Skocz do zawartości
Nerwica.com

Cześć wszystkim.


Aleksandra88rr

Rekomendowane odpowiedzi

Brygada RR to kreskówka dzieciństwa, choć jeszcze lubiłam gumisie , kiedyś na pamięc znałam ta piosenke ze wstepniaka co wprawialo z zakłopotanie mojego byłego :P 

 

A co do Marvela to chociażby ten ostatni kapitan ameryka był wyjątkowo nijaki i się wynudziłam jak mops na seansie, zero charyzmy w tym nowym kapitanie...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Aleksandra88rr napisał(a):

Niestety jestem zdana na siebie, z rodziną to jak wspomniałam wyżej, nie rozumieją i raczej nie chcą rozumieć...Koleżanki też nie wtajemniczyłam aż tak bo jednak widziałam,ze niby rozumieją ale jest to takie "rozumiem" dyplomatyczne a w oczach widać "o czym ona gada?"  Także w tej kwestii niestety właśnie jestem zdana na siebie i tak siedzie w tym mieszkaniu i sie nakręcam bez końca jak słoik od ogorków.

No samemu to niefajnie być w takim stanie, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Odpal sobie na IG rolki Piotra Latala i się pośmiej, on też nerwicowiec, to akurat kontent pod nas 🤣 Jesteś jakoś aktywna fizycznie? Może powinnaś sobie zaserwować jakieś regularne cardio, żeby oswoić się z pikawą? :D Albo po prostu zaakceptować śmierć? 🙂 Czeka to wszystkich a widzę, że u Ciebie panika wynika ze strachu przed nieuniknionym. Ale spokojnie - jeszcze nie umierasz xd

 

Godzinę temu, Aleksandra88rr napisał(a):

60h bez snu? Aż tak Cię potrafiło wymordować? 

No potrafiło, chociaż to dużo rzeczy się nałożyło na siebie. Paradoksalnie czasami człowiek nie może zasnąć ze zmęczenia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, mała_mi123 napisał(a):

Są gorsze piosenki na tym świecie. 

A jakie? :D

22 minuty temu, Daimo napisał(a):

No samemu to niefajnie być w takim stanie, ale co nas nie zabije to nas wzmocni. Odpal sobie na IG rolki Piotra Latala i się pośmiej, on też nerwicowiec, to akurat kontent pod nas 🤣 Jesteś jakoś aktywna fizycznie? Może powinnaś sobie zaserwować jakieś regularne cardio, żeby oswoić się z pikawą? :D Albo po prostu zaakceptować śmierć? 🙂 Czeka to wszystkich a widzę, że u Ciebie panika wynika ze strachu przed nieuniknionym. Ale spokojnie - jeszcze nie umierasz xd

 

No potrafiło, chociaż to dużo rzeczy się nałożyło na siebie. Paradoksalnie czasami człowiek nie może zasnąć ze zmęczenia.

Kiedyś sporo na rowerze śmigałam ale potem kontuzja łydki, rehabilitacje jakiś czas i wypadłam z rytmu, ale muszę do tego wrócić w nowym roku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×