Skocz do zawartości
Nerwica.com

Wyjście z fatalnej sytuacji.


Pawel166

Rekomendowane odpowiedzi

Witam. Jako że dopadła mnie znowu cięższa depresja i sobie juz kompletnie nie radziłem. Zmiana pracy na nową w której juz widzialem ze moge sobie nie poradzic... brak kasy na życie. Przegrałem mase pieniędzy w kasynie. Myslalem kazdego dnia ostatnio o samobójstwie. Niestety ale nie jestem zbyt bystry, moja pamięć i koncentracja jest mocno zaniżona, glownie przez depresje i lęki. Wiek 26 lat

 

Postanowiłem że spróbuje z ketaminą. Jako że słyszałem wiele opini od ludzi którzy stosowali, ze pomogla im jak i artykuły medyczne, a nie trzeba chodzic po psychiatrach i wpieprzac psychotropow ktore dzialaja po 3 tygodniach i sie czlowiek slabo po nich czuje. Zresztą obecnie nie było by mnie stać na zadne leczenie bo jestem za granicą.

 

 

Okazało sie to strzałem w dziesiątke. 150mg w nos, trzymało mnie około godzinę. Weszła mi "faza", lecz dysocjanty to nie jest coś co jest wstanie uzaleznic, a sama faza mogłą być. Raczej nazwałbym to kuracją. Na drugi dzień poczułem sie lepiej i przez pare kolejnych dni teraz czuje ze mam siłe do działania. Moze jakos w tej pracy sobie poradze, nie chce juz skonczyc tego zycia. Czuje ze dam sobie rade. Słyszałem ze spokojnie na pare tyg sie utrzyma ten stan.

 

Czy miał ktoś podobnie? Co jaki czas stosować kuracje ? Wiem ze nie mozna za duzo tego bo mogą powstać problemy.

 

W polsce zdaje sie ketamina byc nielegalna, mozna dostac od weterynarza jedynie , bo jest to srodek przeciwbólowy dla zwierzat.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×