Czy ma ktoś nerwicę podobną do mnie?

[Żabster]

Otóż moja nerwica jest dość nietypowa (przynajmniej tak mi się zdaje) i chciałem zapytać się czy ktoś ma coś podobnego. Moja nerwica objawia się natrętnymi myślami takimi, że boję się ostrych rzeczy, bo wydaje mi się że mogą mi wybić oko lub jakaś niebezpieczna sytuacja może mi zagrozić i wtedy przychodzą myśli (niestety), że gdyby nie dana osoba o której pomyślałem tobym miał wybite oko lub przejechałby mnie samochód. I tak muszę odpierać te myśli, bo nie mogę znieść tego, żebym coś komuś miał zawdzięczać. Przepraszam za chaotyczne opisanie, ale na prawdę trudno mi samemu to opisać.

Edytowane 6 Września 2020 przez Żabster

[Gość Zaburzona_]

Twoja nerwica raczej nie jest nietypowa, również boję się ostrych przedmiotów i niebezpiecznych sytuacji. Ta druga rzecz, o której piszesz wygląda mi na tak zwane "magiczne myślenie" występujące właśnie w nerwicy, poczytaj o tym.

[Żabster]

Możesz opowiedzieć dokładniej o swojej nerwicy?

[Gość Zaburzona_]

@Żabster cierpię na nerwicę natręctw. Czuję przymus dokładnego planowania każdego dnia i wykonywania każdej czynności w określony sposób, działam według określonych schematów. Mam również natręctwa myślowe, fobię społeczną, lęki dotyczące przyszłości, mojego stanu, przetrwania każdego kolejnego dnia, poradzenia sobie z zobowiązaniami, dostosowania się do sytuacji i boję się o swoich bliskich. Prawie bezustannie odczuwam napięcie i stres.

[Sanxhak]

Nie tylko ty tak masz; twój opis to tylko wierzchołek góry lodowej względem tego co często bywa moją codziennością.

[eleniq]

W dniu 6.09.2020 o 14:23, Żabster napisał:

Moja nerwica objawia się natrętnymi myślami takimi, że boję się ostrych rzeczy, bo wydaje mi się że mogą mi wybić oko lub jakaś niebezpieczna sytuacja może mi zagrozić i wtedy przychodzą myśli (niestety), że gdyby nie dana osoba o której pomyślałem tobym miał wybite oko lub przejechałby mnie samochód.

 

Wiesz to co opisujesz wygląda na najzwyczajniejsze w świecie zaburzenie lękowe. Takie mimowolne myśli o jakichś przykrych rzeczach to po prostu lęk przed czymś. Po prostu mózg jest tak pobudzony wtedy, że zmyśla różne złe rzeczy. W każdym razie nie chcę cię straszyć, ale musisz się wyleczyć z tego, bo to się może nasilać. Najlepiej farmakologia + psychoterapia. Bo leki to tylko na chwilę pomogą, a na psychoterapii rozwiążesz swój problem dalej.