Zjednoczone Stany Lękowe

[khaleesi]

nerwosol-men, zauważ, że ta sprawa była wczoraj dzisiaj ewidetnie to była prowokacja Płatka i tyle. Jeśli chciała wyjasniac mogła to zrobić na pw więc do niej miej uwagi podobnego typu

[khaleesi]

nerwosol-men, ale ja nie mam co z nią wyjaśniać daj Ty mi spokój w nosie mam tą cała szopkę. Do noworocznej jeszcze kupe czasu. Dziękuje za takie forumowe telenowele ja już o całym wczorajczym "konfilkcie" zapomniałam to Platek "mądrym" postem przypomniał o całym zajściu.

PJT, nie wiem czy cie calowac moge ... bo tu sa dwie Twoje mamuski (jedna to na pewno zwazywszy na wiek )

://www.nerwica.com/zjednoczone-stany-l-kowe-t46551-16408.html

do któego sie tylko odniosłam chyba wolno mi.

Już mi sie nie chce na ten temat gadac. na razie.

Edytowane 31 Grudnia 2013 przez Gość

[Enii]

khaleesi, to po co tu siedzisz i ciągnisz temat

[Enii]

khaleesi, ale czemu mnie atakujesz zakończ to i już po temacie nie ciągnijcie już więcej

 

 

[PJT]

Faraway, wszystko by było ok gdyby Candy i mnie nie nazwała jedna osoba w prześmiewczy sposób mamuskami PJT a potem dziwne, ze człowiek sie broni i odnosi do tego.

Ciekawe że PJT jest tak pod pantoflem że nie zwrócił nawet uwagi płatkowi róży za ten ewidentnie obrażliwy dla jego koleżanek tekst. Chyba mu na tych osobach specjalnie nie zależy w takim razie.

Czemu chcesz mnie skonfliktować z kimkolwiek ? Candy lubie i zależy mi na znajomości, ale ludzie z ZSL są mi bliscy tak samo jak Wy więc wolę się nie wypowiadać żeby nie prowokować konfliktu. Mowisz tak jakbym to ja powiedział.

[Faraway]

WYLUZUJCIE I ODPUŚCIE !

[PJT]

Eni co jerst z Twoim tleefonem ?

[neon]

Ludzie się przywiązują, a później ktoś zaczyna od kogoś za dużo wymagać, a nerwicowcy to podatny grunt, lubią wpadać w skrajności.

[Enii]

PJT, rozmawiam z nerwosolkiem

 

-- 31 gru 2013, 14:23 --

 

juz jestem

[PJT]

aha to masz wzięcie dzisiaj

[Enii]

PJT,

[Gość tosia_j]

Ja to numer nerwosola trzymam awaryjnie. Boje sie gadac przez telefon

[czarnobiała mery]

tosia_j, też masz lęki przed telefonem? Bo ja też mam.

Nic mi się dzisiaj nie chce, zrobiłam dzisiaj tylko pranie i zakupy, a poza tym robię wielki nic. Ale w sumie czasem też można porobić nic chyba?

[Gość tosia_j]

Niby nie mam jak przyjdzie zalatwiac konkretna sprawe....ale POGADAC to nie umiem

[czarnobiała mery]

tosia_j, no ja też nie umiem pogadać, w ogóle nie dzwonię prawie nigdy do nikogo i zawsze mam dużo na koncie - mimo że kupuję kartę za 50 zł raz na 100 dni. Dzwonię tylko, jak naprawdę muszę załatwić jakąś sprawę, ale zawsze to dla mnie duży stres.

[Gość tosia_j]

i teraz sie zastanawiam czy pomogl by mi telefon W RAZIE ataku lęku

[czarnobiała mery]

mi by na pewno nie pomógł, bo to tylko dodatkowy stres

[Lusesita Dolores]

Co to zaczy niedostosowany afekt?

[Gość]

tosia_j, nie, z Pętelką jest ok.

 

nerwosol-men, nie mogę bo te brutale co pogryzły Pętenie się włączą wszędzie

 

Wróciłam do domu i dalej jestem zalękniona

 

-- 31 gru 2013, 13:58 --

 

Ahma, to, że np. się uśmiechać gdy mówisz o przykrych rzeczach.

[tahela]

khaleesi, to po co tu siedzisz i ciągnisz temat

ale to nnerwosol -men ciagnie, przyczepił sie do niej jak rzep do psiego ogona, takk to wyglada i upierdliwy jest, narka dzieci ja spadam do sklepu,

[Gość tosia_j]

kasiątko, ile sie goi na psie? Bo sie mowi ze szybko..."zgoilo sie jak na psie"

Ja sie przewaznie usmiecham jak mowie o smierci, bo sie nie chce rozplakac

[czarnobiała mery]

 

Ahma, to, że np. się uśmiechać gdy mówisz o przykrych rzeczach.

Ja się uśmiechałam, gdy składałam kondolencje. Zorientowałam się po fakcie i było mi strasznie wstyd, mimo że nad tym nie panuję.

[Lusesita Dolores]

A pseudohalucynacje?????

 

-- 31 gru 2013, 15:07 --

 

A pseudohalucynacje?????

[neon]

nerwosol-men, Trze­ba po­dejść do życia z dys­tansem i na lu­zie...w prze­ciw­nym ra­zie to życie zażar­tu­je z nas...

 

Ziściło się

[Enii]

nerwosol-men, komus udało sie niestety to co zamierzał zrobic