ja bylam na terapii grupowej-cale 2 tygodnie
potem mnie niestety wypisali bo bylam 2 dni chora/ czy mialam silne objawy/
a tam sa zasady ze nie wolno opuszczac zajec
ale uwazam ze dziala i wracam tam od wrzesnia na 3 mce
dowiedzialam sie o sobie kilku b.przykrych i bolesnych rzeczy
ale prawdziwych/nawet mialam problem sama przed soba
przyznac ze to prawda/
buntowalam sie, klocilam, nie chcialam duzo mowic
stosowalam mechanizmy obronne
ale raz na psychorysunku odslonilam sie zupelnie, przyznalam
jaka jestem naprawde -to bylo b.bolesne ale potrzebne
teraz mam do tego inne podejscie-chce sobie pomoc i wyjsc z nerwicy i depresji,
pozbyc sie objawow, stac sie b.asertywna
mam wiele problemow z dziecinstwa
trzymajcie kciuki!
podsumowujac terapia dziala-jest czas ze czujemy sie gorzej niz przed ale to normalne
taki jest proces leczenia
a w trakcie chodzenia na grupowa nie mialam depresji/ale nerwy byly straszne fakt)