Miłosierdzie Boże

[jetodik]

ego, bo ja nie mam takich zapędów, Truchło nie wie o czym pisze...swoje poglądy opieram na lekturze takich badaczy jak John Dominic Crossan czy Robin R. Meyers, a odpowiadając na Twoje pytanie to nie uważam, że jest to filar chrześcijaństwa.

Filarem chrześcijaństwa jest dla mnie przekaz Jezusa.

[Gość]

jetodik, to słaby ten filar, jeśli Jezus nie był Bogiem, bo znaczy , że oparty na Jezusa urojeniu, bądź kłamstwie.:)

Edytowane 26 Października 2015 przez Gość

[jetodik]

ego, słabe to jest raczej Twoje twierdzenie, że każdy kto nie jest Bogiem ma urojenia bądź kłamie.

[Gość]

Nie jetodik, każdy kto nie jest Bogiem czy synem Boga, a twierdzi, że jest, jest kłamcą albo ma urojenia.

[jetodik]

ego, moim zdaniem Jezus nie twierdził, że jest Bogiem, świadczy o tym choćby tekst (pisze z pamięci):

"Dlaczego mówicie, że jestem dobry, tylko Bóg jest dobry".

[Gość]

http://www.kazdystudent.pl/a/jezusbog.html

[Gość]

Badaczy... Badaczy czego? Mitologii chrześcijańskiej? To trochę jak zastanawianie się, kim był Tom Bombadil w uniwersum Tolkiena. Niby można, ale żeby książki o tym pisać?

[jetodik]

ego taa ewangelia Jana, zdaje się najpóźniejsza z wszystkich, pisałem już coś na ten temat, im dalej tym więcej mitów i przekształceń jak w głuchym telefonie

dlatego potrzebni są poważni badacze jak ci wspomniani przeze mnie, którzy bardzo skrupulatnie i kompleksowo badają nauki Jezusa, odkodowują Biblię biorą pod uwagę kontekst historyczny, ówczesne obyczaje, oraz światopoglądy, porównują fragmenty jednej ewangelii z drugą, itp.

Radzę poczytać :)

[Gość]

jetodik, jak wyrzucisz z przekazu Jezusa wątek nadprzyrodzony, zakładając, że pewne wątki "nie z tego świata", zostały zmyślone nie przez Jezusa, a np. przez jakiś naćpanych bajkopisarzy, to co tam zostanie ? parę nakazów, żeby być dobrym dla innych. No i co w tym takiego fascynującego?

[jetodik]

TruchłoBoga, przeciwnie, chodzi o odsianie mitów.

[jetodik]

ego, dużo więcej zostanie, ale nie mam czasu teraz o tym pisać bo o 20.30 mam spotkanie

[Gość]

TruchłoBoga, przeciwnie, chodzi o odsianie mitów.

Gdyby odsiać mity, to zostałyby opowiastki z życia ludzi ogarniętych zbiorowymi halucynacjami.

[Gość]

ego, dużo więcej zostanie, ale nie mam czasu teraz o tym pisać bo o 20.30 mam spotkanie

A z kim? z Jezusem?

[jetodik]

TruchłoBoga, śmiale twierdzenie, oparte jednak na "wydaje mi się".

[Gość]

TruchłoBoga, śmiale twierdzenie, oparte jednak na "wydaje mi się".

Na "wydaje mi się" to jest oparta każda wiara.

[Gość]

jetodik, a Ty co do cholery? 20:30 minęła , Jezus przypadkiem nie czeka?

[jetodik]

TruchłoBoga, to też Ci się wydaje

wiara (przy czym samo sformułowanie wiary jako zgoda na jakieś twierdzenie to tylko jeden z większego zbioru jej elementów) może mieć bardzo solidne fundamenty.

[NN4V]

TruchłoBoga, to też Ci się wydaje

wiara (przy czym samo sformułowanie wiary jako zgoda na jakieś twierdzenie to tylko jeden z większego zbioru jej elementów) może mieć bardzo solidne fundamenty.

Solidne fundamenty zbudowane na bezrefleksyjnej akceptacji dogmatów.

[jetodik]

NN4V, Twoja wypowiedź zbudowana jest na bezrefleksyjnych założeniach sprowadzającej wiarę do przyjmowania dogmatów, nie zdając sobie sprawy z alternatywnych sposobach wiary, nie mówiąc już o tym, że właśnie w pracach wspomnianych przeze mnie badaczów dogmaty są podważane na linii racjonalnego odsiewania mitów, no ale tak to jest jak się nie wie co się krytykuje.

[Sigrun]

TruchłoBoga, to też Ci się wydaje

wiara (przy czym samo sformułowanie wiary jako zgoda na jakieś twierdzenie to tylko jeden z większego zbioru jej elementów) może mieć bardzo solidne fundamenty.

Solidne fundamenty zbudowane na bezrefleksyjnej akceptacji dogmatów.

 

Dobrze napisane. No bo wiara wlasnie na tym polega :)

[jetodik]

źle napisane, bo to, że u wielu ludzi tak wiara wygląda nie znaczy, że taka jest jej pełna forma.

to tak jakbym napisał, że sport polega na oglądaniu meczów z piwem i czipsami bo wielu ludzi w taki sposób się sportem zajmuje

[Davin]

źle napisane, bo to, że u wielu ludzi tak wiara wygląda nie znaczy, że taka jest jej pełna forma.

to tak jakbym napisał, że sport polega na oglądaniu meczów z piwem i czipsami bo wielu ludzi w taki sposób się sportem zajmuje

 

Nie myl oglądania z uprawianiem.

[Sigrun]

źle napisane, bo to, że u wielu ludzi tak wiara wygląda nie znaczy, że taka jest jej pełna forma.

to tak jakbym napisał, że sport polega na oglądaniu meczów z piwem i czipsami bo wielu ludzi w taki sposób się sportem zajmuje

Porownanie po uju...

Wiara wlasnie na tym polega...na wierzeniu w dogmaty. Gdyby bylo inaczej nie wierzylibysmy w dogmaty tylko akceptowalibysmy pewne aksjomaty. A wtedy nie bylaby to juz wiara.

Edytowane 27 Października 2015 przez Gość

[Lord Cappuccino]

źle napisane, bo to, że u wielu ludzi tak wiara wygląda nie znaczy, że taka jest jej pełna forma.

to tak jakbym napisał, że sport polega na oglądaniu meczów z piwem i czipsami bo wielu ludzi w taki sposób się sportem zajmuje

 

Nie myl oglądania z uprawianiem.

 

Niby lewica w Polsce upadła, a pederaści na każdym kroku, wszędzie pederaści. Zamiast uprawiać to oglądają albo podglądają.

[jetodik]

Davin, właśnie o tym pisze, mylenie 'żywej' wiary, z bezrefleksyjnym przyjmowaniem dogmatów to jak mylenie uprawiania sportu z jego oglądaniem :]

dlatego porównanie jest trafne Sigrun,