Skocz do zawartości
Nerwica.com

Powiedz prawdę i tylko prawdę :)


Jurecki

Rekomendowane odpowiedzi

W tej chwili chyba na nic...

Swoje dziś już zrobiłem, i czas na odpoczynek!

 

Nie uznałbym tego o czym piszesz za kłamstwo. Nie wszyscy muszą wiedzieć o pewnych sprawach. Ja ostatnio napisałem kumplowi, że muszę na jakiś czas zniknąć, bo nie chciałem się ani spotykać, ani wtajemniczać go w swoje problemy...

 

O co konkretnie pytają Cię inni ludzie w związku z Twoją chorobą?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

głownie pytają mnie dlaczego w tej chwili nie pracuje (młoda jestem, dzieci nie mam,więc taki mój obowiązek,że powinnam), a ja nie chce im mówić prawdy,że czuje się na tyle gównianie, że ledwo wstaje z łóżka,więc muszę coś kręcić, co mnie dobija podwójnie.

 

Boisz się pająków?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Czasami marzę o tym, że jestem szczęśliwa,że zakładam szczęśliwą rodzinę i mam życie, w którym jest mniej problemów. Chociaż ostatnio częściej moje fantazje idą raczej w drugą stronę i bardziej marze o tym,żeby życie zakończyć. Taki psikus.

 

Gdybyś mógł/mogła w tej chwili zrobić dowolną rzecz, byłoby to?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Trudno powiedzieć...

Coś od samego początku w człowieku siedziało...

A prawdziwe problemy zaczęły się nawarstwiać z czasem...

To już długi staż...

Ale i lat mam niemało, więc... :bezradny:

 

Wierzysz, że kiedyś będziesz potrafiła względnie normalnie funkcjonować wśród ludzi?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ciężko powiedzieć. Po części mam taką nadzieję gdzieś w sobie, jeszcze gdzieś się tli, że może. Chociaż, to bardziej taka nadzieja, że nagle coś się stanie niczym pstryknięcie palcami i moje życie ulegnie całkowitej zmianie. A czekanie na coś takiego jest jak czekanie na cud. Może już zaszłam po prostu za daleko, żeby zawrócić.

 

Jesteś wrażliwy na sztukę?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Hmm wiele rzeczy. Chyba jak każdy, wstydzę się pewnych rzeczy z przeszłości, wstydzę się się trochę swojej choroby (chociaż może nie powinnam). Wstydzę się chodzić w krótkim rękawku.

 

Starasz się realizować wyznaczone cele?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiele rzeczy może być nałogiem, nie tylko te sterotypowe:).

 

Czasami wydaje mi się, że nawet nieźle, ale to dzięki lekom-przymulaczom po których jestem jak zombie bez emocji. Gorzej, gdy człowieka najdzie myśl, że zrobiłby wszystko,by tylko coś poczuć..

 

Bierzesz jakieś leki?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie raz już brałam udział w terapii, w tej chwili kończę indywidualną (z terapeutką z która nie do końca mnie rozumie, więc to taki pic na wodę fotomontaż, ale jedyne co się udało załatwić na fundusz). Za ponad miesiąc idę na oddział dzienny.

 

Byłeś kiedyś w szpitalu z powodu swojej choroby?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×