Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę) - cz. 2


Lord Cappuccino

Rekomendowane odpowiedzi

Candy14, witaj najdroższa i najpiękniejsza :))) dawno żeśmy e-kawy nie piły razem :) co słychać dobrego?

 

blah!blah!, skoro masz końskie zdrowie, to zazdroszczę :) Ja widzę, że często jestem przemęczona, zwłaszcza jak mam dużo roboty i siedzę po godzinach, organizm domaga się odpoczynku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

pinda, wiesz ale ja nie siedzę cały dzień w biurze ;). Pracuję kiedy chcę i gdzie chcę ale lubię swoją pracę więc pracuję prawie zawsze. Niemniej jednak robię sobie przerwy na "coś" innego ;).

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, fakt - nie każdy nadaje się do pracy w corpo. Ale praca w corpo w Polsce tak kiepsko wygląda, w innych krajach działa to trochę na innych zasadach. Znajomy pracuje w Google w Szwajcarii i tam mają jak w raju. Robią sobie przerwę kiedy chcą, mają wszelakie giercownie, siłkę, basen itd. itd. i nie ma parcia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, to wiesz, czego chcesz, przynajmniej połowa sukcesu za Tobą :) A co do korponerwic, to widzę po ludziach, że cos w tym jest, zwłaszcza po tych z "wielkiej 4" audytowej.

 

blah!blah!, fajnie, to musisz mieć w sobie dużo samodyscypliny. Ja bym tak nie mogła, dla higieny umysłu potrzebuję granic między "sacrum" a "profanum" ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja to chciałbym pracować całymi dniami. Tylko nie na kogoś tylko na siebie ;) .

Haha, ja to nie wyobrażam sobie pracować na kogoś, w ogóle mieć kogoś nad sobą - dla mnie byłaby to tragedia życiowa :D.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

na_leśnik, haha w US to już w ogóle mają wypas. Najlepsze, że w siedzibach Google jak pracownik zaprasza rodzinę/znajomych to oczywiście mogą korzystać ze wszystkich dostepnych udogodnień. Ale cóż, to są kraje wysoko rozwinięte - polska to szare zadupie bussiness-ów.

 

-- 24 mar 2015, 21:47 --

 

Pracuje się dla klienta nie dla szefa. Tyle.

To po pierwsze, po drugie kierownik nie zawsze ma dobre pomysły, nie zawsze potrafi dobrze kierować zespołem, zdarza się, że wpiernicza się w sprawy zupełnie bez sensu. Wiadome, że duże projekty wymagają większego zespołu ale wolę już wtedy wejść w konsorcjum niż pracować pod kimś.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×