Depresja,smutek,samotność ?

[bartekk97]

Cześć, piszę tu bo już nie daje sobie z tym rady.

Mam 21 lat od jakiś 3 lat mam strasznie słabe życie, zaden dzien przez te trzy lata mnie nie cieszył. Zdarzały się czasami lepsze dni o czym napiszę później. Chodzi o to, ze chyba zacząłem czuć się samotny. Powstały problemy poważne w domu(zdrada itd, piekło jednym słowem), nie miałem już w nikim żadnego oparcia tylko żyłem z dnia na dzień z nadzieją, że przyniesie coś lepszego. Mój problem również polega na tym, ze moje zęby nie są takie jakie chciałbym, żeby były i przez to wpadłem w kompleksy straszne, patrze na nie miliony razy dziennie, raz jest dobrze raz nie. Przez te wszystkie problemy już nie raz myślałem żeby to skończyć. 5 miesięcy temu poznałem fajna dziewczynę, zaprzyjaźniliśmy się, było fajnie, wtedy trochę odżyłem ale zaczęło mi na niej zależeć powiedziałem jej to i czar prysł, coś po drodze popsułem i się wystraszyła. Skończyło się, samotność wróciła, teraz sobie już z tym kompletnie nie mogę poradzić, nie mam na kogo liczyć.

Teraz jestem przybity, jedyne o czym myślę to żeby to zakończyć.

[Gość Xonar]

Nie wiem jaki jest stopień twojego cierpienia i nie znam twoich uczuć, ale cię rozumiem.Ogólnie przestań stawiać kobiety na piedestale, one nie są tego warte.Zęby możesz naprawić poprzez wybielanie, plombowanie, leczenie kanałowe czy wstawienie implantów w ostateczności(Chociaż są kurewsko drogie).Dzisiaj wszyscy faceci przeżywają kryzys męskości, nie daj sobie wmówić że jesteś nikim przez niepowodzenia wobec kobiet.Pamiętaj że dzisiaj kobiety puszczają się na potęgę i większośc nie jest warta twojej uwagi.Masz 21 lat, jesteś młody.Ogranicz masturbację i gry, odstaw porno bo to ci zryje mózg.Staraj się jak najwięcej czasu spędzać poza domem i jak najwięcej doświadczać.Pozdrawiam i nie myśl za dużo, po prostu działaj.

A i weryfikuj wszystko co ktoś ci mówi czy pisze, bierz od każdego to co ci pasuje i co jest zgodne z twoim tokiem rozumowania.