Skocz do zawartości
Nerwica.com

Terapia


Gabbana

Rekomendowane odpowiedzi

Jak powinna wyglądać terapia? Od około 2 miesięcy chodzę na terapię w nurcie psychodynamicznym ... I moja siostra też na taką terapię chodzi. Moja terapeutka praktycznie ze mną nie rozmawia, tylko słucha, jak się jej o coś zapytam mówi: a Ty jak myślisz? 

Np rozmowa o dzieciach, mówię że nie wiem czy dobrze postępuje, czy to co robię nie wywoła odwrotnego efektu do tego co chce osiągnąć. Moja terapeutka odpowiada znów: a Ty jak myślisz, ja mówię że nie wiem, chciałabym żeby ktoś mi coś podpowiedział ... Nie mówił co mam zrobić ale powiedział czy dobrze postępuje, czy nie zepsuje tym relacji, lub psychiki dzieci. A terapeutka mojej siostry mówi: według mnie robisz dobrze, np że odchodzisz z pracy, ja się dziwię że tyle wytrzymałyscie z takim szefem ... I chciałabym chyba takich odpowiedzi... Nie wiem czemu te 2 terapię są tak różne, chciałabym zmienić terapeutkę ale już mnie trochę poznała, boje się że na innej będzie tak samo tylko będę musiała drugi raz przerabiać te same wątki... Ze za dużo oczekuję od terapii... 

Niech mi ktoś powie jak i niego to wygląda 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Gabbana niestety ale z tego co opisujesz to terapeutka Twojej siostry nie do końca etycznie postępuje oceniając decyzje pacjenta.
I tak, na psychodynamicznej w większości mówi pacjent. Jest to normalne. Są mniej lub bardziej aktywni terapeuci - Tobie się trafił mało aktywny 🤷‍♀️

Edytowane przez Catriona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja mogę od siebie powiedzieć, że mam terapię w nurcie psychodynamicznym z terapeutą, z którym miałam terapie 10 lat temu. Te terapie się różnią. Mój terapeuta jak sam przyznał, jest teraz bardziej otwarty, więcej mówi (co nie znaczy, że dużo ;-)).  Są pod tym względem nawet różnice między jedną sesją, a drugą. 

Myślę, że te różnice między twoją terapią a siostry mogą wynikać z kilku względów. Terapeutki są różne, wy jesteście różne, relacje między wami, a terapeutkami są inne. 

Mnie terapeuta powiedział, że on nie jest terapeutą wspierającym, że jest tylu wspierających terapeutów, że jak ktoś takiego szuka to znajdzie, ale to nie on. Jak się zapytałam, co on w takim razie może zaoferować, to powiedział, że może nauczyć kogoś samodzielnego podejmowania decyzji. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Gabbana napisał(a):

Nie mówił co mam zrobić ale powiedział czy dobrze postępuje, czy nie zepsuje tym relacji, lub psychiki dzieci

Szukasz koleżanki a nie terapeutki 💁‍♀️ terapeuta nie jest od oceniania Twojego postępowania, ani mówienia czy jak to nazywasz podpowiadania co masz zrobić.

Edytowane przez Catriona

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

56 minut temu, Catriona napisał(a):

Szukasz koleżanki a nie terapeutki 💁‍♀️ terapeuta nie jest od oceniania Twojego postępowania, ani mówienia czy jak to nazywasz podpowiadania co masz zrobić.

Oczywiście, że terapeuta może wyrazić swoje zdanie. 

@Gabbana jeśli Twoja terapeutka jedyne co potrafi, to jak automat powtarzać "a ty jak myślisz", to już wolałbym dyskutować z chatem gpt. 

Prawdopodobnie trafiłaś na leniwą debilkę bez szkoły, która siedzi sobie na ciepłej posadce bez specjalnego wysiłku. 

Ma jakieś certyfikaty? Superwizje? Doświadczenie? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

16 minut temu, Dalja napisał(a):

Moja też mi mówiła w tym nurcie. Nawet uświadomiła mi że mój chłopak wtedy to dzban jak mnie widziała jak stoję pod budynkiem godzinę i czekam

Kto by pozwolił takiej słodkiej, dobrej, niewinnej istocie tyle czekać! 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nooooooo piękna, mądra, wrażliwa. Opanowana, empatyczna, delikatna. Ideał. Absolut. Możnaby kontemplować tylko jej istnienie i cieszyć się gdy blask jej spojrzenia spocznie na nas śmiertelnych, niczym emanacja neoplatońskiej Jedni!

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Mic43 napisał(a):

Nooooooo piękna, mądra, wrażliwa. Opanowana, empatyczna, delikatna. Ideał. Absolut. Możnaby kontemplować tylko jej istnienie i cieszyć się gdy blask jej spojrzenia spocznie na nas śmiertelnych, niczym emanacja neoplatońskiej Jedni!

