czy schizofrenicy wracają z narnii?

[one man show]

tak wam powiem, że kiedyś nie oglądałem dawno temu w trawie, matrix, truman show i nic nie działo się w mojej głowie z poczuciem obowiązku bycia i istnienia na tej planecie. moje największe życiowe osiągnięcie to film o stanismie na YT wśród najbardziej popularnych youtuberów, który obejrzało ponad 1k osób. dostrzegam wiele rzeczy, ale jestem trochę jak główny bohater "jabłka adama" z tego względu że wiele moich fantazji na temat rzeczywistości kończyło się "nie" uzasadnionymi hospitalizacjami. i tak czuje się że im bardziej jestem przegrany i moje życie nigdy nie będzie karierą naukową czyli tak jak planowałem tym bardziej nigdy nie wrócę z "narni" tylko zapuszcze w niej korzenie coś jak richard maychew z nigdziebądź.

 

a wy?

[anemon]

moje największe życiowe osiągnięcie to film o stanismie na YT wśród najbardziej popularnych youtuberów, który obejrzało ponad 1k osób

Chodzi o film o satanizmie? Możesz podlinkować?

 

a wy?

Czuję się w drodze na powierzchnię, jedną nogą w rzeczywistości, drugą w swoim świecie, ale może to kolejna ułuda i jest gorzej, niż sądzę. Chciałabym, by istniała realna część wspólna, w której mogłabym się wygodnie, bezpiecznie umościć.

[one man show]

usunąłem te filmy stwierdziłem że nie stworzyłem ich dla samego ogladania tylko konkretnego celu.

 

a spotkałaś się kiedyś z realnym połączeniem ułudy i świata realnego? raczej mogłoby to być jakieś przejście, ale część wspólną ciężko mi sobie wyobrazić...

[anemon]

kwestia weryfikacji przypuszczeń, które przybrały postać natrętnych myśli czy (rzekomych) urojeń;

sprawdzić, ile jest prawdy w mojej prawdzie - w miarę możliwości

 

edycja: czasem to kwestia interpretacji opartych na jednostkowym doświadczeniu - to, co dla jednych jest ułudą, dla innych jest rzeczywistością, np. przyjaźń, miłość

[Gość]

anemon, prawda to jest w co wierzysz. Więc widzę raczej brak wiary w siebie lub swoje myśli. To że inni mają swoje prawdy to norma.

[one man show]

zazwyczaj coś jest rzeczywistością albo urojeniem. dlatego pytałem.

[anemon]

zazwyczaj coś jest rzeczywistością albo urojeniem. dlatego pytałem.

niepewność co do tego, czy to rzeczywistość, czy urojenie, jest bardzo męcząca

u mnie ten rodzaj niepewności napędza kolejne objawy

[one man show]

zazwyczaj coś jest rzeczywistością albo urojeniem. dlatego pytałem.

niepewność co do tego, czy to rzeczywistość, czy urojenie, jest bardzo męcząca

u mnie ten rodzaj niepewności napędza kolejne objawy

Raczej potęguje występujące. Ale może.

[anemon]

Raczej potęguje występujące.

Faktycznie.