Skocz do zawartości
Nerwica.com

Majster

Użytkownik
  • Postów

    1 859
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez Majster

  1. A jak go zazywasz? Jaka dawke, czy nadal 60? O ile wiem to mozna podniesc do 90, ale zdaje mi sie ze 60 powinno dzialac, na mnie w kazdym razie dzialalo: bralem raz dziennie o 21szej i spalem do 5tej rano. Wszystkich? Serio? Jesli ten test mialby byc konkretny (po 2-3 miesiace na jeden lek) to by zajelo kilkanascie lat jesli nie wiecej.. Moze cierpliwosci brakuje? Co Cie denerwowalo? Mozesz szczegolowo opisac przebieg sesji? Moze. Ja nie spalem kilka lat i jakos wyszedlem z tego. Dzisiaj sypiam nawet po 8-10h/dobe :)
  2. A teraz przeczytaj sama swój post jeszcze raz i sama powiedz, gdzie, w jakim miejscu lepiej sie czujesz? Bo ja tego nie moge sie doszukac, poza jakims jednym dniem wzglenie dobrym w spisie wszystkich pozostalych szarych, przespanych, nerwowych..
  3. Wiem, wiem, nie musisz mi szklić Juz zaczynasz Ją straszyc nerwica? Myslisz ze Ona tego oczekuje? Ze tak jej pomozesz? Masz cos do facetow? Skrzywdzil Cie jakis? Ja Cie skrzywdzilem? Pokazalem może język ? Czy ja neguje rozmowe? W ktory miejscu? Ja tylko twierdze, ze wyjscie (jakiekolwiek znajdzie) powinna znalezc samodzielnie, a nie przez szukanie rad na forum.
  4. Majster