Świetnie się bawisz uprawiając ten spamming z moją osoba w treści? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 godzin temu, Mic43 napisał(a):

Oczywiście, że terapeuta może wyrazić swoje zdanie. 

@Gabbana jeśli Twoja terapeutka jedyne co potrafi, to jak automat powtarzać "a ty jak myślisz", to już wolałbym dyskutować z chatem gpt. 

Prawdopodobnie trafiłaś na leniwą debilkę bez szkoły, która siedzi sobie na ciepłej posadce bez specjalnego wysiłku. 

Ma jakieś certyfikaty? Superwizje? Doświadczenie? 

Wyczytałam że w 2021 w trakcie szkolenia więc hmm chyba z tym doświadczeniem jeszcze średnio, jest pod superwizja 

7 godzin temu, Dalja napisał(a):

Moja też mi mówiła w tym nurcie. Nawet uświadomiła mi że mój chłopak wtedy to dzban jak mnie widziała jak stoję pod budynkiem godzinę i czekam

Moja nie uświadamia, a ja właśnie chyba potrzebuje czegoś takiego ...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Podczas mojej terapii psychodynamicznej terapeutka sporo się odzywała. Prowadziła mnie przez to wszystko. Komentowała, zadawała pytania itd. Aż sama w szoku bylam, że tak może wyglądać terapia typu psychodynamicznej. No ale ta terapia ma to do siebie, że zwykle terapeuta nie jest zbyt aktywny, ale w Twoim przypadku to już chyba przesada, żeby w ogóle nie komentować.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

No ale ta terapia ma to do siebie, że zwykle terapeuta nie jest zbyt aktywny

Ja nie wiem skąd takie uogólnienia. Ja nie mam takich doświadczeń, poza jedną, przygłupią terapeutką na NFZ. Jedyne co potrafiła, to powtarzać to samo co powiedziałem, zmieniając trochę formę i słowa. Sorry, ale do tego to nawet nie potrzeba generatywnej sztucznej inteligencji, wystarczy prosty skrypt. 

Jest mnóstwo beznadziejnych terapeutów, którzy jedynie żerują na dużym popycie na ich usługi i braku jakichkolwiek ustawowych regulacji.

Naprawdę, nie ma co ich bronić. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

14 minut temu, Mic43 napisał(a):

Ja nie wiem skąd takie uogólnienia. Ja nie mam takich doświadczeń, poza jedną, przygłupią terapeutką na NFZ. Jedyne co potrafiła, to powtarzać to samo co powiedziałem, zmieniając trochę formę i słowa. Sorry, ale do tego to nawet nie potrzeba generatywnej sztucznej inteligencji, wystarczy prosty skrypt. 

Jest mnóstwo beznadziejnych terapeutów, którzy jedynie żerują na dużym popycie na ich usługi i braku jakichkolwiek ustawowych regulacji.

Naprawdę, nie ma co ich bronić. 

Ale ja mówię o psychodynamicznej/ analitycznej. Ten typ terapii ma to do siebie, że terapeuta większość czasu milczy. Na tym to polega. Co innego inne terapie, gdzie jest dużo omawiane, komentowane i dawane narzędzi do pracy.

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

54 minuty temu, Verinia napisał(a):

Ale ja mówię o psychodynamicznej/ analitycznej. Ten typ terapii ma to do siebie, że terapeuta większość czasu milczy. Na tym to polega. Co innego inne terapie, gdzie jest dużo omawiane, komentowane i dawane narzędzi do pracy.

Ja też mówię o psychodanamicznej 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Są jeszcze terapeuci, którzy sztywno trzymają się starych założeń psychoanalizy/psychodynamicznej i są mało aktywni. Chociaż współcześnie, od kilku lat się już od tego odchodzi coraz bardziej. 

 

Godzinę temu, Verinia napisał(a):

Ten typ terapii ma to do siebie, że terapeuta większość czasu milczy. Na tym to polega.

Byłam ponad 7 lat w psychodynamicznej.  Bywały sesje, że moja terapeutka mówiła podczas sesji więcej ode mnie. Nie było tak od początku, ale im więcej ja zaczynałam mówić, tym bardziej ona robiła się aktywna.
Może jak jakiś terapeuta trzyma się sztywno założeń danego nurtu, to będzie się zachowywał jak posąg bez uczuć, ale niewielu osobom takie coś będzie odpowiadać, bo nikt nie lubi mówić do ściany, raczej ludzie oczekują interakcji jakiejś. Terapia zawsze będzie specyficzną jednostronną relacją, ale mimo wszystko idąc na psychoterapie chcemy widzieć człowieka po drugiej stronie, a nie mumię. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×