Skocz do zawartości
Nerwica.com

nie wiem co robić.


Michu95

Rekomendowane odpowiedzi

powiem wam nie wiem co robić - boję się z trudem przyszło mi napisać ten post - nie umiem udzielać się na necie - nie umiem ufać - nie umiem wracać do miejsc

kojarzącym mi się z traumą - pierwsze to przez sytuacje z 2008, 2009 i 2010 - wiem odległe lata w 2008 - grożono mi włamaniem - w 2009 - pobieraczek i ta afera -

oraz? w 2009 groźna na komunikatorze w Socjum - stronie w której można było robić własne strony - z przyczyn że się boję nie napiszę o jaką stronę chodzi -

ale tak byłem adminem pewnej strony.. upadłem nisko przez braki zaufania.. w 2010 tworzyłem własne parodie - przez szereg zdarzeń - przez to co dowiadywałem

potem się o sobie - co pisali znajomi 2 znajomych z neta - do tego? mógłbym dołożyć inne sytuacje proszę uwierzcie mi piszę prawdę.

nie umiem ufać? i rodzina i kumple i w ogóle nawet szkoła - podstawowa/gimnazjum - to trzecie? - wiele sytuacji - obecnie mam fobie społeczną chyba też -

bo z trudem wychodzę na dwór.. - nie wiem kiedy byłem w mieście - chyba tak czerwiec, lipiec.. - choć sam nie wiem..

przepraszam jak to wygląda jak spam - ja szukam po prostu wsparcia - dalej czekam na psychoterapie - czekam czekam i czekam..

ale nie wiem co robić.. do tego? nerwobóle, lęk przed tym że mogę być na coś złego chory - że mogę być śmiertelnie chory..

bo? wykryto u mnie w wieku 21 lat parkinsonizm w wieku 13 lat umierałem prawie.. i to wraca.. - tzn. wspomnienia - do tego? 

lęk w ogóle przed śmiercią - ja - nie mam myśli samobójczych, już nie wspominając o autoagesji - którą? - wolałbym zapomnieć..

od 3 lat jestem czysty - od autoagresji od myśl S - też - latami nie mam i tego i tego - bardziej są lęki, traumy, złe przeżycia, PTSD, organiczne zaburzenia osobowości

poczucie chronicznego osłabienia - mogę spać 11 godzin a i tak jestem senny - mam ochotę siedzieć, tworzyć muzykę, wyrzucać smutki w wersy i na nic innego

mama mi mówi o króliku i o klatce ale ja nie mam siły - ja naprawdę słabo się czuję - nie wiem gdzie szukać wsparcia ani pomocy - telefony zaufania?

oni mają ważniejsze ode mnie przypadki zresztą ludzie mają większe problemy.. psycholog? rozmowy na mnie z nią - nie działają wcale..

bo tak mam psycholog - ale tylko psycholog - nie psychoterapeutę tylko zwykłą psycholog - bo na termin u terapeuty czekam i czekam..

sorry nie wiem co robić.. szpital? przeżyłem tam same traumy.. jaka to pomoc do powrotu do tego? jaka? żadna..

nie chcę pamiętać o szpitalu.. wolę zapomnieć o tym.. co tam było i w ogóle.. sorry jak źle że ten wątek napisałem..

najmocniej przepraszam administracje.. wiem robię tylko syf i burdel.. przepraszam.. ale nie wiedziałem gdzie to wrzucić.. mam skołatane myśli.. 

bo w nocy.. nawet koszmary senne.. w kółko.. jak nie szpital.. to inne.. syfy mi się śnią.. przepraszam.. nie wiem co robić..

jak to problem.. mogę nie pisać.. na forum.. ograniczyć się tylko do PW.. przepraszam najmocniej..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×