    Nieadekwatność zachowań

    Ja sie smieje do siebie i do monitora i do widoku za oknem itd Na mnie tak sie patrza 8 godzin dziennie Ale to chyba dobrze, prawda? Dobrze, dobrze - przecież śmiech to zdrowie Problem w tym, że ja pracuję w pewnej bardzo powaznej instytucji - tutaj nikomu nie do śmiechu A Twoje poczucie humoru i dystans do wielu spraw mi się podoba, niektóre posty rozśmieszają mnie do łez - a czytam forum głównie w pracy. Ale tak trzymaj! No nie powiem, milo mi Tez pracuje w powaznej firmie, zwlaszcza jak o niej slysze w mediach, tak od srodka to juz jest mniej powaznie a czasem wręcz smiesznie Ale forum moge przegladac jedynie w domku, w pracy calosc sieci jest kontrolowana przez lokalne IT, wiec to by nie przeszlo. Mam nadzieje, ze jeszcze nie raz Cie rozbawie
  5. No oki - doczytalem, ale nie bardzo kumam w co gramy? Jakis problem w zwiazku jest, ale nie ma w tle zadnego zaburzenia, zadnej nerwicy, deprechy, nic takiego. Oczekujesz ze ktos Ci powie cos mniej wiecej w stylu: - zostaw go w cholere - ponaglaj go, monituj - wracaj do polski bez wzgledu na niego - wyprowadz sie od niego - poszukaj innego faceta - zrob mu awanture i wyjasnij ze chcesz slubu - zlap go "na dziecko" - ... Decyzja zalezy od Ciebie, jestes duza, jesli potem okaze sie ze podjelas bledna decyzje w oparciu o jakies rady od obcych ludzi, a on okaze sie konkretnym facetem (bo nie wykluczasz tego przeciez) i dojdzie do rozmowy, jakiejs licytacji - to co mu wtedy powiesz? Ze znajomi na forum tak Ci doradzili? Ze bylas u wrozki? Ze kolezanka zrobila podobnie? Jak myslisz jak on zareaguje na takie argumenty? Co o Tobie pomysli?
  6. W Toruniu tez sie mowi szneki z glancem, a tu gdzie mieszkam teraz mowi sie wyczwarzyc na ryczce stów i kucha, niezle, prawda?
  7. Skad ten rachunek? Jakos nie potrafie sobie wyprowadzic wzoru na 99% .. Ale zeby nie robic off i zeby rozwinac kwestie wplywu na zdolnosc do prowadzenia pojazdow to przyszlo mi do glowy, ze chyba kazdy lek ktory jeszcze nie jest wlasciwie rozpedzony (mam na mysli poczatek jego stosowania) moze zaburzac zdolnosci percepcyjne, ale to wynika chyba bardziej z samej choroby niz ze stosowania lekow. Mysle, ze zanim leki zaczna dzialac, gdy jeszcze nie czujemy sie pewniej to lepiej unikac prowadzenia samochodu, bez wzgledu na to gdzie lokujemy przyczyne gorszego samopoczucia.
  8. Faktycznie ucielko mi Ja nie twierdze ze ma sie nie cieszyc, niechaj sie cieszy, a jakze! Twierdze jedynie, ze powinna teraz byc ostrozna
  9. Znam opowiesc o anorektyczce ktora smazyla nalesnika, a potem go ciela na 6 czesci. Dlaczego na 6 a nie na 7 zapytacie? Bo w niedziele trzeba oczyscic organizm z toksyn i pila tylko wode. Kto zna temat to wie, ze to nie zadne zarty. Nic nie pomoze zadne tlumaczenie, zadne doradzanie, tylko terapia i pomoc specjalistow.
  10. A ie wazysz i przy jamim wzroscie, tylko bez sciemniania. Wg opisu masz ewidentny nawrot.
  11. No to sie jakos zapoznamy, ale koniecznie przed lotem w kosmos, bo ja mam tez takie marzenie, zeby poza amerykanska smietanka mieszkal tam tez ze mna jakis inny kosmonauta (oczywiscie musi byc z I ligi)
  12. Nie jest w tym nic złego o ile masz inne, identyfikowalne zalety (fajna osobowość, zaradność, pozycja zawodowa, status społeczny, zaplecze materialne). Z tym akurat sie nie zgodze. Ja nie jestem wysportowany, nie mam IQ=180, nie trenuje judo ani kendo, nie mowie w 15 jezykach, nie daje twarzy na czolowke gazety, nie zarabiam 10000 na reke, fajna fura tez nie jezdze a mimo to chce na ksiezyc poleciec, takie mam marzenie Fajne nie? A jak juz wroce stamtad, to chce zamieszkac w Bialym Domu i zyc z wywiadow do konca zycia ;D I kto mi zabroni o tym marzyc?
  13. Kilka sposobow jest:- trzeba chodzic z latarką (ale nie pochodnia, policja tego nie lubi) - unikaj chodzenia samemu wieczorową porą: zabierz mame, tate, kolezanke itd. (moze byc pies, ale chomik nie, nie sprawdzi sie) - sprawdzaj godzine zachodu slonca, ew. prognozy pogody swojego regionu - w ten sposob mgla ani zachod slonca Cie nie zaskoczą - wybieraj drogi oswietlone, mam na mysli latarnie uliczne - korzystaj z autobusow MZK, taksówek, popros kolege o podrzucenie - w czasiemarszu licz kroki (najlepiej na glos) - rozmawiaj z kims przez komorke, nie bedziesz czul sie sam - powtarzaj sobie wciąż: nie boje sie, nie boje sie, nie boje sie, nie boje sie ...
  14. Chodziło mi o to że ludzie muszą się nawzajem sobie podobać gdtby tak nie było to wyszlibyśmy teraz na ulice i z pierwszą napotkaną osobą pobrali byśmy się, ale tak mie jest. Nie nie jestem atrakcyjny, jestem brzydki Magda ma specyficzne podejście do urody ciekawe tylko , skoro tak sądzi to czemu nie umówił mnie z jakąś dziewczyną z agencji modelek a zna takie bo z nimi pracuje. Ona mówi co innego a co innego robi. Ok nieładnie postąpiłem z jej koleżanką, ale szukam dziewczyny z I ligi i co w tym złego wszyscy faceci szukają i oglądają się za ładmymi dziewczynami czy to jakaś nienormalność, chcę laski która mi się spodoba fizycznie dla mnie to ma duże znaczenie W sumie ten ciąg liter bez znakow interpunkcyjnych w stylu jak wyzej zaprezentowano nie sklania do oswiadczyn. Brak zrozumienia owego tekstu jak widac dotknal nie tylko mnie. Chyba ze z gory zakladasz, ze Twoja wymarzona (atrakcyjna sexbomba rzecz jasna ) bedzie reprezentowac podobny poziom. Ciekawe jak wygladalaby Wasza milosna korespondencja? [Dodane po edycji:] Ja bym tego lepiej nie okreslil
  15. Nie zapominajmy, ze wątek utworzył chory czlowiek, wiec nie stawiajmy go od razu pod scianą. W kazdym razie: 1. odradzanie szczerosci przed lekarzem (zawodowym psychiatra) zwlaszcza w przypadku mysli samobojczych jest bardzo niedojrzale i nieodpowiedzialne, zeby nie powiedziec wprost: infantylne. Przeciez brak wlasciwej reakcji lekarza moze poskutkowac skuteczną próbą. Co jest lepsze? metr ziemi nad glową czy kilka miesiecy w szpitalu? 2. zycie w iluzji teorii spiskowej jest dosc typowe w urojeniach przesladowczych, maniakalnych i jesli piszecie mu o przesylaniu danych do CIA to facet moze w to uwierzyc, serio. Jak sie go czyta wyraznie widac ze on wierzy gleboko w to co sam pisze, wiec nasze odpowiedzi wywolaja w nim tylko zacietrzewienie i podniosą mu cisnienie, bez innych skutkow. On swojego zdania nie zmieni, a jeszcze uzna ze jego przesladowcy dotarli na to forum. 3. wątek ma pewne cechy prowokacji, bylbym ostrozny w polemice a autorem bo zanosi sie na trolowanie. Pozdrawiam
  16. Majster, mam czasem wrażenie że Ty nigdy prawdziwej miłości nie zaznałeś. Takiej, jak opisana w tym wątku to na pewno nie
  17. Depresja wystepuje w kilku postaciach: F30-F39. W sumie to chyba najwazniejsze jest wlasciwe zdiagnozowanie: jesli rozpoznano egzogenna, to nie ma podstaw do podejrzenia o dziedziczeniu, natomiast endogenna w jakims stopniu jest przekazywana, o ile nie przez geny to chociazby przez wzorce zachowania (czynniki srodowiskowe). Postac endogenna (przewlekla, chroniczna) ma przebieg najgorzej rokujący, ale nie mozna wykluczyc zaleczenia. W kazdej postaci deprechy istotne są wplywy otoczenia, nieoceniona w terapii jest zmiana tych warunkow (np. przeprowadzka, rozwod, zmiana szkoly, slub itd) i wlasciwa terapia, zwlaszcza psychoterapia, ktorej nie mozna nie docenic. Zeby byc scislym to dodam, ze jest jeszcze postac sezonowa depresji (poza klasyfikacją ICD10) ktora tak sie ma do prawdziwej depresji jak krzeslo do krzesla elektrycznego. Zakladam, ze sezonówką bys sie nie przejmowala, doradzam w takim razie jakas grupe terapeutyczna. Powodzenia :)
  18. Ale po co piszesz na tym forum? Skarzysz sie na nia? Czy uwazasz ze to Twoj problem, czy jej? Moze skieruj ją tutaj, niechaj sie wypowie, moze to potwierdzi A planowales jechac sam czy z nia? Mowiles jej o tych planach? Pewnie jestes, w kazdym razie jestes masochista. Owszem, jestes. A wiec jednak jestes No, prawie.. Ale "prawie" jak wiesz robi roznice Swiety nie jestes. Moze niemądry, ale nie swiety. Apropo jej cech: poza tym ze jest atrakcyjna brunetka to cos w niej cenisz? A miales juz inne partnerki? Bo cos mi sie zdaje, ze jestes zakompleksionym chlopcem, ktory boi sie zakonczyc zwiazek.
  19. Z czego? Co Ci zdiagnozowano? Za szybko sie nie ciesz, duzo jeszcze przed Toba. Teraz uwazaj na zbytnie nakrecenie, no i jesli udzielasz sie w jakiejs psychoterapii - nie zaniedbaj tego. Nie zaniedbaj tez wizyt kontrolnych u psychiatry i nie majstruj przy dawkowaniu leku. Powodzenia;)
  20. A o odstawianiu zadecydowal psychiatra? Czy Ty? Czy udzielales sie na psychoterapii? Czy tylko te tabletki? Nawrot deprechy jest zwykla konsekwencja odstawienia prochow w przypadku gdy srodowiskowe przyczyny depresji nadal istnieją. To sygnal, ze cos musisz zmienic w swoim zyciu.
  21. A ja myslalem, ze B z F a Wy we dwie z K, a potem tylko K z F i Ty na trzecią a do tego B, jako dochodzący do K, wtedy gdy u B nie ma F.
  22. Majster

    czesc

    Wlasnie po to jest psychoterapia, zebys zerwal ze schematami. Musisz sie leczyc dwutorowo.
  23. Majster

    czesc

    Nie masz depresji. Masz nerwice. Idz do psychiatry (koniecznie), daj sie porzadnie zbadac i bierz leki mimo skutkow ubocznych - po prostu musisz wytrzymac.
  24. Ewidentna choroba. Swiadczy o tym fakt, ze ukrywasz (starasz sie ukrywac) to przed otoczeniem, no i te wymioty. A ile wazysz? Tu jest anonimowe forum, wal smialo.
×