123

    wraca bykowe

    hahaha,to ja będę krowie placila)))
  19. shira123

    wraca bykowe

    dokladnie 2500 brutto to ok 1700 netto. wysoki zus ponad 1300 zl po prostu się odechciewa od stycznia laskawie podniasa minimalna do 1750 na reke,no zyc nie umierać. jak jeszcze się zyje z partnerem to za te niecale 4000 da rade wyzyc. ale samotna osoba ma ciężko. dosłownie na styk,przy oszczędzaniu.
  20. bardzo mi przykro autorko...studiuje psychologie i niestety,mamy zapasc ,psychiatrów brakuje,a pacjentow jest coraz więcej. moja rada jest taka-idz jak najszybciej do psychiatry,nawet prywatnie,moze zmieni ci lek ja sama miałam silna depresje i dopiero 3 lek zadzialal-paroksetyna.sama zasugerowałam ten lek lekarce.moze i ty spróbuj,tylko pamiętaj lek zadziała dopiero po 3-4 tyg.brania. może psychiatra da ci na początek jakies leki wyciszające. dobrze ze cie uratowali.warto zyc. zaleglosci poprawisz,a nawet gdybys musiala w ewentualności powtarzac rok to nie jest katastrofa. ja poszlam na studia w wieku 35 lat dopiero. partner rozumiem ze niezbyt ci wspiera? oczekiwania mamy, skad ja to znam, ale myśl przede wszystkim o swoim zdrowiu. reszta się ulozy,zobaczysz. gdybys potrzebowala się wygadać ,choćby wirtualnie to smialo pisz do mnie priv. trzymaj się! a i najwazniejsze4-terapia. zorientuj się koniecznie czy w twoim szpitalu psych.jest oddzial dzienny,szczerze polecam bo sama bylam 2 razy.a jeśli nie to terapia indywidualna,jesli na nfz długo się czeka to prywatnie, i jeszcze pytanie-czy masz kogos kto cie wspiera-rodzine,kolezanke?komu możesz się wygadać?
  21. no,w sierpniu ide na kurs 7 masazy z certyfikatem. kurs paznokci już mam.i od września ruszam)) plany mam takie .paznokcie masaze recznie robione olejki, mydelka no i caly czas bde pracować w sklepie na zlecenie i dawac korepetycje z angielskiego mysle ze dam rade, trzymajcie kciuki) ja kocham prace z ludzmi, gadac,doradzac, int.sie kosmetykami, wiec mysle ze to będzie praca dla mnie.
  22. tak was czytam Lilith i johnn i bardzo wam wspolczuje tej trudnej przeszlosci,az mi się serce sciska nie mieliście łatwego startu w zyciu... roznica miedzy johnem a Lilith polega na tym ze Lilith nie rozpamiętujesz, idziesz do przodu i radzisz sobie a john rozpamietuje i zyje bardziej przeszloscia johnn, rozumiem twoje rozżalenie bo działa ci się krzywda i nie powinno tak byc ale zycie nie jest cudne i sprawiedliwe, jak mi wiele razy mowila psycholozka bo ja tez miałam z tym problem jestem idealistka i uważam ze powinno być sprawiedliwie ale nie zawsze jest johnn postaraj się pogodzić z przeszloscia i małymi kroczkami do przodu czy masz teraz jakas terapie? jaka ty wogole masz diagnozę? a może bys chcisal sprobowac 6 miesięcznego pobytu na terapii w Krakowie?
×