Lampa do światłoterapii

[Mariza]

Witam,

 

w mojej rodzinie jest kilka osób, które walczą z depresją i czy mogę się jakoś od tego uchronić?

 

myślałam żeby kupić sobie taką lampę:

 

http://lampy-kinkiety-oswietlenie.dom.pl/28914-lampa-do-swiatloterapii-innosol-rondo.html

 

ktoś używa takiej lampy, są jakieś efekty?

[Kalebx3 Gorliwy]

ktoś używa takiej lampy, są jakieś efekty?

 

moja siora tego używa , ale tylko jesienią i zimą , bo wtedy jej strasznie nastrój siada. Jak używała sysytematycznie to jej to pomagało , ale jak zaczęła z lenistwa zaniedbywać i tatuś nie przypilnowal , to działania prawie nie bylo.

[libertynka]

ja mam taką lampę, jak ktoś z Wawy chce zobaczyć jak działa to zapraszam, ojciec mi kupił na alledrogo używaną, dostałam ją wiosną więc nie było sensu używać, obecna jesień to będzie mój pierwszy sezon z lampą, nie spodziewam się niczego, ale światła i tak potrzebuję, więc traktuję jak zwykłą lampę, oczywiście nie cały dzień ale te pół godz rano.

[Kalebx3 Gorliwy]

1000 zł!!!... to z lekkim rabatem będziesz mieć za to 15 sesji psychoterapeutycznych, albo tabletek na 10 lat....

moja depresyjna siora kupiła lampę sobie za 300zł , też dobrą . W chwilach depresji zawsze zwala winę na lampe ,że jakby była droższa to by lepiej leczyła i nie miała by depresji . Fiu bżdziu.

[antymainstream]

Od lat leczę się z depresji i żałuję, że taką lampę (ja mam akurat produkt fotovita) kupiłam niedawno. Bardzo mi pomaga w ciemne dni, jeżeli chcesz oszczędzić to możesz poprosić kogoś zdolnego technicznie aby Ci kupił tzw. świetlówki fotograficzne (nie są drogie) i zastąp nimi zwykłe żarówki, to dużo daje jeżeli powodem problemów z nastrojem jest brak światła. (Właśnie takie świetlówki są podobno w tych lampach) Warto spróbować, bo mały nakład a efekt może przerosnąć Twoje oczekiwania.

:) Dobrze jest również wysłuchać podczas porannego naświetlania np. "Gałązkę rówienniczkę" mistrza Moniuszki na dobre wibracje i zobaczysz, że od razu świat Twój i twojej rodziny będzie jaśniejszy:) (mnie bardzo pomogło, a próbowałam naprawdę wielu metod!) Pozdrawiam i trzymam kciuki.

 

Wspomniana Gałązka: