Skocz do zawartości
Nerwica.com

Natretne mysli po imprezie


RtF2020

Rekomendowane odpowiedzi

Cześć, Mój problem polega na tym, że 4 miesiące temu poszłam że znajomymi na impreze, wypiłam za dużo i standardowo następnego dnia mialam luki w pamięci..  ogólnie jestem osobą która sobie wkręca różne rzeczy i stwierdziłam ze nie będę analizować tego wieczoru dla własnego spokoju psychicznego.. jednak po jakis 2 miesiącach nagle dopadł mnie lek a co jesli zrobilam cos zlego i nie pamiętam tego, te mysli nie dają mi żyć... byłam wtedy z koleżanką (pierwsze spotkanie od początku pandemii) kolega i wieloma ludźmi których nie znalam wcześniej (nawet nie pamietam ilu ich bylo) ale znali ich tamci znajomi... więc generalnie nie bylam w "zaufanej grupie" pamiętam że na początku siedzieliśmy na ławkach prawie na wprost parkietu a potem chyba gdzieś na przodzie... moje myśli dotycza tego że boje sie ze moglam np kogoś zabic I np wyparłam to ze swojej świadomości albo nie pamietam tego...  a potencjalni świadkowie mogli być tak pijani że mogli olać to nawet gdyby to zauważyli. Jednak po przeanalizowaniu całej sytuacji stwierdziłam ze niby co stałoby się z cialem gdyby to naprawdę miało miejsce.... no i zaczelam się bać że może po tym ci znajomi zadzwonili po kogoś i ktoś to ciało gdzieś wywiózł... Tylko ze my pozostaliśmy w tym klubie do samego zamknięcia a raczej po czymś takim ludzie przeżywają szok, wiąże się to z silnymi emocjami (jednak ja zaczelam sobie myśleć, ze moze oni są tak "silni"psychicznie że nie wywarło to na nich wrażenia, albo może nie chcieli zwracać na nas uwagi, albo może stwierdzili ze nic się nie stało) dodam ze większość chlopakow w naszym towarzystwie nic nie piła wiec trzezwo myslac wydaje mi się ze nawet gdyby reszt byla pijana i nie zdawala sobie sprawy z tego co się stało to oni jednak, nie wiem zadzwoniłabym po policje, pomoc, zawiadomili właściciela czy coś... (jednak potem pojawiły mi sie kolejne mysli ze skoro oni wszyscy sie znaja a ja tylko z 2 osobami to może wszyscy siebie kryją). Niby w środku wydaje mi się to mało prawdopodobne ale z drugiej strony ten fakt że nie pamietam wszystkiego sprawia że ciągle o tym myślę.. Myślę tez zeby nie iść tam i poprosić właściciela o przejzenie monitoringu jednak po takim czasie to nie wiem czy to nagranie się jeszcze zachowało... jak rozmawiałam z koleżanką to wszystko było ok, nawet pisala że musimy jeszcze kiedyś gdzieś razem wyskoczyć nawet iść w to samo miejsce. Przez te mysli zaczelam przeglądać internet czy może ktoś nie zaginal tego dnia i nie znalazłam niczego takiego ale ja sobie myślę że może nikt nie zglosil zaginiecia, że może akurat byla to jakaś osoba bez rodziny....  (dodam ze jak się dowiedziałam ostatnio pod wpływem przeszukiwania informacji czy może czegoś nie zrobilam, to natknęłam się na dość negatywne informacje w sprawie tego miejsca, że przychodzi tam dużo "patologii", że kilka razy zdazyly się pobicia itp. Ciągle o tym myślę, nie przypominają mi się żadne momenty które mogłyby w jakikolwiek sposób potwierdzić moje leki, jednak ja wciąż wszystko analizuje i nie moge przestać o tym myśleć, ciągle mam w głowie "co jesli...". Nie wiem w sumie po co to pisze, nie mogę skupić się na niczym innym bo ciągle się zastanawiam i boje że coś zrobilam, co wy myslicie o tych moich lekach

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

RtF2020   Witaj, a skąd u ciebie taka myśl że mogłaś kogoś zabić, czy bywałaś już wcześniej agresywna ? jeśli nie to dlaczego tym razem miało być inaczej ? poza tym pomyślmy logicznie, przecież było tam wiele osób, gdyby wydarzyło się coś podobnego ktoś wezwałby pogotowie, policje, takie coś nie ukryło by się w miejscu publicznym, po drugie twoja koleżanka dobrze się bawiła więc musiało być wszystko ok. 😀 zupełnie niepotrzebnie sobie wkręcasz takie rzeczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, igla83 napisał:

RtF2020   Witaj, a skąd u ciebie taka myśl że mogłaś kogoś zabić, czy bywałaś już wcześniej agresywna ? jeśli nie to dlaczego tym razem miało być inaczej ? poza tym pomyślmy logicznie, przecież było tam wiele osób, gdyby wydarzyło się coś podobnego ktoś wezwałby pogotowie, policje, takie coś nie ukryło by się w miejscu publicznym, po drugie twoja koleżanka dobrze się bawiła więc musiało być wszystko ok. 😀 zupełnie niepotrzebnie sobie wkręcasz takie rzeczy.

No właśnie nigdy nie nie mialam takiej sytuacji ze moglam być agresywna pod wpływem alkoholu. Martwię sie o to tylko głównie z tego względu ze po prostu nie pamietam co sie wtedy działo i zakładam że skoro nie pamietam to w sumie moglo sie wydarzyć wszystko. Kolega tez jak kiedyś pisaliśmy tez powiedzial ze bylo wszystko git. No i jakby obawiam się tej wersji ze nikt (w tym osoby które się bawili na tej imprezie nie znali nas) nie zareagowali a osoby które były w to zaangażowane milczą. Nie przypominam sobie żadnej rzeczy która mogłaby w jakikolwiek sposób wskazywać ze vos takiego moglo mieć miejsce ale po prostu jakos tak wbiłam sobie to do głowy i ciągle się przejmuje, martwię tym...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hej, tu znowu ja... 

Ogolnie znowu mam "napad" mysli I teraz wmawiam sobie takie głupoty... 

Zdaję sobie sprawę że jest to żałosne ale jednak w moim odczuciu w tym momencie mój mozg przyjmuje to za realne i się przejmuje...  

Ciągle ten temat kręci się wokół jakiegoś nieszczęśliwego wypadku.. stwierdzilam ze wśród ludzi jest to niemożliwe bo ktoś pewnie by zareagował, jednak teraz zaczelam sie martwic, że może coś się stało w łazience... ze moze jak wchodziłam to przy wejściu się przewróciłam na kogoś, kogoś popchnęłam i może ta osoba uderzyła glowa...  cały czas o tym myślę... ciągle wymyślam sobie jakies nowe zdarzenia powiązane z tym i już nie daje rady po prostu... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×